-
11. Data: 2007-04-04 12:33:47
Temat: Re: Przyjecie spadku a nieznajomosc dlugow
Od: "Mr.Jack" <m...@W...org>
Andrzej Lawa wrote:
> Konkretnie: zrewaloryzowany wkład mieszkaniowy.
> No to do wysokości tego wkładu. AFAIR to jest mniej-więcej 70%
> wartości rynkowej wyliczonej przez rzeczoznawcę (mają pewną tendencję
> do zaniżania ;) tak z uprzejmości)
Nie bardzo chyba odpowiedziales mi na pytanie, albo ja nie zrozumialem. Moga
czy nie moga?
O ile dobrze cie zrozumialem, to nie moga, ale moga zabrac wklad? Wklad =
kredyt splacany na mieszkanie?
> Przy okazji będziesz miał wyliczenie do przekształcenia na
> własnościowe prawo do lokalu.
Przy okazji pytam - jesli w spoldzielni powiedzieli mi, ze mieszkanie jest
splacone w 78%, to jest to 78% wzgledem jakiejs tam kwoty kredytu? Widzialem
wycene robiona za to mieszkanie w 2005 roku, na 100.000 zl. Jesli bede
chcial wykupic mieszkanie na wlasnosc, to bede musial zaplacic 50% od
100.000-78%, czy od nowej wyceny? Bo cos mi tu nie gra - po skoku cen to
mieszkanie bedzie warte ze 2x tyle, czy to znaczy, ze chcac wykupic to
mieszkanie bede musial zaplacic 50% od 200.000-78% czy od jakiejs innej,
duzo wczesniej ustalonej kwoty?
> A prewencyjnie możesz przed przejęciem spadku na wszelki wypadek
> odstąpić motocykl komuś bliskiemu bez wspólnoty majątkowej.
Mam to w planach.
--
Jacek "Mr.Jack" Sawicki
http://www.motocykl.org
http://www.motocykl.org/portfolio/mrjack_portfolio.r
ar
-
12. Data: 2007-04-04 19:05:17
Temat: Re: Przyjecie spadku a nieznajomosc dlugow
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Herbi napisał(a):
>> Czy przyjecie spadku z dobrodziejstwem inwentarza pozwala bankom na
>> sciaganie dlugow z rzeczy (np. posiadanego przeze mnie motocykla) nie
>> bedacych spadkiem?
>
> Nie - bo odpowiadasz tylko do wysokości przyjętego spadku.
do wysokości, a nie ze spadku
KG
-
13. Data: 2007-04-05 06:36:00
Temat: Re: Przyjecie spadku a nieznajomosc dlugow
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Mr.Jack" <m...@W...org> napisał w wiadomości
news:c6f64$46139b15$594e255a$12709@news.chello.pl...
> Nie bardzo chyba odpowiedziales mi na pytanie, albo ja nie zrozumialem.
> Moga czy nie moga?
bedziesz w razie czego odpowiadal za dlugi do wysokosci wkladu za
mieszkanie, czyli jesli je wykupisz to i tak bedziesz do przodu
> Przy okazji pytam - jesli w spoldzielni powiedzieli mi, ze mieszkanie
> jest
...
> Jesli bede chcial wykupic mieszkanie na wlasnosc, to bede musial
> zaplacic
powiedza ci to w spoldzielni, wtedy bedziesz mial najlepsze i konkretne
info, jednak o ile dobrze wiem cena wykupu bedzie liczona od aktualnej
rynkowej ceny mieszkania
-
14. Data: 2007-04-05 15:10:14
Temat: Re: Przyjecie spadku a nieznajomosc dlugow
Od: "Mr.Jack" <m...@W...org>
szerszen wrote:
> Użytkownik "Mr.Jack" <m...@W...org> napisał w
> wiadomości news:c6f64$46139b15$594e255a$12709@news.chello.pl...
>
>> Nie bardzo chyba odpowiedziales mi na pytanie, albo ja nie
>> zrozumialem. Moga czy nie moga?
