-
591. Data: 2020-10-16 19:29:51
Temat: Re: RP3 100 lat za Nigerią ;-)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5f897a07$0$510$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2020-10-16 o 12:27, J.F. pisze:
>>> I takich to mamy w większości ateistów, którzy niby w Boga nie
>>> wierzą, ale na słowo chrzest srają w majty.
>
>> ale w jakim sensie sraja w majty ?
>Choćby w tym wątku.
Przyjelo sie tym zwrotem opisywac strach ... gdzie tu widzisz strach,
i ewentualnie w jakim sensie ?
>>> Też jestem ateistą i mi wisi i powiewa, czy jestem ochrzczony, czy
>>> nie, a swoją przygodę z kościołem skończyłem na komunii - i nie
>>> robię mu z tego powodu żadnych wyrzutów.
>> P.S. I pamietasz jakies nieprzyzwoite zachowania ksiezy ?
>Nigdy się nie spotkałem z takimi.
Ja tez nie .. ale nie bylismy ministrantami, to moze bylismy
bezpieczni :-)
J.
-
592. Data: 2020-10-16 20:35:30
Temat: Re: RP3 100 lat za Nigerią ;-)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.10.2020 o 09:39, A. Filip pisze:
>> Zapomniałeś dodać że zaraz potem następuje fatwa i obywatele wysadzają
>> reżysera czy autora bombką.
>
> Ilu już wysadzili (w 21 wieku)? Podasz nazwiska i daty?
To trochę tak jakby:
Albo płacisz, albo ci mafia lokal z dymem puści.
E tam - ile ostatnio spalili,
Żadnego bo od 10 lat wszyscy płacą...
--
Shrek
-
593. Data: 2020-10-17 00:54:23
Temat: Re: RP3 100 lat za Nigerią ;-)
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 16.10.2020 o 13:52, Kviat pisze:
>>>> Masz racje. Nie wymyślili. Ale nie wiemy ile jest pomówień.
>>> Nie bredź. Nie ma znaczenia ile jest pomówień. Te pomówienia
>>> nijak nie usprawiedliwiają skali ujawnionego procederu.
>> Ale jak chcesz ocenić skalę procederu, jak nie masz punktu
>> odniesienia?
> Jak każdy normalny człowiek. Po skali procederu. I mam punkt
> odniesienia. Jeżeli jest (przykładowo...) 1000 przypadków ujawnionych
> i 10 pomówień, to robi ci jakąś różnicę, czy pomówień jest 10000 czy
> 100000?
Przyznam, ze nie za bardzo rozumiem Twoją matematykę, ale generalnie dla
mnei ma to istotne znaczenie. Nie wyobrażam sobie, jak moglibyśmy na 10
pomówień mieć 1000 przypadków ujawnionych, bo na zdrowy rozsądek
pomówień zawsze musi być więcej, niż ostatecznie potwierdzonych przypadków.
Natomiast jeśli (o czym dalej piszesz) pomówień jest 10.000, to przy
tysiacu potwierdzonych wychodziłoby, na to, że 9 na 10pomówionych ejst
niewinnych. Jesli tych pomówień byłoby 100.000, no to 99 na 100
pomówionych ejst niewinnych. A jeśli byśmy stwierdzili, ze tylko 10
przypadków sie potwierdziło (bo nie wiem, do czego ta liczba w Twoim
tekście, no to na 100.000 pomówionych 99.990 byłoby niewinnych. Tylko to
dane z kosmosu, bo wszystkich duchownych jest w Polsce 25.000.
>
> To nadal jest 1000 przypadków. Dla normalnego człowieka punktem
> odniesienia jest 0 przypadków.
Odnoszę wrażenie, że zupełnie nie rozumiesz, co ja piszę. Sposób
postępowania z pomówionymi zależy od tego, jakie jest
prawdopodobieństwo, ze pomówienie jest prawdziwe. Nie można podejmować
jakiś radykalnych działań wobec 10.000 ludzi tylko dlatego, ze
spodziewamy się, iż jedna z nich jest pedofilem.
