W dniu 2009-12-10 15:55, Papa Smurfs pisze:

> haha, wycina się 100letnie drzewo a na jego miejsce jak posadzi się tą
> jedn małą sadzonkę to dobrze, więc o co chodzi?:O)
> jak bys trochę pogłufkował to policzył bys sobie żeby odnowić takie
> wycięte 100ltnie drzewo trzeba by posadzić 100sadzonek, a jak co roku
> wycinasz hektar lasu to trzeba by co roku sadzić 100hektaruf sadzonek,
> wtedy była by równowaga, a tak mamy degradację środowiska!:O(

Gdybyś choć miał trochę pojęcia o temacie to wiedziałbyś, ze w Polsce w
skali jednego roku na cele przemysłu papierniczego i drzewnego (w tym
meblarskiego) zużywa się ok. 2/3 rocznego przyrostu.

> wybacz, ale kiedyś się to baardzo opłącało, na tyle że nawet nie
> opłacało się w tym celu drzew wycinać, a celuloza nie jest dostępna, bo
> wycina się głównie lasy deszczowe, oraz wszystkie tropikalne dzungle
> kture się jeszcze ostały, przy okazji niszcząc na zawsze miliony
> gatunków rośli, zwierząt i owoduf na zawsze!:O(

Czemu ma wrażenie że podobnie wygląda Twoja wiedza na temat żywności.
Dla mnie EOT.

--
spp