-
661. Data: 2020-10-18 20:14:36
Temat: Re: RP3 100 lat za Nigerią ;-)
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 18.10.2020 o 19:46, A. Filip pisze:
>> To proste, jeśli ktoś nie miał chrztu, to nie figuruje w rejestrze
>> chrztów. Nie wiem, w czym problem.
> W duchu logiki prawa świeckiego? W tym że noworodek nie mógł wyrazić
> zgody wiec jako minimum przetrzymywanie informacji o chrzcie wbrew woli
> osoby już dorosłej rodzi znaczące prawne wątpliwości/niekonsekwencje.
> Mogę jakoś zrozumieć wyłączenie dla danych przed zaostrzeniem prawa o
> danych osobowych ze względu na format przetrzymywania danych. Trudno mi
> zrozumieć wyłączenia dla danych gromadzonych już po zaostrzeniach.
> IMHO jeśli chrzest noworodka jest potwierdzony przykładowo bierzmowaniem
> osoby (niemal) dorosłej to sytuacja *jak dla mnie* staje się znacząco inna.
Ale podobnych sytuacji niezwiązanych z Kościołem jest masa. Rodzice
przykładowo podejmują decyzję o imieniu dziecka. I takie dziecko musi
przez całe życie użerać się z imieniem. :-)
Natomiast upór przy wykazywaniu na podstawie chrztu osoby jako członka
kościoła jest faktycznie niedorzeczny.
--
Robert Tomasik
-
662. Data: 2020-10-18 20:16:43
Temat: Re: RP3 100 lat za Nigerią ;-)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 18.10.2020 o 20:13, Liwiusz pisze:
> Błąd jest w założeniu, że mowa jest o "ponownym staniu się". Nie chodzi
> o ponowne stanie się, tylko o uznanie, że cały czas się było, zgodnie ze
> stanem faktycznym.
No właśnie średnio zgodnie ze stanem faktycznym. Stan faktyczny czy ktoś
miał stosunek czy nie póki co nie zależy od opinii księdza. Choć w sumie
- pewnie i takie przypadki bywały w historii:P
--
Shrek
-
663. Data: 2020-10-18 20:18:49
Temat: Re: RP3 100 lat za Nigerią ;-)
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2020-10-18 o 20:16, Shrek pisze:
> W dniu 18.10.2020 o 20:13, Liwiusz pisze:
>
>> Błąd jest w założeniu, że mowa jest o "ponownym staniu się". Nie
>> chodzi o ponowne stanie się, tylko o uznanie, że cały czas się było,
>> zgodnie ze stanem faktycznym.
>
> No właśnie średnio zgodnie ze stanem faktycznym. Stan faktyczny czy ktoś
> miał stosunek czy nie póki co nie zależy od opinii księdza. Choć w sumie
> - pewnie i takie przypadki bywały w historii:P
Ale zachowajmy warunki analogii, inaczej dyskusja nie ma sensu - skoro
już porównujemy małżeństwo do stosunku, to musimy też w tym przykładzie
przyjąć, że istniałoby "zaświadczenie o odbyciu stosunku", które czasami
stwierdzałoby nieprawdę i istniałaby droga do korekty tego certyfikatu.
--
Liwiusz
-
664. Data: 2020-10-18 20:20:17
Temat: Re: RP3 100 lat za Nigerią ;-)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 18.10.2020 o 20:00, Liwiusz pisze:
>> konkordat, płatną religię w szkolę, kapelanów w szpitalach i wojsku,
>> fundusz kościelny, preferencje u ubezpieczeniach społecznych dla
>> funkcjonariuszy, zwolnienie z obowiązku świadczenia przez
>> funkcjonariuszy w niektórych sytuacjach w czynnościach procesowych -
>> szukać dalej?
>
> Konkrety uzależniające cokolwiek dla kościoła od liczby ochrzczonych
> osób. Najlepiej w formie Dz. Ust.