--
Robert Tomasik
-
594. Data: 2020-10-17 10:59:47
Temat: Re: RP3 100 lat za Nigerią ;-)
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>Jakim cudem typa, który nie widzi w tym nic złego, wasz kościół
>>awansuje na biskupa? Co to za instytucja, w ktorej tacy ludzie
>>robią kariery?
>
> Demokracji tam nie ma, ale w jakiej instytucji jest ... moze po
> prostu doceniaja, ze "dba o dobro Kosciola". I ze sprawy zalatwia
> po cichu, nawet jesli to naraza afrykanskie dzieci.
Pokretne są wywody zwolenników instytucji która oficjalnie mowi ze
kazde dziecko jest dzieckiem boga a potem relatywizuje krzywde jednego
dziecka wzgledem drugiego.
Oj pokretne...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Akt urodzenia kobiety jest zawsze starszy od niej
-
595. Data: 2020-10-17 11:15:37
Temat: Re: RP3 100 lat za Nigerią ;-)
Od: Kviat
W dniu 17.10.2020 o 00:54, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 16.10.2020 o 13:52, Kviat pisze:
>
>>>>> Masz racje. Nie wymyślili. Ale nie wiemy ile jest pomówień.
>>>> Nie bredź. Nie ma znaczenia ile jest pomówień. Te pomówienia
>>>> nijak nie usprawiedliwiają skali ujawnionego procederu.
>>> Ale jak chcesz ocenić skalę procederu, jak nie masz punktu
>>> odniesienia?
>> Jak każdy normalny człowiek. Po skali procederu. I mam punkt
>> odniesienia. Jeżeli jest (przykładowo...) 1000 przypadków ujawnionych
>> i 10 pomówień, to robi ci jakąś różnicę, czy pomówień jest 10000 czy
>> 100000?
>
> Przyznam, ze nie za bardzo rozumiem Twoją matematykę, ale generalnie dla
> mnei ma to istotne znaczenie. Nie wyobrażam sobie, jak moglibyśmy na 10
> pomówień mieć 1000 przypadków ujawnionych, bo na zdrowy rozsądek
> pomówień zawsze musi być więcej, niż ostatecznie potwierdzonych przypadków.
Widzę właśnie, że nie rozumiesz. Ty w ogóle mało co rozumiesz.
Łopatologicznie:
1010 zgłoszeń = 1000 przypadków + 10 pomówień.
A nie 1010 pomówień.
Nie potrafisz ogarnąć problemu, bo dla ciebie wszystkie zgłoszenia są
pomówieniami. Pomówienie jest karalne. Zgłoszenie nie.
> Natomiast jeśli (o czym dalej piszesz) pomówień jest 10.000, to przy
> tysiacu potwierdzonych wychodziłoby, na to, że 9 na 10pomówionych ejst
> niewinnych.
Ale 1000 nadal jest winnych.
> Jesli tych pomówień byłoby 100.000, no to 99 na 100
> pomówionych ejst niewinnych.
Ale 1000 nadal jest winnych.
Za mało? To od jakiej liczby w/g ciebie zgłoszenia należy zacząć
traktować poważnie, a nie jak pomówienia?
> A jeśli byśmy stwierdzili, ze tylko 10
> przypadków sie potwierdziło (bo nie wiem, do czego ta liczba w Twoim
> tekście,
Przecież napisałem, że liczby przykładowe. Celowo dobrałem okrągłe żebyś
miał łatwiej. A widzę, że i tak nie pomogło.
> no to na 100.000 pomówionych 99.990 byłoby niewinnych. Tylko to
> dane z kosmosu, bo wszystkich duchownych jest w Polsce 25.000.
Oczywiście, że dane z kosmosu. Wiesz co to jest przykład? W szkole nie
nauczyli?
Na marginesie podpowiem ci, że poza granicami Polski również istnieją
ludzie. Ten proceder kościoła jest międzynarodowy (już samo to
normalnemu człowiekowi daje do myślenia).
