Dnia Thu, 29 Dec 2005 00:20:35 +0100, kam napisał(a):


> Ich problem. Ale pewnie poradzą sobie :)

oboje wiemy że mogą tylko z majątku osobistego ale ciiicho kolega do tego
zaraz dojdzie ;)


--
pozdrawiam,

do góry

...@...c napisał(a):
> no to zapraszam do lektury kodeks rodzinny i opiekuńczy

Okej, przeczytam jeśli wyjaśnisz mi co ma KPiO do procedur jakie stosuje
Provident.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

...@...c napisał(a):
> oboje wiemy że mogą tylko z majątku osobistego ale ciiicho kolega do tego
> zaraz dojdzie ;)

Jeszcze z wynagrodzenia, więc pewnie uważają, że to wystarczy. W sumie,
przy tych wysokościach pożyczek...

KG

do góry

...@...c napisał(a):
> oboje wiemy że mogą tylko z majątku osobistego ale ciiicho kolega do tego
> zaraz dojdzie ;)

Czytanie ze zrozumieniem jest Ci obce?

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Dnia Thu, 29 Dec 2005 00:44:29 +0100, scream napisał(a):

> ...@...c napisał(a):
>> no to zapraszam do lektury kodeks rodzinny i opiekuńczy
>
> Okej, przeczytam jeśli wyjaśnisz mi co ma KPiO do procedur jakie stosuje
> Provident.

poza tym, że dłużnikiem jest maż a nie małożonka to faktycznie nie ma
żadnego związku.


--
pozdrawiam,

do góry

scream [###n...@p...pl.###] napisał:
> kam napisał(a):
>> Po zmianie przepisów, gdy taka zgoda jest warunkiem egzekucji z
majątku
>> wspólnego, też nie żądają?
> Przecież to regulują przepisy wewnętrzne danej firmy, a nie kodeks
czy
> ustawa. Nie, nie żądają. Nie dawniej jak pół roku temu moja ciotka
brała
> pożyczkę z Providentu i nie chcieli podpisu jej męża.

Co mogą przepisy wewnętrzne regulować, to mogą, ale nie wmówicie mi,
ze PROVIDENT nagle wewnętrznym zarządzeniem prezesa powoduje, że może
sobie egzekwować należności rodziców załóżmy od dzieci, bo tak im się
chce?

do góry

Dnia Thu, 29 Dec 2005 00:44:31 +0100, kam napisał(a):

> ...@...c napisał(a):
>> oboje wiemy że mogą tylko z majątku osobistego ale ciiicho kolega do tego
>> zaraz dojdzie ;)
>
> Jeszcze z wynagrodzenia, więc pewnie uważają, że to wystarczy. W sumie,
> przy tych wysokościach pożyczek...

Wynagrodzenia ale małżonka czyli dalej jego majątku osobistego :D Choć
faktycznie jak pożyczka na tysiak to jakoś wypocą mu to z wypłaty.

--
pozdrawiam,

do góry

Użytkownik ...@...c napisał:
> Dnia Thu, 29 Dec 2005 00:44:31 +0100, kam napisał(a):
>
>
>>...@...c napisał(a):
>>
>>>oboje wiemy że mogą tylko z majątku osobistego ale ciiicho kolega do tego
>>>zaraz dojdzie ;)
>>
>>Jeszcze z wynagrodzenia, więc pewnie uważają, że to wystarczy. W sumie,
>>przy tych wysokościach pożyczek...
>
>
> Wynagrodzenia ale małżonka czyli dalej jego majątku osobistego :D Choć
> faktycznie jak pożyczka na tysiak to jakoś wypocą mu to z wypłaty.
>
W jego przypadku bedzie ciezko z wynagrodzenia bo nie pracuje.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Co mogą przepisy wewnętrzne regulować, to mogą, ale nie wmówicie mi,
> ze PROVIDENT nagle wewnętrznym zarządzeniem prezesa powoduje, że może
> sobie egzekwować należności rodziców załóżmy od dzieci, bo tak im się
> chce?

Oczywiście, że nie. Dlatego ta cała sprawa wydaje mi się dziwna. A po
ostatnim poście autora wątku zniknęło nagle fałszowanie podpisu :) Zaraz
się okaże, że to ta żona wzięła pozyczke na siebie, albo coś takiego.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Użytkownik scream napisał:
> Robert Tomasik napisał(a):
>
>> Co mogą przepisy wewnętrzne regulować, to mogą, ale nie wmówicie mi,
>> ze PROVIDENT nagle wewnętrznym zarządzeniem prezesa powoduje, że może
>> sobie egzekwować należności rodziców załóżmy od dzieci, bo tak im się
>> chce?
>
>
> Oczywiście, że nie. Dlatego ta cała sprawa wydaje mi się dziwna. A po
> ostatnim poście autora wątku zniknęło nagle fałszowanie podpisu :) Zaraz
> się okaże, że to ta żona wzięła pozyczke na siebie, albo coś takiego.
>
Przepraszam nie znalem sprawy dokladnie teraz juz wiem troche wiecej.
Dla mnie dziwna sprawa jest to ze niby po kilku miesiacach pracownik
pamieta ze gosc byl z dziewczyna podajca sie za jego zone :/.

do góry