>
> bedziesz w razie czego odpowiadal za dlugi do wysokosci wkladu za
> mieszkanie, czyli jesli je wykupisz to i tak bedziesz do przodu
Pytanie "pomocnicze" dla mnie - czy moge sobie dowolnie wyjac wklad
mieszkaniowy? Jesli tak to co to zmienia, tzn. co zmienia w fakcie
posiadania przeze mnie praw do mieszkania w tym lokalu?
> powiedza ci to w spoldzielni, wtedy bedziesz mial najlepsze i
> konkretne info, jednak o ile dobrze wiem cena wykupu bedzie liczona
> od aktualnej rynkowej ceny mieszkania
To przeciez bezsens... w 2005 roku chcac wykupic mieszkanie musialbym
zaplacic 11.000, a teraz juz ponad 100.000 ... Z tego co sie orientuje, jest
wplacone ok. 78% kwoty wartosci mieszkania. Za rok moze to juz byc 1.000.000
jak ceny pojda w kosmos... Nic tego nie reguluje??
--
Jacek "Mr.Jack" Sawicki
http://www.motocykl.org
http://www.motocykl.org/portfolio/mrjack_portfolio.r
ar
-
15. Data: 2007-04-05 16:32:10
Temat: Re: Przyjecie spadku a nieznajomosc dlugow
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Mr.Jack napisał(a):
> Pytanie "pomocnicze" dla mnie - czy moge sobie dowolnie wyjac wklad
> mieszkaniowy? Jesli tak to co to zmienia, tzn. co zmienia w fakcie
> posiadania przeze mnie praw do mieszkania w tym lokalu?
ROTFL :)
Spółdzielnia mieszkaniowa to nie bank ani fundusz inwestycyjny ;)
Natomiast po przekształceniu spółdzielczego lokatorskiego prawa do
lokalu na spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu możesz zaciągać
kredyty hipoteczne.
>> powiedza ci to w spoldzielni, wtedy bedziesz mial najlepsze i
>> konkretne info, jednak o ile dobrze wiem cena wykupu bedzie liczona
>> od aktualnej rynkowej ceny mieszkania
>
> To przeciez bezsens... w 2005 roku chcac wykupic mieszkanie musialbym
> zaplacic 11.000, a teraz juz ponad 100.000 ... Z tego co sie orientuje, jest
I co z tego? Może chciałbyś jeszcze dokonać przekształcenia po cenach z
dnia oddania do eksploatacji? Za dobrze by było...
> wplacone ok. 78% kwoty wartosci mieszkania. Za rok moze to juz byc 1.000.000
Mieszasz.
W przypadku mieszkań lokatorskich stopniowo spłaca się wkład lokatorski.
Pełen wkład lokatorski to po zwaloryzowaniu coś koło 70% wartości
rynkowej mieszkania.
> jak ceny pojda w kosmos... Nic tego nie reguluje??
Ceny nieruchomości reguluje rynek. Chcesz powrotu do cen urzedowych? ;->
-
16. Data: 2007-04-05 17:49:38
Temat: Re: Przyjecie spadku a nieznajomosc dlugow
Od: "Mr.Jack" <m...@W...org>
Andrzej Lawa wrote:
> Mr.Jack napisał(a):
>
>> Pytanie "pomocnicze" dla mnie - czy moge sobie dowolnie wyjac wklad
>> mieszkaniowy? Jesli tak to co to zmienia, tzn. co zmienia w fakcie
>> posiadania przeze mnie praw do mieszkania w tym lokalu?
>
> ROTFL :)
>
> Spółdzielnia mieszkaniowa to nie bank ani fundusz inwestycyjny ;)
To co, mama przez pol zycia placila kase na splate mieszkania, a ja teraz
nic nie moge z tym zrobic??
>> To przeciez bezsens... w 2005 roku chcac wykupic mieszkanie musialbym
>> zaplacic 11.000, a teraz juz ponad 100.000 ... Z tego co sie
>> orientuje, jest
>
> I co z tego? Może chciałbyś jeszcze dokonać przekształcenia po cenach
> z dnia oddania do eksploatacji? Za dobrze by było...
>
>> wplacone ok. 78% kwoty wartosci mieszkania. Za rok moze to juz byc
>> 1.000.000
>
> Mieszasz.