To są konkretne przywileje - jeśli uważasz że nie mają związku z
liczebnością danej sekty, to znaczy że przenosisz poziom abstrakcji
dyskusji w strefę zupełnie oderwaną od rzeczywistości. Więc sprowadzę ją
z powrotem na ziemie - nie życzę sobie, żeby ktoś sobie gębę wycierał
moim istnieniem jako członkiem jego organizacji.
Jak tobie to nie przeszkadza to twoja sprawa. Mi przeszkadza i nie
zamierzam się z tego tłumaczyć - takie jest moje prawo i tyle.
--
Shrek
-
665. Data: 2020-10-18 20:21:05
Temat: Re: RP3 100 lat za Nigerią ;-)
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sun, 18 Oct 2020 19:34:23 +0200, Liwiusz napisał(a):
> ale nie jest mi wiadome, aby
> kościół coś dostawał ze strony państwa w oparciu o liczbę chrztów.
Cały Liwiusz. Jezuici by się mogli uczyć u ciebie robienia wody z
mózgów. Doskonale wiesz że KK dostaje niemałe pieniądze w zapłacie za
robienie propagandy politycznej wśród swoich wyznawców. I nie musi
podawać liczby ochrzczonych, podaje liczbę tzw. wiernych. Czyli kogo?
Ano, ochrzczonych.
--
Jacek
-I hate haters-
-
666. Data: 2020-10-18 20:27:30
Temat: Re: RP3 100 lat za Nigerią ;-)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 18.10.2020 o 20:18, Liwiusz pisze:
> Ale zachowajmy warunki analogii, inaczej dyskusja nie ma sensu - skoro
> już porównujemy małżeństwo do stosunku, to musimy też w tym przykładzie
> przyjąć, że istniałoby "zaświadczenie o odbyciu stosunku", które czasami
> stwierdzałoby nieprawdę i istniałaby droga do korekty tego certyfikatu.
No właśnie nie musimy. Stosunek albo został odbyty albo nie. I to jest
stan faktyczny. Niepotrzebnie się wikłasz w różnice między
unieważnieniem a uniebytnieniem stosunku, pogłębiając tylko komizm tej
sytuacji.
Podobnie jest z małżeństwem - jeśli koleś nie uprawia cudzołóstwa z
własną żoną, to znaczy że rucha żonę. Skoro rucha żonę, to znaczy że
jest ona jego małżonką. Skoro małżonką to są w małżenstwie. Jak mu się
odwidzi, to trudno - można ogłosić, że się małżeństwo unieważania, ale
nie znika. A że unieważnić nie wypada bo ktoś dopisał głupią formułkę,
to się robi fikołki logiczne żebu nie nazwać rzeczy po imieniu i potem
logika trzeszczy w szwach.
--
Shrek
-
667. Data: 2020-10-18 20:29:39
Temat: Re: RP3 100 lat za Nigerią ;-)
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2020-10-18 o 20:27, Shrek pisze:
> W dniu 18.10.2020 o 20:18, Liwiusz pisze:
>
>> Ale zachowajmy warunki analogii, inaczej dyskusja nie ma sensu - skoro
>> już porównujemy małżeństwo do stosunku, to musimy też w tym
>> przykładzie przyjąć, że istniałoby "zaświadczenie o odbyciu stosunku",
>> które czasami stwierdzałoby nieprawdę i istniałaby droga do korekty
>> tego certyfikatu.
>
> No właśnie nie musimy. Stosunek albo został odbyty albo nie. I to jest
> stan faktyczny. Niepotrzebnie się wikłasz w różnice między
> unieważnieniem a uniebytnieniem stosunku, pogłębiając tylko komizm tej
> sytuacji.
>
> Podobnie jest z małżeństwem - jeśli koleś nie uprawia cudzołóstwa z
> własną żoną, to znaczy że rucha żonę. Skoro rucha żonę, to znaczy że
> jest ona jego małżonką. Skoro małżonką to są w małżenstwie. Jak mu się
> odwidzi, to trudno - można ogłosić, że się małżeństwo unieważania, ale
> nie znika. A że unieważnić nie wypada bo ktoś dopisał głupią formułkę,
> to się robi fikołki logiczne żebu nie nazwać rzeczy po imieniu i potem
> logika trzeszczy w szwach.
