eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Przestepstwa z uzyciem noza.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 512

  • 281. Data: 2019-04-11 23:31:27
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu 11.04.2019 o 23:21, Kviat pisze:
    > Zaczynam myśleć, że z jakimś dzieckiem dyskutuję.


    kwiatek zaczyna myśleć:)))))))))))))

    --
    George Orwell :

    "If liberty means anything at all, it means the right to tell people
    what they do not want to hear"


  • 282. Data: 2019-04-11 23:47:15
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Kviat

    W dniu 2019-04-11 o 22:58, Robert Tomasik pisze:

    > Proponuję obejrzeć, byle ze zrozumieniem bardzo mądry i głęboki film
    > Demony wojny wg Goi

    Pas.
    Ty faktycznie sobie uroiłeś, że rozmawiasz z idiotą.

    Jak wielkie trzeba mieć poczucie zajebistości, żeby sądzić, że
    dyskutanta zaskoczy się propozycją obejrzenia "Demonów wojny wg Goi"?
    Film sprzed ponad 20 lat... żeby to jeszcze jakieś wybitne dzieło
    było... wali patosem na kilometr, o biednej fabule z litości nie
    wspominając.

    Ja nie mam 15 lat żeby takim filmowym przeciętniakiem się podniecać.

    Ale to sporo wyjaśnia skąd masz taką rozległą i fachową wiedzę o tym, że
    celem żołnierza nie jest zabijanie.

    Pozdrawiam
    Piotr



  • 283. Data: 2019-04-11 23:49:39
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu 11.04.2019 o 23:47, Kviat pisze:
    > Ja nie mam 15 lat żeby takim filmowym przeciętniakiem się podniecać.


    kwiatek się nie podnieca:)))))))))

    --
    George Orwell :

    "If liberty means anything at all, it means the right to tell people
    what they do not want to hear"


  • 284. Data: 2019-04-12 02:38:17
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-04-11, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 11.04.2019 o 00:22, Robert Tomasik pisze:
    >
    >> Jakim dbanem trzeba być, by nie rozumieć, że celem dla żołnierza jest
    >> wrogi wóz bojowy, karabin maszynowy, moździerz, a nie pojedynczy
    >> żołnierz. Celem żadnej wojny nie było wyeliminowanie wrobich żołnierzy
    >> samo w sobie.
    >
    > Jak nie jak tak?

    W zasadzie jedyny przypadek gdy korzystniejsze mogłoby być
    wybicie kogos w pień to gdy strony są mocno zwasnione a agresorowi
    zalezy na przestrzeni - ma nadmiar swoich, do obsadzenia i obsługi
    podbitych tereonów. W pozostałych wypadkach, chyba raczej wyrzynanie nie
    jest wcale takie uzasadnione ani ekonomicznie, ani moralnie.

    Ale jak już strzelaja, to pewnie w sentymenty nie wchodza i wielu chce
    zabic co w specyfice warunków wojennych chyba jednak jest normalne i nie
    świadczy, że ktos ma coś nie tak pod kopułą.

    Ale (2) też, jak się przeciwnik miałby poddac, to większość raczej
    przyklasnie takiej sytuacji, nie? Więc do kupy preferencje są aby coś
    dostać i nie zabijac, bo jak się zabija to samemu można zginąć.

    --
    Marcin


  • 285. Data: 2019-04-12 02:45:29
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-04-10, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 10.04.2019 o 09:02, Kviat pisze:
    >
    >>> Dopalacze co do zasady nie mają właściwego sposobu użytkowania,
    >> A jaki jest właściwy sposób użytkowania pistoletu?
    >> Trzymanie go w gablocie, czy strzelanie?
    >
    > Pistolet jest do strzelania - ale nie do zabijania. Oczywiście może
    > spowodować śmierć, ale śmierć może spowodować spadająca z dachu
    > dachówka, co broni z niej nie czyni.