>
> W przypadku mieszkań lokatorskich stopniowo spłaca się wkład
> lokatorski. Pełen wkład lokatorski to po zwaloryzowaniu coś koło 70%
> wartości rynkowej mieszkania.
No to od czego sie liczy te 50% wykupu ? Kobieta w spoldzielni powiedziala,
ze mieszkanie jest splacone wlasnie w 78%... Myslalem, ze te 50% sie placi
od pozostalych 22%...
>> jak ceny pojda w kosmos... Nic tego nie reguluje??
> Ceny nieruchomości reguluje rynek. Chcesz powrotu do cen urzedowych?
> ;->
W tej sytuacji chyba wyszloby taniej...
--
Jacek "Mr.Jack" Sawicki
http://www.motocykl.org
http://www.motocykl.org/portfolio/mrjack_portfolio.r
ar
-
17. Data: 2007-04-05 19:37:20
Temat: Re: Przyjecie spadku a nieznajomosc dlugow
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Mr.Jack napisał(a):
>> Spółdzielnia mieszkaniowa to nie bank ani fundusz inwestycyjny ;)
>
> To co, mama przez pol zycia placila kase na splate mieszkania, a ja teraz
Jaką "spłatę mieszkania"? Spłacała tylko wkład lokatorski związany z
lokatorskim prawem do lokalu. Żadnego mieszkania nigdy nie miała. Tylko
posiadała.
> nic nie moge z tym zrobic??
Możesz. Przekształcić prawo na własnościowe i je sprzedać. Albo
zrezygnować z prawa do lokalu i po jego opróżnieniu i sprzedaniu przez
spółdzielnię odzyskać zwaloryzowany wkład mieszkaniowy.
[ciach]
>> W przypadku mieszkań lokatorskich stopniowo spłaca się wkład
>> lokatorski. Pełen wkład lokatorski to po zwaloryzowaniu coś koło 70%
>> wartości rynkowej mieszkania.
>
> No to od czego sie liczy te 50% wykupu ? Kobieta w spoldzielni powiedziala,
> ze mieszkanie jest splacone wlasnie w 78%... Myslalem, ze te 50% sie placi
> od pozostalych 22%...
Od różnicy między ceną rynkową a zwaloryzowanym wkładem mieszkaniowym.
Wkład to było cos koło 70%, ale może wzrosło do 78%...
>>> jak ceny pojda w kosmos... Nic tego nie reguluje??
>> Ceny nieruchomości reguluje rynek. Chcesz powrotu do cen urzedowych?
>> ;->
>
> W tej sytuacji chyba wyszloby taniej...
>
Tiaaa... "Komuno wróć"? Tylko pamiętaj, że taka regulowana cena za
mieszkanie też byłaby niewielka.
-
18. Data: 2007-04-05 20:09:10
Temat: Re: Przyjecie spadku a nieznajomosc dlugow
Od: "Mr.Jack" <m...@W...org>
Andrzej Lawa wrote:
>> No to od czego sie liczy te 50% wykupu ? Kobieta w spoldzielni
>> powiedziala, ze mieszkanie jest splacone wlasnie w 78%... Myslalem,
>> ze te 50% sie placi od pozostalych 22%...
>
> Od różnicy między ceną rynkową a zwaloryzowanym wkładem mieszkaniowym.
> Wkład to było cos koło 70%, ale może wzrosło do 78%...
78% czego? jakiej sumy?
--
Jacek "Mr.Jack" Sawicki
http://www.motocykl.org
http://www.motocykl.org/portfolio/mrjack_portfolio.r
ar
-
19. Data: 2007-04-05 23:27:46
Temat: Re: Przyjecie spadku a nieznajomosc dlugow
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Mr.Jack napisał(a):
>> Od różnicy między ceną rynkową a zwaloryzowanym wkładem mieszkaniowym.
>> Wkład to było cos koło 70%, ale może wzrosło do 78%...
>
> 78% czego? jakiej sumy?
>
No przecież pisałem - wartości rynkowej mieszkania.
-
20. Data: 2007-04-06 06:41:16
Temat: Re: Przyjecie spadku a nieznajomosc dlugow
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:i8dge4-8ml.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> No przecież pisałem - wartości rynkowej mieszkania.
masz cierpliwosc ;)