>> To nadal jest 1000 przypadków. Dla normalnego człowieka punktem
>> odniesienia jest 0 przypadków.
>
> Odnoszę wrażenie, że zupełnie nie rozumiesz, co ja piszę.
Już ci pisałem, że mam nadzieję, że dożyję w zdrowiu psychicznym do
późnej starości i nie zrozumiem obrońców kościelnego procederu ochrony
pedofilów.
> Sposób
> postępowania z pomówionymi zależy od tego, jakie jest
> prawdopodobieństwo, ze pomówienie jest prawdziwe.
Po pierwsze, w przypadku kościoła jest wysokie prawdopodobieństwo.
Bardzo wysokie, na co wskazuje skala ujawnionego procederu.
Po drugie, ubzdurałeś sobie, że wszystkie zgłoszenia to pomówienia i
dlatego wszystkie zgłoszenia należy traktować jak pomówienia.
Ilość zgłoszeń, które zostały potwierdzone, skala tego ujawnionego i
udokumentowanego procederu, każdego normalnego człowieka prowadzi do
wniosku, że każde zgłoszenie należy potraktować poważnie. A jak się nie
potwierdzi, to się cieszyć, że się nie potwierdziło.
Trzeba być kretynem, żeby przy obecnym stanie wiedzy na ten temat,
spuszczać na drzewo zgłaszającego, tylko dlatego, że u 10 czy 100
poprzednich nie udało się potwierdzić (co wcale nie znaczy, że nie miało
miejsca).
Trzeba być kretynem, żeby zakładać, że nagle zrobiła się moda i że
ludzie nagle masowo postanowili dla zabawy "pochwalić" się przed
małżonkiem, dziećmi, znajomymi, opinią publiczną (o kulsonie na
komisariacie z litości nie wspomnę), że zostali zgwałceni przez klechę.
> Nie można podejmować
> jakiś radykalnych działań wobec 10.000 ludzi tylko dlatego, ze
> spodziewamy się, iż jedna z nich jest pedofilem.
Cały czas nie ogarniasz, że podane przeze mnie liczby to tylko przykłady.
Po drugie, normalni ludzie zakładają, że jak 10000 ludzi zgłasza taki
sam problem, to prawdopodobieństwo masowej histerii jest niewielkie i
nie chodzi o jeden przypadek.
Ale dlaczego mnie nie dziwi twoje stanowisko? Bo nie jesteś, niestety,
jedyny.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Amber_Gold
"W marcu 2012 roku poszkodowani klienci WGI bezskutecznie ostrzegali
rząd i inne instytucje przed Amber Gold i Finroyal oraz wnosili o zmiany
w prawie mające zapobiec powstawaniu i rozrostowi piramid finansowych"
"(...)W opublikowanym w 2013 roku raporcie Komitet Stabilności
Finansowej zauważył, że wyłudzenie pieniędzy przez Amber Gold od ponad
11 tys. osób było możliwe m.in. dzięki zaniechaniom ze strony instytucji
publicznych, wskazując przede wszystkim na Prokuraturę Rejonową
Gdańsk-Wrzeszcz, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ABW oraz CBŚ
oraz część banków współpracujących z Amber Gol"
Inne przykłady znajdziesz samodzielnie, gdy organy ścigania lekceważą
problem pomimo dużej ilości zgłoszeń, bo przecież "nie można podejmować
radykalnych działań tylko dlatego, że spodziewamy się, iż jedna z nich
jest poszkodowana".
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
596. Data: 2020-10-18 12:57:46
Temat: Re: RP3 100 lat za Nigerią ;-)
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Zoofil też nabywa genetycznie pociąg do kozy i suki?
A bigamista?
-----
> Ponieważ na homoseksualność nie ma wpływu
-
597. Data: 2020-10-18 12:59:21
Temat: Re: RP3 100 lat za Nigerią ;-)
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Mamy też pewien procent złodziei, pewien procent kurew, i pewien procent morderców.