    Pistolet na ogół nie strzela na zasadzie upadku obluzowanej /
    upuszczonej dachówki.

    --
    Marcin


  • 286. Data: 2019-04-12 02:59:24
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-04-10, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 10.04.2019 o 02:16, Marcin Debowski pisze:
    >> On 2019-04-09, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    >>> W dniu 09.04.2019 o 00:36, Marcin Debowski pisze:
    >>>
    >>>>>> Fajnie, to może przypomnijmy jak badano zamachowcę z zabójstwa
    >>>>>> Adamowicza.
    >>>>> On wystąpił o pozwolenie na broń?
    >>>> Pewnie by wystapił, gdyby miało się to tak upowszechnić jak
    >>>> postulujesz. I pewnie by broń dostał, jeśli badania które tez
    >>>> postulujesz byłyby równie skuteczne jak te, podług których SW i parę
    >>>> innych instytucji usnały, że gość spoko i problemów nie sprawi/a.
    >>>>
    >>> Ja o cokolwiek postuluję? Jako osoba karana, to na pozwolenie nie ma
    >>> szansy bez względu na wynik badania akurat.
    >>
    >> Tak by się wydawało, ze postulujesz. Wieksza liberalizacja w dostepie do
    >> broni z kryterium udzielania pozwoleń opartym głównie na badaniach
    >> psychologicznych. Stąd moja niesmiała uwaga poparta świeżym przypadkiem
    >> Stefana, który został na wskroś przebadany i uznany generalnie za w
    >> porzo. Nie ma znaczenia, że jako osoba karana pozwolenia by nie dostał
    >> bo nie chodzi przeciez o tego konkretnego Stefana, chodzi o jakość
    >> badań. Takich Stefanów, całkiem niekaralnych są pewnie tysiące a i
    >> Stefan nie zawsze był przeciez karany.
    >>
    > Osobiście postuluję unormalnienie tego. Jeśli już wg przyjętej przez
    > siebie metodologi jakąś osobę uznamy za na tyle bezpieczną, że może mieć
    > broń palną, to nie widzę sensu piętrzenia problemu, czy to do sportu,
    > kolekcji czy ochrony. Bo jak gdzieś przez sito przejdzie wariat, to
    > rodzaj pozwolenia nie spowoduje większego, czy mniejszego zagrożenia. A
    > pomyłk izawsze się będą zdarzały. Kluczowym, by było ich jak najmniej.

    Ja równiez, ale pamietasz od czego wyszła ta dyskusja? Od misiów z
    nożem, gdzie, o ile dobrze Cię zrozumiałem, uważałeś, że istnieje
    zalezność pomiędzy iloscią incydentów z użyciem noży a ograniczniem
    dostepu do broni palnej. Trochę potrwało zanim powstał konsensus, że
    ofiarze napaści nozownika, broń palna będzie na kij, ale wtedy, zdaje
    się twierdziłeś, że to moze by choć osoba postronna użyła pistoletu.

    To mówisz, że nie jestes za zwiększeniem dostepu do broni palnej? :)

    --
    Marcin


  • 287. Data: 2019-04-12 04:26:00
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-04-10, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 10.04.2019 o 19:29, Kviat pisze:
    >
    >>> Bo jak gdzieś przez sito przejdzie wariat,
    >> To argument za tym, żeby ograniczać dostępność do broni>> A pomyłk izawsze się
    będą zdarzały.
    >> Większa dostępność do broni, to większa ilość pomyłek.
    >> Co w tym jest tak trudnego do zrozumienia?
    >>> Kluczowym, by było ich jak najmniej.
    >> Żeby było ich mniej, to trzeba maksymalnie ograniczyć dostępność do broni.
    >> W drugą stronę to nie działa.
    >
    > Działa. Terrorysta, czy morderca pozwoleniem na broń nie będzie się
    > przejmował. O ile normalny obywatel boi się odpowiedzialności za
    > posiadanie nielegalnie broni, to terrorysta, który i tak ma zamiar kogoś
    > zamordować już nie. A zakup nielegalnej broni nie jest szczególnie
    > trudny - uwierz na słowo, bo nie będę publikował stosunkowo prostych
    > sposobów.

