eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBiegli psychiatrzy (długie) › Re: Biegli psychiatrzy (długie)
  • Data: 2007-10-08 01:17:55
    Temat: Re: Biegli psychiatrzy (długie)
    Od: "Jola" <j...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > bo pracować trzeba a
    > > głowa przez to boli, bezsenność łapie...
    >
    > > Sprawdziłem i okazało się,
    > > że jeden z tych środków był psychoaktywny.
    >
    > A niby jakiego leku oczekiwales na bole glowy i bezsennosc? Masci na
    > odciski? Z ciekawosci jaki to mocny srodek ci przepisal lekarz pierwszego
    > kontaktu, zdradz ten sekret. Kazdy lekarz bazuje na informacjach od
    > pacjenta - moja kolezanka, tak sie sklada ze psychiatra wlasnie,
    > powiedziala, ze po reklamach deprimu nagle 3/4 jej pacjentow zaczelo
    > zglaszac sie do niej twierdzac ze maja depresje:) Liczyli na
    farmakologiczne
    > remedium na zwykle przemeczenie/przeracowanie.

    Depresję stwierdza lekarz, a nie pacjent, a tacy pacjenci, o których
    wspominasz,
    to nie nowość, zdarzają się każdemu specjaliście, ale od niego tylko zależy,
    czy potraktuje pacjenta poważnie, czy jako hipohondryka. Dobry specjalista
    potrafi odróżnić chorego od nawiedzonego odbiorcę reklam prasowych.

    > Ile ty masz lat, ze uwazasz ze z pomocy psychiatry korzystaja tylko
    wariaci?
    > Dla twojej informacji na pierwszym miejscu zaburzen psychicznych plasuja
    sie
    > natrectwa , potem suna nerwice i depresje. Choroby w wersji "hard" dopiero
    > pozniej. Trzymanie sie stereotypow - korzysta z porady psychiatry znaczy
    > jest wariatem powoduje, ze ludzie potem robia krzywde sobie, albo co
    gorsza
    > komus innemu zamiast skorzystac z pomocy lekarza takiego samego jak
    > okulista, laryngolog tyle tylko, ze leczacego co innego.

    Tyle że opinie "biegłych" to nie to samo co diagnoza lekarza pierwszego
    kontaktu,
    wiem to z własnego doświadczenia. Ci sądowi "specjaliści" zatrudnili się tam
    tylko
    dlatego, bo nigdzie indziej nie chcieli ich zatrudnić - to naprawdę ludzie
    wymagający
    pomocy, nie tylko psychiatry. Jeśli jest pewność swoich racji, to należy
    dążyć do
    powołania innych biegłych, chociaż z drugiej strony są biegli naprawdę
    kompetentni
    i rzetelni i nie można z góry zakładać ich stronniczości, trochę
    obiektywizmu zawsze
    się przyda.


    > > Za to Freud u wszystkich widział zboczenia.
    > Ze zgadne, ze Freuda nie czytales kompletnie nic, prawda? Moze jak juz
    > wypowiadasz jakas opinie to przynajmniej miej chociaz blade pojecie o
    > temacie na jaki sie wypowiadasz.

    Freud akurat niewiele ma tu do rzeczy...

    jola




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1