Uwarunkowania genetyczne (poza przypadkiem chromosomów YY)?
-----
> Normą jest, że jakiś procent w populacji jest homoseksualny.
-
598. Data: 2020-10-18 13:35:41
Temat: Re: RP3 100 lat za Nigerią ;-)
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
ąćęłńóśźż <...@...pl> pisze:
>> Ponieważ na homoseksualność nie ma wpływu
>
> Zoofil też nabywa genetycznie pociąg do kozy i suki?
> A bigamista?
Przecież to oczywiste Watsonie że genetycznie mogą i muszą tylko te
odstępstwa od normy (w sensie zachowania większości) które są poprawne
politycznie. Homo-seksualność już taka od historycznego niedawna jest,
zoofila i pedofile (jeszcze) nie.
--
A. Filip
| Głowa pusta jak kapusta. (Przysłowie polskie)
-
599. Data: 2020-10-18 13:52:07
Temat: Re: RP3 100 lat za Nigerią ;-)
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2020-10-16 o 17:44, Shrek pisze:
> W dniu 16.10.2020 o 11:41, Liwiusz pisze:
>
>>> Ale w logice kościoła katolickiego już bardziej. No i co -
>>> zapętliliśmy się;)
>>
>> Nie zapętliliśmy się, bo w logice kk nie istnieje takie pojęcie jak
>> "kurwiarz".
>
> Niech ci będzie - seks pozamałżeński:P
No więc był to seks pozamałżeński. Co dalej chcesz przez to przekazać?
>> Już pomijając fakt, że wcześniej takie określenie przypisywałeś mojej
>> logice, teraz logice kościoła - ewidentnie sam nie wiesz o czym mówisz.
>
> Jeszcze raz - kurski jest kawalerem, bo małżeństwa nie było... ale seksu
> pozamałżeńskiego nie uprawiał, bo wtedy był żonaty w nieistniejącym
> małżeństwie.
Uprawiał. Tylko nie wiem, co chcesz na tej podstawie wykazać. Większość
katolików (jak i ogólnie ludzi) uprawia seks pozamałżeński, jak i
grzeszy nawet według niekatolickich moralności. Taka nasza natura.
--
Liwiusz
-
600. Data: 2020-10-18 13:53:25
Temat: Re: RP3 100 lat za Nigerią ;-)
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2020-10-16 o 17:51, Shrek pisze:
> W dniu 16.10.2020 o 11:42, Liwiusz pisze:
>
>>>> To zależy co rozumiesz pod pojęciem cudzołożyć. Jeśli współżyć z
>>>> cudzą żoną, to nie cudzołożył. Tylko nie wiem jakie to ma znaczenie?
>>>
>>> A co mówi kościół?
>>
>> To pytanie do mnie?
>
> Zasadniczo tak - bo uważasz stanowisko KK za logiczne, podczas gdy w
> oczywisty sposób ono takie nie jest.
Poproszę zatem o wykazanie nielogiczności.
>
> Ale masz rację - sprawdziłęm i seks przedmałżeński nie jest
> cudzołóstwem. Widać mi na religii głupoty wmawiali;)
>
> No ale jednak jak rozłożyć na czynniki pierwsze to jednak cudzołożył -
> W czasie trwania małżeństwa uważał żonę za żonę, więc powinien być jej
> wierny. A tymczasem ponieważ małżeństwa nie było, to jednak spał nie ze
> swoją żoną w czasie jak miał żonę, więc popełniał cudzołóstwo - choć
> trzeba przyznać, że wtedy nieświadomie;) Ot do takich paradoksów
> prowadzi robienie kurwy z logiki;)
>
Bo powyższe nielogicznością nie jest - przecież nie oczekujemy tego, aby
kandydaci do małżeństwa byli świętymi. Ba, nawet przyjmuje się z
definicji, że są grzeszni, skoro warunkiem do zawarcia sakramentu
małżeństwa jest spowiedź.
--
Liwiusz