-
11. Data: 2011-01-28 09:05:28
Temat: Re: Promocja w markecie i brak przestrzegania jej
Od: "Marian Paździoch" <n...@n...pl>
Użytkownik "cyklista" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ihslvr$a2l$1@news.dialog.net.pl...
> Innym razem byłen w Polce w "Piccahat". W menu było napisane, że w
> przypadku oczekiwania dłuższego niż 20 min. pizza jest za darmo.
> Czekaliśmy dobrą godzinę, ale musieliśmy zapłacić, "bo to nie ich wina,
> tylko komputer się zawiesił".
Dlaczego zapłaciłeś?
Pzdr.
M.
-
12. Data: 2011-01-28 09:13:47
Temat: Re: Promocja w markecie i brak przestrzegania jej
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-01-28 10:05, Marian Paździoch pisze:
> Użytkownik "cyklista"<c...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:ihslvr$a2l$1@news.dialog.net.pl...
>> Innym razem byłen w Polce w "Piccahat". W menu było napisane, że w
>> przypadku oczekiwania dłuższego niż 20 min. pizza jest za darmo.
>> Czekaliśmy dobrą godzinę, ale musieliśmy zapłacić, "bo to nie ich wina,
>> tylko komputer się zawiesił".
>
> Dlaczego zapłaciłeś?
Bo był w krawacie :)
--
Liwiusz
-
13. Data: 2011-01-28 09:24:14
Temat: Re: Promocja w markecie i brak przestrzegania jej
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 27.01.2011 21:29, mvoicem pisze:
> Ja bym napisał pismo, że dnia takiego i takiego ... stałeś 10 minut, w
> info cię olali (jak znasz to imie) i do centrali. W związku z tym proszę
> o przelanie na konto ....
Uważaj, że się przejmą....
Mnie przez 15 minut ochrona w Realu bezpodstawnie rewidowała, tylko
dlatego, że ich durna bramka wyje jak widzi moją torbę, a na koniec
stwierdzili bezczelnie, że ,,no to się panu udało, że nic nie
znaleźliśmy, nie wiemy jak to pan ukrył''. Napisałem pismo do Reala z
prośbą o przeglądnięcie nagrania z rewizji i ustalenie czy takie
traktowanie klienta jest właściwe i że dopóki nie otrzymam wyjaśnienia,
nie będę u nich kupował niczego.
Myślisz, że przysłali choć zdanie ,,uważamy, że wszystko jest OK'' albo
jakąś inną odpowiedź z szablonu-nie-na-temat, jak to zwykły przesyłać
instytucje typu mBank? Nie, zero odpowiedzi. Pojedynczy klient tak
naprawdę ma dla nich zerowe znaczenie. Bank ma pewnie obowiązek reakcji
na reklamacje, więc użyje szablonu-nie-na-temat, a Real nie ma żadnego
obowiązku, to poszło do /dev/niszczarka
--
Przemysław Adam Śmiejek
Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę Jego
(J 1,14)
-
14. Data: 2011-01-28 09:24:59
Temat: Re: Promocja w markecie i brak przestrzegania jej
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 28.01.2011 08:50, cyklista pisze:
> Mając dużo czasu a mało pieniędzy, wystarczy chodzić do nich parę razy
> dziennie, kupować coś za 50 groszy, dokumentować stanie w kolejce. Po
> roku (więc jakieś 1000 wejść) iść do sądu hurtem i walczyć o 5 tys. :-)
Tylko jak to udokumentujesz?
--
Przemysław Adam Śmiejek
Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę Jego
(J 1,14)
-
15. Data: 2011-01-28 09:26:35
Temat: Re: Promocja w markecie i brak przestrzegania jej
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 27.01.2011 21:53, cyklista pisze:
> Polacy są winni tych kolejek, bo kupują słodycze i olej paletami.
A to swoją drogą jest ciekawe zjawisko w takich większych sklepach, że
się limituje towar.
Wydawało mi się, że sprzedawca powinien się cieszyć, że ktoś więcej
kupuje, a sam już widziałem w różnych sklepach kartki ,,nie prowadzimy
sprzedaży hurtowej, zakup do XX sztuk''.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę Jego
(J 1,14)
-
16. Data: 2011-01-28 09:28:34
Temat: Re: Promocja w markecie i brak przestrzegania jej
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 27.01.2011 21:53, cyklista pisze:
> Innym razem byłen w Polce w "Piccahat". W menu było napisane, że w
> przypadku oczekiwania dłuższego niż 20 min. pizza jest za darmo.
> Czekaliśmy dobrą godzinę, ale musieliśmy zapłacić, "bo to nie ich wina,
> tylko komputer się zawiesił".
A mi nie uwzględnili reklamacji ciasta w Dominium czy jak tam ten szajs
się nazywa....
Zamówiłem na grubym cieście, dostałem jakiś cieniutki placuszek.
Powiedzieli, że ,,widocznie nie wyrosło, bo nie takie ciasto było, ale
wagowo się zgadzało''.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę Jego
(J 1,14)
-
17. Data: 2011-01-28 09:29:14
Temat: Re: Promocja w markecie i brak przestrzegania jej
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-01-28 10:26, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 27.01.2011 21:53, cyklista pisze:
>> Polacy są winni tych kolejek, bo kupują słodycze i olej paletami.
>
> A to swoją drogą jest ciekawe zjawisko w takich większych sklepach, że
> się limituje towar.
> Wydawało mi się, że sprzedawca powinien się cieszyć, że ktoś więcej
> kupuje, a sam już widziałem w różnych sklepach kartki ,,nie prowadzimy
> sprzedaży hurtowej, zakup do XX sztuk''.
To znaczy, że nie zarabia na takim towarze, a ma go w takiej cenie tylko
dlatego, aby przyciągnąć klienta i aby kupił wówczas również coś innego.
--
Liwiusz
-
18. Data: 2011-01-28 09:30:31
Temat: Re: Promocja w markecie i brak przestrzegania jej
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 28.01.2011 10:05, Marian Pa?dzioch pisze:
> Dlaczego zap?aci?e??
Pewnie dlatego, że czasami lepiej olać debila niż kopać się z koniem.
ATPO: Napraw polskie znaki:
http://www.grzegorz.net/oe/config.php
--
Przemysław Adam Śmiejek
Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę Jego
(J 1,14)
-
19. Data: 2011-01-28 09:35:39
Temat: Re: Promocja w markecie i brak przestrzegania jej
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 28.01.2011 10:29, Liwiusz pisze:
> To znaczy, że nie zarabia na takim towarze, a ma go w takiej cenie tylko
> dlatego, aby przyciągnąć klienta i aby kupił wówczas również coś innego.
A takie limitowanie jest zgodne z prawem?
--
Przemysław Adam Śmiejek
Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę Jego
(J 1,14)
-
20. Data: 2011-01-28 09:39:56
Temat: Re: Promocja w markecie i brak przestrzegania jej
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-01-28 10:35, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 28.01.2011 10:29, Liwiusz pisze:
>> To znaczy, że nie zarabia na takim towarze, a ma go w takiej cenie tylko
>> dlatego, aby przyciągnąć klienta i aby kupił wówczas również coś innego.
>
> A takie limitowanie jest zgodne z prawem?
Nie chce mi się teraz szukać i myśleć, ale "w ciemno" obstawiam, że tak.
W końcu nawet kody PKD/EKD rozróżniają sprzedaż detaliczną i hurtową
czegoś-tam.
--
Liwiusz