> Więc op wie najwyżej, z kim było połączenie nawiązane. A co on tam
> przesyłał - to już chyba tylko wróżbita. Nawet jeśli wykombinuje nazwę
> jakiego udostępnionego pliku (może to zrobić sam odpalając jakieś P2P) to
> bez jego ściagnięcia skąd będzie wiedział, że w pliku o nazwie
> "MenInBlack.avi" będzie faktycznie wiadomy film, a nie np. reportarz z...
> seminarium duchownego ;)

Jasne, ze tak. To wszystko prawda co mowisz. ALE!
Po pierwszse jesli admin zechce do sobie zapisze logi z jednego dnia dla
danego uzytkownika i duzo to nie zajmie.
Po drugie przesylanie pliku maninblack powoduje juz, ze admin moze miec
podejrzenie, a jesli ma podejrzenie to moze to zglosic. A jesli jest
podejrzenie to i odpowiednie organy moga chciec sie zainteresowac. Wiec
jescze raz powtorze, ze jesli ktos jest czysty to faktycznie nie ma co sie
martwic i trzeba walczyc o p2p ale jesli ma cos na sumieniu to czy jest
sens?


Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:bu86l4$ijr$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Flashi" <flashi@_usun_to_pf.pl> napisał w wiadomości
> news:bu7633$vf$1@korweta.task.gda.pl...
>
> > Chyba niebardzo zrozumiales o co chodzilo "Piwek" ... W momencie kiedy
> > jestes czysty i uzywasz P2P do legalnych rzeczy (ale kto tak naprawde
tak
> > tego uzywa) to mozna wlaczyc z opem ... Jednak op ma logi co gdzie do
kogo
> > slales ...
>
> Taaaak... Kompletne archiwum zawartości wszystkich pakietów?
>
> Bzdura totalna - policz sobie, ile by to zajęło.
>
> Adresy i porty nawiązywanych połączeń - to owszem. Ale zawartości pakietów
> nikt (rozsądny) nie trzyma...
>
>
>