To widzę, że mówimy o różnych sprawach. Nie dyskutuję o rozwodzie,
tylko o stwierdzeniu nieważności małżeństwa. Wówczas oczywistym jest, że
facet rucha "nieżonę".
--
Liwiusz
-
668. Data: 2020-10-18 20:31:31
Temat: Re: RP3 100 lat za Nigerią ;-)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 18.10.2020 o 20:05, Liwiusz pisze:
>> Jak nie była, jak była? Ty robisz kurwę z logiki - koleś dyma własną
>> żonę. Ma na to certyfikat od kościoła i co więcej od państwa, na
>> podstawie poświadczenia od funkcjonariusza tego kościoła. Rucha żonę i
>
> Certyfikat nie stwierdzał stanu faktycznego.
Aha. Poważnie? Czyli ruchając żonę rucha popełnia cudzołóstwo? Aż strach
zapytać co z dziećmi - też unieważnią:P
--
Shrek
-
669. Data: 2020-10-18 20:31:44
Temat: Re: RP3 100 lat za Nigerią ;-)
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sun, 18 Oct 2020 20:00:37 +0200, Liwiusz napisał(a):
> W dniu 2020-10-18 o 19:55, Shrek pisze:
>> W dniu 18.10.2020 o 19:47, Liwiusz pisze:
>>
>>>> Oczywiście że dostaje.
>>>
>>> Konkrety poproszę.
>>
>> konkordat, płatną religię w szkolę, kapelanów w szpitalach i wojsku,
>> fundusz kościelny, preferencje u ubezpieczeniach społecznych dla
>> funkcjonariuszy, zwolnienie z obowiązku świadczenia przez
>> funkcjonariuszy w niektórych sytuacjach w czynnościach procesowych -
>> szukać dalej?
>
> Konkrety uzależniające cokolwiek dla kościoła od liczby ochrzczonych
> osób. Najlepiej w formie Dz. Ust.
Konkrety to padają na nieformalnych spotkaniach polityków prawicy
(zresztą, lewicy też) z episkopatem. Co, spodziewasz się komunikatów
prasowych? Typu "dajemy wam tysiaka ża każdy pozyskany głos w
wyborach"? Zresztą, bonusy dostają wszystkie wyznania. I śmiem twierdzić
że proporcjonalne do swojej liczebności. Zaprzeczysz?
Co za bałwanem musisz być by nie rozumieć że brak umocowania w prawie
nie wyklucza jakiejś rzeczywistej działalności.
Choć, tak sobie myślę, że ty to doskonale rozumiesz, wygłaszasz
prowokacyjne tezy tylko dla robienia flejmu. Albowiem jesteś urodzonym
pieniaczem.
--
Jacek
-I hate haters-
-
670. Data: 2020-10-18 20:32:46
Temat: Re: RP3 100 lat za Nigerią ;-)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 18.10.2020 o 20:29, Liwiusz pisze:
>> Podobnie jest z małżeństwem - jeśli koleś nie uprawia cudzołóstwa z
>> własną żoną, to znaczy że rucha żonę. Skoro rucha żonę, to znaczy że
>> jest ona jego małżonką. Skoro małżonką to są w małżenstwie. Jak mu się
>> odwidzi, to trudno - można ogłosić, że się małżeństwo unieważania, ale
>> nie znika. A że unieważnić nie wypada bo ktoś dopisał głupią formułkę,
>> to się robi fikołki logiczne żebu nie nazwać rzeczy po imieniu i potem
>> logika trzeszczy w szwach.
>
> To widzę, że mówimy o różnych sprawach. Nie dyskutuję o rozwodzie,
> tylko o stwierdzeniu nieważności małżeństwa. Wówczas oczywistym jest, że
> facet rucha "nieżonę".
Aha - a jest oczywistym gdyż mu duch święty wyjawił, że jego żona to nie
jego żona?
--
Shrek