eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoABW legalizacja podsłuchow › Re: ABW legalizacja podsłuchow
  • Data: 2007-10-22 16:32:15
    Temat: Re: ABW legalizacja podsłuchow
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0710220900120.2716@a64wrk...

    > Z tą uwagą, że mamy zastrzeżenie pierwsze - pewnej proporcjonalności
    > użytych środków do skali zdarzenia. Skoro państwo przyznaje obywatelowi
    > tylko OGRANICZONE prawo do samoobrony, to znaczy że samo wyraża
    > właśnie zasadę owej "jakiejś proporcjonalności".

    Używanie podsłuchy czy podglądu w celu złapania sprawcy kradzieży jabłek,
    to oczywiście przegięcie. Ale jeśli używamy go do wykrycia poważnego
    przestępstwa, a przy okazji się załapie i drobny złodziej, to nie uważam za
    działanie nieproporcjonalne.
    >
    > Druga sprawa jest taka: czy w tym momencie taki gość z CBA, jak mniemam
    > opłacany lepiej niż policjant z patrolu drogowego, ma prawo uznać że
    > "coś zrobił" i w ten deseń pobrać należną (wyższą) pensję?
    > Używając prowokacji, podsłuchów i czego tam jeszcze mogą nałapie taki
    > 250 złodziei jabłek... tylko pytanie, czy o to chodzi?
    > A *jeśli nie*, to sprawa jest prosta - jak zapobiegniesz wykazywaniu
    > wielkiej skuteczności w łapaniu złodziei jabłek przez "służby"?

    Nijak. Samo wyjdzie. na koniec roku się okaże, że złapali 10 złodziei
    jabłek i ani jednego skorumpowanego urzędnika.
    >
    > No i sprawa trzecia, mająca związek z drugą: taki złodziej jabłek
    > rzadko kiedy jest uzbrojony w coś mocniejszego niż łom. W odróżnieniu
    > od przestępców których ma ścigać CBA. A po co się narażać...

    Z mojego doświadczenia wynika, ze sprawcy przestępstw korupcyjnych nie są
    uzbrojeni, a jeśli nawet, to że nie używają tej broni przeciwko
    policjantom. oczywiście zawsze jest ten pierwszy raz - vide Magdalenka -
    ale jak dotąd Twój argument jest chybiony.
    >
    > No dobra, ale jak mniemam idzie o ściganie przestępców, którymi inni
    > nie chcą się zająć, a nie "jakichkolwiek".
    > Dopuszczenie do tego, iż extra służby będą mogły zajmować się
    > "bezpiecznymi" przestępcami, tj. takimi że nie stanowią rzeczywistego
    > zagrożenia (w tym dla ścigających) skończy się tak, że przynajmniej
    > część owych służb będzie się nimi zajmowała. Ba, nawet nieprzestępcami
    > się zajmą, byle wykazać że są "działają". Jak większość urzędników,
    > prawo Parkinsona :)

    Od tego są odpowiednie mechanizmy oceniania i analizy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1