januszek pisze:
> Liwiusz napisał(a):
>
>> Czyli - według Ciebie - mogę legalnie sprzedać połowę pirackiego
>> filmu, albo 3 z 5 odcinków serialu?
>
> Zupełnie nie tak ;) Nie chodzi o fragmenty analogowe.
>
>> Pozwolę się nie zgodzić z Twoim zdaniem :)
>
> Nie, nie, nie :) Nie napisałem "połowę filmu" tylko ileś tam procent
> losowo wybranych bitów cyfrowej postaci filmu. Np: 1010101 jako fragment
> cyfrowego kodu pliku z (podobno) najnowszego filmu "Indiany Jonesa" ;)


No to 100 sprzedawców będących w zmowie sprzeda po 1/100 filmu, który
potem kupujący złączy sobie w całość przy pomocy odpowiedniego programu.
Czy już wymyśliliśmy sposób na legalną sprzedaż piratów?

Po drugie: p2p nie polega na wysłaniu kilku bitów filmu, to są grube
kilobajty, nieraz megabajty, po których można jednoznacznie określić, co
dokładnie jest ściągane.


--
Pozdrawiam!
Liwiusz