eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAlimenty na ojca? › Re: Alimenty na ojca?
  • Data: 2004-01-19 21:11:30
    Temat: Re: Alimenty na ojca?
    Od: "Maria P \(w\)" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    > Mam 25 lat i nastepujacy problem. Moi rodzice sa po rozwodzie (prawie 8
    lat
    > temu), sad orzekl wine za rozpad malzenstwa po stronie ojca ktory byl i
    > dalej jest alkoholikiem. Od okolo 6 lat nie utrzymuje z ojcem zadnego
    > kontaktu. Sam jestem juz szczesliwym mezem (nie mamy jeszcze dzieci). I
    oto
    > w zeszlym tygodniu zadzwonila do mnie Pani urzednik z MOPSu w sprawie
    > wywiadu alimentacyjnego. Wytlumaczyla mi iz ojciec jest niezdolny do
    pracy,
    > zamieszkuje w osrodku MOPS i oni beda kierowac w jego imieniu sprawe do
    sadu
    > o alimenty. Myslalem ze padne tam na ziemie. Facet ktory jest moim
    > biologicznym ojcem, w zyciu nie interesowal sie moim losem, wychowaniem
    czy
    > edukacja i cala kase przeznaczal na alkohol ma teraz otrzymywac ode mnie
    > pieniadze na zycie? A co z moja aktualna rodzina? Oczywiscie urzednikow
    to
    > nic nie interesuje - bo skoro mozna na kogos zrzucic koszty...
    >
    Jesli dobrze licze masz 25 lat - 6 lat odkad nie masz kontaktu z ojcem
    czyli zostalo 19 lat kiedy utrzymywales kontakt i nawet jak Ci sie teraz
    wydaje ze jestes szczesliwym mezem :) i wydaje Ci sie ze bedziesz wspanialym
    ojcem to Ci sie tylko wydaje to jest twoj ojciec i o tym pamietaj jak
    bedziesz kiedys podcieral pupe swojemu dziecku czy dawal mu jesc i zarywal
    noce wtedy pomyls o swoim tacie i pomysl ze tobie tez dziecko kiedys moze
    powiedziec spadaj i pomimo tego dalej bedziesz dawal mu jesc i bedziesz
    dalej je przewijal bo nie znasz przyszlosci wiec nie zgrywaj bohatera i nie
    gadaj glupot bo twoim psim obowiazkiem jesli nie opiekowac sie ojcem to
    przynajmniej zapewnic mu srodki do zycia - bo jak bog kubia tak kuba bogu i
    nigdy nie bedziesz mial szczesliwej rodziny jak bedziesz taki zawziety a
    jesli jest alkoholikiem to jest chory i pod chodz do niego jak do chorego
    zreszta brak mi slow maria




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1