eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBabcia mi sie wladowala pod samochodRe: Babcia mi sie wladowala pod samochod
  • Data: 2005-09-24 18:16:08
    Temat: Re: Babcia mi sie wladowala pod samochod
    Od: kam <#k...@w...pl#> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik napisał(a):
    > Generalnie masz rację. Oczywiście, że sam fakt, że kierujący ma
    > zielone światło nie upoważnia go do rozjeżdżania pieszych. Ale w tym
    > konkretnym wypadku sama prędkość znaczenia już moim zdaniem nie ma -
    > no chyba, że naprawdę by było jakaś absurdalna. Tak, czy inaczej
    > przecież piesza nie może się tłumaczyć, że widziała samochód, tylko
    > nie myślała, że tak szybko przyjedzie.

    nie może...

    > A takie tłumaczenie mogło by
    > ewentualnie usprawiedliwiać pieszego przy wtargnięciu na jezdnię w
    > przełożeniu na prędkość pojazdu.

    >>Jedyny? Znalazłoby się dużo więcej.
    > Wymień? Nie to, bym wątpił w ich istnienie. Ten mi przychodzi do
    > głowy. Nie mam innego pomysłu na uniewinnienie babci za wejście na
    > czerwonym świetle.

    Ja też nie, ale mi nie chodzi o uniewinnienie babci, bo jej wina jest
    dla mnie oczywista, a o ewentualną winę kierowcy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1