eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoByłam w Warszawie źle zaparkowałamRe: Byłam w Warszawie źle zaparkowałam
  • Data: 2022-07-12 11:51:44
    Temat: Re: Byłam w Warszawie źle zaparkowałam
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    poniedziałek, 11 lipca 2022 o 22:57:13 UTC+2 1634Racine napisał(a):
    > Henryk Hajdan w news:62c7f4e1$0$498$6578...@news.neostrada.pl
    > > W dniu 08.07.2022 o 10:44, Monika Głowacka pisze:
    > >> Przypuszczamy, że to ktoś z mieszkańców wysyła zdjecia do Straży
    > >> Miejskiej.
    > > Tak, jest dużo foto zgłoszeń od obywateli.
    > - jesli na foto od obywatela jest zapisane zlamanie prawa np. w sprawie
    > niedozwolonego postoju, bo np. strefa ruchu i znak zakazu postoju, to straz
    > miejska *musi* ukarac mandatem, czy *moze* nic nie zrobic, bo... bo tak?

    Może też zadziałać po wschodniemu.
    U mamy w Gdańsku "turyści" parkowali na zakazie, na szczęście mieszka tam taka, co
    się do wieśniaków nie boi dzwonić.
    Pewnego razu przyszły gdańskie wieśniaki i groźnym głosem do mamy przez płot ogródka,
    czy to ona w sprawie tego parkowania dzwoni?
    Okazało się, że będzie 200 spraw o wykroczenie i zgłaszający ma być we wszystkich
    świadkiem.
    Na szczęście tamta sąsiadka ma czas i się nie przestraszyła.
    Ale kto wie, może wróci ukaz Piotra I "O badaniu świadków": "Najlepiej od razu
    zdzielić świadka mocno pałką po głowie, od czego ten bardzo zdumionym bywa".
    Widać można mandatowo, ale, jak gdzieś ktoś ma układ (pewnie ci "hotelarze", co to
    przy okazji czynszu nie płacą - dziwne, że im wody nie zamknęli, ale taki to "zarząd
    od dewelopera") to można i w sposób zniechęcający.
    Całość tego parkingu z dojazdem do garażu oczywiście strefa zamieszkania, ale
    dodatkowych zakazów postoju dostawione.
    Z tej strony, gdzie dostawione znaki (pod płotem do sąsiednuego osiedla), prawie nie
    parkują, ale z tej strony, gdzie miejsca postojowe, a między nimi wcięte zieleńce,
    wciąż stawiają przy tych zieleńcach, blokując pół drogi.
    Pewnie zamiast drzewek trzeba postawić znaki zakazu postoju.
    Hmm, choć pewnie to i tak nic nie da - nie parkują pod płotem, bo jakby postawili
    obok tego, co stoi przy zieleńcu, to nie dałoby rady przejechać, a nawet jak na
    suwak, to byłby slalom nie do przejechania.
    Hmm, na początku chyba stawiali równo po stronie płotu - więcej buraków się mieściło.
    Można i wniosek - zlikwidować zieleńce i zrobić miejsca parkingowe.
    Inna sprawa, że są chyba bliżej niż 7m od okien - widać deweloper dał w łapę - albo
    zrobił na złość, bo tego parkingu mogłoby po prostu nie być, to nie są miejsca
    sprzedane, tylko część wspólna.
    Może parking tańszy niż zieleniec?

    Więc są dialogi na cztery nogi na uwagi zwracane z balkonów:
    "Zasugerowałem się innymi, co tak stoją. Ale lepiej go przestawię, bo pan jest
    czujny." - co za gnojek.
    W sumie u mnie też burakom nie mówię, że tu jest zakaz, tylko że przyjeżdża straż
    miejska.
    Ale to kropla w morzu, trzeba by tam campić cały dzień.
    Ciekawe czy da radę do tego zakazu domontować tabliczkę o odcholowaniu.
    Na razie czekam - ale podobno nawet na zamontowanie słupka na środku przejścia dla
    pieszych (po bokach są, na przejściu nie ma - przez to na trawę wjeżdżają przez
    przejście) trzeba zrobić projekt organizacji ruchu, to pewnie jeszcze poczekam.
    Póki co sukces - po 2 miesiącach od zgłoszenia zniknął samochód stojący przed blokiem
    podobno od 2 lat .
    Ciekawe, co z nim było nie tak, bo taki całkiem fajny merc "skrócony" i chyba nawet
    cabrio.
    Nawet nie zwraczony, jedynie brudny i na lekkich flakach.
    Dziwne, że rejestracja z Łodzi - może jumany i tu porzucony?
    I właściciel się ucieszył? ;>

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1