eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoANKIETA - cenzura na newsach › Re: ANKIETA - cenzura na newsach
  • Data: 2004-11-24 10:47:13
    Temat: Re: ANKIETA - cenzura na newsach
    Od: "ksRobak" <k...@f...polbox.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    news:co0hst$s35$4@news.onet.pl...
    > "ksRobak" <k...@f...polbox.pl>
    > news:30hrigF306h75U1@uni-berlin.de...

    >> Ależ proszę bardzo. Prawo autorskie wynika z jednego z
    >> podstawowych praw i swobód obywatelskich a więc
    >> PRAWA WŁASNOŚCI.

    > To bardzo teoretycznie. Ustalmy, ze na użytek praktyki w sposób
    > zasadniczy normuje to Prawo Autorskie oraz w pozostałym
    > zakresie Kodeks Cywilny.

    >> Jeśli publikuje się moje posty
    >> bez podpisu a usuwa TE SAME posty zawierające podpis
    >> to zabiera się mojej twórczości TOŻSAMOŚĆ(!).

    > Nie zgadzam sie z Tobą. O ile - przyjmując założenie, że post jest
    > dziełem, co wcale oczywiste i pewne nie jest - publikacja dzieła bez
    > podpisu jest jakoś tam krzywdząca dla autora i faktycznie jest czynem
    > zabronionym w Polsce, to już nikt nie ma obowiązku publikowania
    > dzieła, jeśli tylko nie wynika to z jakiegoś prawa. Idąc Twoim tokiem
    > rozumowania, to należało by na przykład ścigać wszystkich
    > wydawców gazet, którzy nie chcą publikować jakiegoś tam artykułu.
    > Stacje nadawcze, ze nie chcą publikować mojego bzdurnego
    > wierszyka. Moim zdanie zbyt daleko idące wnioski z tego wyciągasz.

    >> Post staje się anonimowy bowiem nick nie jest NAZWISKIEM.
    >> To tak jakby Pikasso miał prawo do malowania obrazów
    >> ale nie miał prawa do podpisywana swoich dzieł.
    >> Cyż to nie jest oszołomstwo??

    > Nie bardzo Cię rozumiem. Pisałeś, ze to posty są usuwane, a nie
    > same podpisy. A to pewna różnica. Stosując Twoja analogię, to jest
    > tak, jakby Pikasso nei miał prawa wystawiać sowich dziel. No bo
    > malować i podpisywac moze. Wszak w opisanym przez Ciebie
    > przykładzie nikt Ci nie zabrania pisnaia tych postów. Jedynie
    > administrato z jakiś tam powodów - chwilowo nie ważne z
    > jakich - nie publikuje ich. No ale w sieci każdy serwer jest czyjąś
    > własnością. I jako właściciel ma on jakieś tam prawo do zarządzania
    > serwerem.
    >
    > W wyapdku grup moderowanych sprawa jest jasna. A przy nie
    > moderowanych? Niby nie powinien, ale jak zrobi, to trudno
    > podnieść jakiś celny zarzut.

    >> Przecież ja na grupach SCI ogłaszam wiele twierdzeń nie znanych
    >> jeszcze oficjalnej nauce. Dlaczego zabrania mi się podpisywać
    >> tych przemyśleń?
    >> E...@R...pl

    > O powód podjętych przez kogoś tam działań raczej pytaj tego, kto je
    > podjął. Pewnie jakiś powód jest. Mnie trudno zająć na ten temat
    > stanowisko. Ale z praktycznej strony, to być może wystarczy z innego
    > serwera korzystać. Nie znam sie na tym dokładnie, ale z tego co
    > wiem, to każda grupa dyskusja jest na wielu serwerach. Szczególnie
    > te bardziej popularne. Ja pracuję przy użyciu Hamstera i ściągam
    > grupy z kilku serwerów. Wcześniej, gdy pobierałem
    > z jednego serwera okazywało się, ze czasem całych wątków nie było.
    > Może to jest rozwiązanie?

    Chmm,,
    Ustalmy więc FAKTY
    1. ksRobak wysyła posta na niemoderowaną grupę dyskusyjną i
    podpisuje tego posta swoim imieniem oraz nazwiskiem.
    Post zostaje zablokowany więc jest niewidoczny na newsach
    niezależnie od tego kto jest właścicielem poszczególnego serwera.
    Post jest natomiast widoczny na portalach (Onet, PolNEWS, Google)
    2. tego samego posta ksRobak wysyła ale już bez nazwiska
    i post ukazuje się na wszystkich znanych serwerach newsowych
    wniosek:
    blokowanie postów ksRobaka które podpisuje imieniem i nazwiskiem
    NIE JEST realizowane przez właścicieli poszczególnych serwerów
    ale jest AKCJĄ zorganizowaną wymierzoną personalnie w nazwisko
    bowiem treść podpisanego posta nie ukazuje się na żadnym z
    serwerów newsowych.
    Taka zorganizowana działalność uniewmożliwia czytelnikom
    personifikację posta i falsyfikację OSOBY. :-)

    Moją intencją nie jest poskarżyć się bowiem radzę sobie by poprzez
    bramki www. lub w inny sposób zamieszczać na newsach swoje
    teksty - ale intencją jest wykazać MECHANIZM zorganizowanej
    działalności "cenzorów" polskiego usenetu która jest
    JEDNOZNACZNIE wymierzona w OSOBĘ, w człowieka.
    ...
    PS. Zwróć także uwagę, że taka działalność zmierza do rozbicia
    polskich grup usenetowych na poszczególne grupki które posiadają
    tę samą nazwę lecz zamieszczają różne posty bowiem zależnie
    od widzimisia - właściciele sprzętu mogą usuwać wypowiedzi tych
    OSÓB które im się "nie podobają" -- bez względu na treść. (dywersja)
    Sądzę, że powyższe wymaga regulacji prawnej.
    Post to post
    Artykuł to artykuł
    Każdy powinien mieć prawo podpisywać swoje dzieło.
    PSS. w kwestii formalnej możesz sam się przekonać wysyłając
    posta w którym będzie zawarte Edward@Robak bez @
    E...@R...pl


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1