    Dobrze, to jakie jest Twoje zdanie nt. powodów występowania regularnych
    masakr w Stanach, szkoły, kina, te sprawy? Nb. dawno nic nie było....

    --
    Marcin


  • 288. Data: 2019-04-12 05:11:01
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-04-11, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > pozwolenia. Pozwolenie i tak nie zalegalizuje jej użycia, a w dodatku
    > może pomóc w jego ujawnieniu. Taniej i bezpieczniej dla niego będzie
    > kupić pistolet nielegalnie.
    >
    > Stąd pogląd, że utrudnianie zdobycia pozwolenia zmniejsza przestępczość
    > samą w sobie jest niedorzeczny. Może zmniejszyć ilość przestępstw

    Bo przyjąłeś założenie, że mówimy o przęstępcach pospolitych, niejako
    zawodowcach a to przeciez nie musi być ten przypadek.

    Proste odstępstwa:
    (1) ktoś ma od wielu lat pozwolenie a potem odwala mu palma.
    (2) komuś odwala palma ale działa dla rozgłosu / ma misję samobójczą.

    To po co ma w ogóle rozpatrywac kwestie legalności? A łatwiej jest
    zwyczajnie pójść kupić do sklepu, niż ryzykowac wpadkę, bo to na ogół
    nie są chyba jednak osoby typu zawodowi pokerzyći, oraz nie znają
    środowiska. Dla Ciebie kupić jest łatwo bo niejako w tym siedzisz, ale
    dla człowieka, który nigdy nie miał do czynienia z okreśłonym
    środowiskiem to nie musi być trywialna sprawa.

    Dodatkowo, rozszerzone ułatwienia w posiadaniu i używaniu broni powodują
    to, że dany delikwent może się sam szkolić. Jakby chodził na taką
    strzelnicę sportową, to byłaby szansa, że zrobiłby cos niepokojacego i
    ktos by to zauwazył. Tak tej szansy nie ma.

    --
    Marcin


  • 289. Data: 2019-04-12 06:06:14
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-04-10, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 10.04.2019 o 02:55, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>>>> A jak kogoś zastrzele z kolekcjonerskiej to wtedy uzycie niezgodnie z
    >>>>> przeznaczeniem i maks jakas mała grzywna :)))
    >>>> Masz na myśli przekroczenie uprawnień?
    >>> Znasz kogokolwiek, kto by miał uprawnienia zastrzelenia kogoś z broni
    >>> kolekcjonerskiej, ale tylko trochę i mógł ten zakres przekroczyć?
    >> Każda jedna osoba w zakresie ograniczonym obowiazującymi przepisami? :)
    >>
    > Skoro każda, to wymień jedną. Tylko wskaż od razu przepis proszę.

    Obrona konieczna. kk25.

    --
    Marcin


  • 290. Data: 2019-04-12 06:45:58
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 11.04.2019 o 23:04, Kviat pisze:

    > No tak. Bo wrzucali te zwłoki nie dlatego, że chcieli zabić mieszkańców,
    > a tylko dlatego, bo chcieli zdobyć twierdzę. Przecież nie mieli na celu
    > ich zabić.

    W sumie to jeśli zdobyli twierdzę czy miasto (a nie się poddała) to był
    zwyczaj wybijania obrońców/mieszkańców - oczywiście zapewne nie miał na
    celu zabijanie samo w sobie, tylko danie przykładu następnym... Wychodzi
    na to, że przypadki celowego zabicia kogoś z użyciem broni są
    praktycznie historii nie znane - przynajmniej Robertowi ;)

    Shrek

strony : 1 ... 20 ... 28 . [ 29 ] . 30 ... 40 ... 52


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1