eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBiegli psychiatrzy (długie) › Re: Biegli psychiatrzy (długie)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "Mariusz" <m...@o...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Biegli psychiatrzy (długie)
    Date: 7 Oct 2007 23:57:13 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 35
    Message-ID: <0...@n...onet.pl>
    References: <feba95$3j6$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1191794233 2539 213.180.130.18 (7 Oct 2007 21:57:13
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 7 Oct 2007 21:57:13 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 153.19.215.125, 192.168.243.36
    X-User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.8.1.7) Gecko/20070914
    Firefox/2.0.0.7
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:490565
    [ ukryj nagłówki ]

    > Jak najskuteczniej podważyć opinię biegłych psychiatrów w sprawie karnej?

    Co tam u Ciebie jest to nie wiem. Jestem jednak pewny, że spora część tych
    opinii to z pewnością o kant dupy można rozbić z prostej przyczyny, że
    psychologia i psychiatria to nie dziedziny ścisłe. I każdego człowieka kilku
    profesjonałów inaczej zdiagnozuje. Więc błędy są rzeczą oczywistą. Nie zdziwię
    się, jeśli to będzie pół na pół.

    Byłem kiedyś u lekarza, takiego zwykłego pierwszego kontaktu. Taki przegląd
    okresowy. Poskarżyłem się na to i owo, w krzyżu łupie, w kościach strzyka, itp.
    Jednym z tematów było przepracowanie i co z tym zrobić, bo pracować trzeba a
    głowa przez to boli, bezsenność łapie... Facet przepisał dwa cud-środki i kazał
    regularnie łykać. Po dwóch tygodniach zauważyłem, że ciągle chodzę
    poddenerwowany, wkurzają mnie najzwyklejsze rzeczy. Sprawdziłem i okazało się,
    że jeden z tych środków był psychoaktywny. Noż murwa kać, na pierwszej wizycie
    nieznanemu pacjentowi lekarz przepisał tak mocny środek i w dodatku bez
    poinformowania o tym. Ale to jeszcze nie koniec jaj.

    Poszedłem więc czym prędzej do przychodni. Akurat nie było tego samego lekarza,
    był na urlopie i inny go zastępował. No to idę do tego obecnego i streszczam,
    że mam przepisane jakieś leki, które dziwnie na mnie działają... a ten kieruje
    mnie na konsultację psychiatryczną.

    No nie ma to jak najpierw zrobić wariata by potem leczyć. A psychiatra pewnie
    wyśle do okulisty, który podeśle onkologowi. Mam to szczęście, że przynajmniej
    odpuszczą mi ginekologa i nie będę musiał płacić.


    btw, pamiętaj, że w historii tacy różni psychiczni się często zdarzali. Np.
    wariata Giordano Bruno trzeba było leczyć ogniem, bo sobie świr uroił, że to
    Ziemia krąży wokół słońca. Za to Freud u wszystkich widział zboczenia. I kto tu
    jest wariatem?

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1