eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProsze o rade
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 48

  • 21. Data: 2007-03-09 22:39:31
    Temat: Re: Prosze o rade
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:esrtss$fej$1@opal.futuro.pl...

    Ależ zupełnie nie masz racji. Odpowiedzialność cywilna pytajacej wynika z art.
    431 kc:

    Kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, obowiązany jest do naprawienia
    wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem,
    czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi
    odpowiedzialność, nie ponoszą winy.

    No i teraz, jesli pytająca trzymała psa na smyczy i miał on załozony kaganiec, a
    drugi pies biegajacy bez smyczy przybiegł i zaatakował psa pytajacej, to ja sie
    tu żadnej jej winy dopatrzyć nie potrafię. Jakby właściciel tego drugiego psa
    trzymał go na smyczy - a ma taki obowiązek - to by do zajścia w ogóle nie mogło
    dojść. A więc w takim wypadku to on ponosi winę za zajście, a nie pytająca.


  • 22. Data: 2007-03-10 11:20:37
    Temat: Re: Prosze o rade
    Od: "Michał \"Kaczor\" Niemczak" <k...@i...net>

    Nostradamus napisał(a):

    > Oczywiście. Bardzo boję się latających luzem kundli. I mam do tego prawi
    > (i sprawiedliwość;) Dla ochrony przed nimi kupiłem dobrze ułożonego,
    > wyprowadzanego zgodnie z prawem czyli na smyczy psa obronnego. Co
    > chciałbyś mi zarzucić.

    Brak kagańca.

    Kaczor
    --
    Łączę pozdrowienia... i różne inne wyrazy
    kaczor@NO_SPAM-plug.atn.pl


  • 23. Data: 2007-03-10 14:00:38
    Temat: Re: Prosze o rade
    Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>

    Użytkownik ""Michał \"Kaczor\" Niemczak"" <k...@i...net> napisał w
    wiadomości news:esu4a7$dkj$1@news.onet.pl...

    > Brak kagańca.

    Znasz przepis który nakłada obowiązek jego użycia?
    No, ale dobra. Psa odbezpieczyłem czyli ściągnąłem kaganiec na widok
    pędżącego w moim kierunku agresora.


    --
    Pzdr
    Leszek
    GG1631219
    Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam


  • 24. Data: 2007-03-10 21:44:41
    Temat: Re: Prosze o rade
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Fri, 09 Mar 2007 23:39:31 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

    > No i teraz, jesli pytająca trzymała psa na smyczy i miał on załozony
    > kaganiec, a drugi pies biegajacy bez smyczy przybiegł i zaatakował psa
    > pytajacej, to ja sie tu żadnej jej winy dopatrzyć nie potrafię.

    Zważ, że jednak właścicielka psa nie upilnowała, "zerwał się".

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    ==> http://olgierd.bblog.pl <==


  • 25. Data: 2007-03-10 22:08:44
    Temat: Re: Prosze o rade
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Olgierd" <n...@o...com> napisał w wiadomości
    news:pan.2007.03.10.21.44.41@olgierdrudak.com...

    >> No i teraz, jesli pytająca trzymała psa na smyczy i miał on załozony
    >> kaganiec, a drugi pies biegajacy bez smyczy przybiegł i zaatakował psa
    >> pytajacej, to ja sie tu żadnej jej winy dopatrzyć nie potrafię.
    > Zważ, że jednak właścicielka psa nie upilnowała, "zerwał się".

    Ja się nie odnoszę do tej szczególnej sytuacji, ale do ogólnego pytania, co ma
    smycz drugiego psa do rzeczy. Ma dużo.


  • 26. Data: 2007-03-11 09:01:46
    Temat: Re: Prosze o rade
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:essoj2$6bh$1@inews.gazeta.pl...

    > Jakby właściciel tego drugiego psa trzymał go na smyczy - a ma taki
    > obowiązek -

    nie ma takiego obowiazku, wlasciciel ma dowolnosc wyboru, kaganiec albo
    smycz



  • 27. Data: 2007-03-11 09:02:29
    Temat: Re: Prosze o rade
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:esvaql$11i$1@inews.gazeta.pl...

    > Ja się nie odnoszę do tej szczególnej sytuacji, ale do ogólnego pytania,
    > co ma smycz drugiego psa do rzeczy. Ma dużo.

    ale my rozmawiamy o szczegolnym przypadku, w ktorym fakt czy zaatakowany
    pies byl na smyczy nie ma znaczenia



  • 28. Data: 2007-03-11 09:15:06
    Temat: Re: Prosze o rade
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Sat, 10 Mar 2007 23:08:44 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

    >> Zważ, że jednak właścicielka psa nie upilnowała, "zerwał się".
    >
    > Ja się nie odnoszę do tej szczególnej sytuacji, ale do ogólnego pytania,
    > co ma smycz drugiego psa do rzeczy. Ma dużo.

    Oczywiście, że ma dużo, natomiast w tej sprawie jak rozumiem żaden z psów
    nie był pod kontrolą.
    Można zatem oczywiście mówić o przyczynieniu się poszkodowanego,
    aczkolwiek nie zwalnia to z odpowiedzialności właścicielki psa, który
    pogryzł tamtego.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    ==> http://olgierd.bblog.pl <==


  • 29. Data: 2007-03-11 11:00:25
    Temat: Re: Prosze o rade
    Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>

    Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:b5e8e$45f3c5a6$5112c983$8534@news.chello.pl...
    >
    > Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
    > wiadomości news:esvaql$11i$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Ja się nie odnoszę do tej szczególnej sytuacji, ale do ogólnego pytania,
    >> co ma smycz drugiego psa do rzeczy. Ma dużo.
    >
    > ale my rozmawiamy o szczegolnym przypadku, w ktorym fakt czy zaatakowany
    > pies byl na smyczy nie ma znaczenia


    Pieprzysz jak potłuczony.

    --
    Pzdr
    Leszek
    GG1631219
    Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam


  • 30. Data: 2007-03-11 11:01:15
    Temat: Re: Prosze o rade
    Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>

    Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:809fe$45f3c57b$5112c983$8498@news.chello.pl...
    >
    > Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
    > wiadomości news:essoj2$6bh$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Jakby właściciel tego drugiego psa trzymał go na smyczy - a ma taki
    >> obowiązek -
    >
    > nie ma takiego obowiazku, wlasciciel ma dowolnosc wyboru, kaganiec albo
    > smycz


    G... prawda. W miejscu publicznym musi być smycz.
    --
    Pzdr
    Leszek
    GG1631219
    Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1