eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBank i staruszkaRe: Bank i staruszka
  • Data: 2016-06-19 19:00:32
    Temat: Re: Bank i staruszka
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...

    >>>>> Witam
    >>>>> Jaką drogą prawną spowodować by bank nie blokował staruszce 88 lat
    >>>>> wypłacić wszystkie gromadzone przez dziesiątki lat pieniądze,
    >>>>> jeżeli takowa posiada wszelkie cechy tożsamości i dowód, a z
    >>>>> przyczyn oczywistych wiekiem nie potrafi potwierdzić identycznie
    >>>>> złożonego przy założeniu konta podpisu? Czy to jeszcze jeden
    >>>>> horror dzisiejszych czasów? Czy jest jakaś droga poza złożeniem
    >>>>> pozwu sądowego, który wymaga sporej opłaty wstępnej a potem może i
    >>>>> biegłego, adwokata etc?
    >>>>
    >>>> To jest cos co mnie czesto smieszy w banku.
    >>>> Przychodzi człowiek, ma dowód osobisty
    >>>
    >>> Śmieszyłoby to, jakbym przyszedł z twoim dowodem i wypłacił, a
    >>> gdybyś się pulpał, to by bank powiedział, że Krzysiowi nie zależało
    >>> na tym, aby podpis się zgadzał?
    >>>
    >> Nie musisz udawać ze nie zrozumiałes...
    >> Oczywistym jest ze nie chodzi o fakt posiadania dowodu, tylko o
    >> weryfikację tozsamosci na jego podstawie.
    >> Chociaz fakt - pojawia sie problem blizniaków...
    >
    > Nie rozumiesz - nie chodzi tylko o potwierdzenie tożsamości, ale i o
    > uzyskanie dowodu, że wypłaty dokonała uprawniona osoba. Takim dowodem
    > (pozytywnym lub negatywnym) jest złożony podpis.
    >
    Rozumiem.
    Ale odwracając sytuacje: jeżeli ktos stwierdzi, ze on nie wypłacał to wtedy
    jedynym dowodem jest podpis...?
    A on czesto, co widac po podpowiedziach panienki z okienka - jest tylko
    podobny do wzoru...

    >> Tak czy siak - podpowiadanie kształtu podpisu w takiej sytuacji nie
    >> poprawia bezpieczenstwa moich pieniedzy.
    >
    > Tym bardziej nie poprawia zupełny brak podpisu i tylko okazanie
    > dowodu.
    >
    Ok, oczywiście.
    Tyle tylko ze nie mamy, jak to w zyciu, sytuacji do wyboru, tylko mamy to
    co mamy. Klient przyszedł, ma dowód a podpisu nie pamieta.

    > Natomiast pokazywanie kształtu ma sens - na tym właśnie polega podpis,
    > że zawiera w sobie unikalne cechy charakteru pisma podpisanego nie do
    > skopiowania ot-tak przez przez przypadkową osobę, nawet jak widzi
    > podpis. A sens pokazywania jest taki, aby klient wiedział, czy ma się
    > podpisać jan kowalski, czy jkowalski, czy kowalski, czy jeszcze jakoś
    > (jeśli już jest tak nieroztropny, że nie ma swojego stałego podpisu)
    >
    No tak, tylko ze panienka tych cech nie weryfikuje przeciez tylko
    podpowiada i ocenia czy "w miare pasuje".
    Wracamy do problemu blizniaków - wyglad nie weryfikuje, podpis srednio
    weryfikuje - trzeba dobrze zyc z blizniakiem :)))
    Troszkę zartuje - rozumiem twój punkt widzenia i moze to rzeczywiście
    odrobine czepianie się było z tym podpisem :)

    >> Załóżmy zatem, ze klient nie jest w stanie podpisac sie tak jak na
    >> wzorze (np. nie pamietaj ak sie wczesniej podpisywał)
    >>
    >> Co zrobic?
    >
    > To samo co osoba niepiśmienna, są na to odpowiednie procedury.
    >
    Zapewne.
    Nie prosiłem cie o truizm tylko własnie o podzielenie się Twoją wiedza w
    tym zakresie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1