eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBoje z PKPRe: Boje z PKP
  • Data: 2004-01-19 22:33:30
    Temat: Re: Boje z PKP
    Od: "kovalek" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:buhiiv$9bc$1@atlantis.news.tpi.pl...


    > Nie wierze w to zeby fizycznie nie było miejsca - jakoś na pewno szło się
    > wepchać. A jesli nie to trudno - nalezało uiscic dopłatę i jechać w klasie
    > 1.

    To uwierz, ze pociagi sa czasem tam zapchane, ze nie da sie otworzyc nawet
    drzwi do wagonu. Czy wtedy wg Ciebie mam jechac na dachu, czy stopniach
    wagonu? Kupujac bilet, zawieram umowe ze skutkami cywilno-prawnymi.
    Przewoznik ma za zadanie dowiezc mnie na żądane miejsce. Skoro jest on
    nieudolny i nie potrafi zapewnic odpowiednich warunkow, to jest juz jego
    problem.

    > Po co pytac? Przeciez widnieje na identyfikatorze TAKIMI wołami....

    A myslisz, ze kazdy kanar ma identyfikator? Podczas gdy w calej Polsce
    wymieniali wszystkim identyfikatory, to zaden kanar nie mial. Czesto zdaza
    sie tez, ze identyfikator jest obrocony, aby nie bylo widac danych. Nie
    wspomne tez o oburzeniu kanarow, gdy prosze ich o okazanie legitymacji
    sluzbowej, poniewaz maja identyfikator zastepczy.

    > <rotfl> dobre sobie - wiesz, wprawdzie kontroluję bilety w komunikacji
    > miejskiej a nie na kolei, ale dziennie slysze conajmniej kilka takich
    grozb
    > i kazdorazowo budza one we mnie szczera radosc, gdyz wiem dobrze jak takie
    > skargi sa zalatwiane i gdzie trafiaja :-))

    Wiesz, w kazdej firmie jest inaczej. Na PKP sprawa wyglada tak, iż każda
    skarga jest rozpatrywana i dana osoba musi złożyć wyjaśnienia. Raz napisałem
    skarge na kasjerkę, która zachowała się nieodpowiednio i nie znała w
    wystarczającym stopniu przepisów. Na drugi dzień po wysłaniu skargi E-Mailem
    zadzwonił do mnie telefon z PKP PR Szczecin. Pani z która rozmawiałem byla
    wielce oburzona postępowaniem pracownika i bardzo przepraszała. Nie musze
    chyba mówić, że wobec kasjerki zostały wyciągniete konsekwencje (utrata
    premii). Więc jednak czasem skargi są rozpatrywane, a nie trafiają do
    /dev/null .

    > Noo domagać się zawsze mozna...

    Ludzie domagają się różnych ciekawych rzeczy :) Słyszałem przypadek, że
    pasażer domagał sie od PKP PR odszkodowania w kwocie bodajże 850 tys. zł.,
    ponieważ z powodu opóźnienia pociągu nie dojechał na spotkanie w sprawie
    pracy i przez to ma takie straty. Oczywiście sprawa w sądzie musiała zostać
    rozpatrzona w tym wypadku na korzyść PKP PR.

    --
    Pozdrawiam
    Leszek Kowalski

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1