-
11. Data: 2003-10-12 10:23:35
Temat: Re: Problem z firma windykacyjną
Od: "lablador" <l...@p...fm>
> A moze mi ktos podac artykol i z jakiego kodeksu to przedawnienie wynika??
>
> Z gory dziekuje za wszelka pomoc
art. 77 prawa przewozowego.
Dan.
-
12. Data: 2003-10-12 10:46:13
Temat: Re: Problem z firma windykacyjną
Od: "lablador" <l...@p...fm>
> Czyli "uznanie" wedlug ciebie oznacza "uznanie do zaplaty". A dopuszczasz
> mozliwosc wykladni tego slowa jako "uznanie istnienia zobowiazania",
> "swiadomosci istnienia zobowiazania"?
Po pierwsze dyskusja jest o tyle watpliwa ze jak wynika z kontekstu blednie
rozumiesz samo przerwanie biegu przedawnienia. Roszczenie sie juz
przedawnilo i nawet jego uznanie nic nie zmieni w zakresie "biegu
przedawnienia", ktore juz minelo. Zobowiazanie, pomimo jego uznania jako
takiego, nadal jest przedawnione i tym samym ma charakter zobowiazania
niezupelnego. Skoro jest to zobowiazanie nezupelne to do poki go nie
spelnisz (lub zrezygnujesz z podniesienia zarzutu przedawnienia) to
wierzyciel nie ma mozliwosci przymusowego zrealizowania zobowiazania.
Przerwanie biegu przedawniwnia (i jego bieg od poczatku) ma miejsce tylko w
przypadku przedsiewziecia czynnosci do dochodzenia roszczenia lub uznania
roszczenia przez dluznika ale w toku biegu przedawnienia, a nie po jego
uplywie.
Natomiast jesli chodzi o uznanie dlugu to sama swiadomosc ze istnieje
zobowiazanie nigdy nie rowna sie z uznaniem roszczeniem. Dobry przyklad to
wlasnie zobowiazania niezupelne - masz swiadomosc ze jestes zobowiazany z
zakladu ale nie uznajesz roszczenia do zaplaty bo wiesz ze wierzyciel
pozbawioy jest mozliwosci dochodzenia roszczenia. Gdyby przyjac ze
swiadomosc rowna jest uznaniu, to wykazanie ze dluznik wie (lub z latwoscia
moglby sie dowiedzic) o zobowiazaniu powodowaloby mozliwosc przymusowego
domagania sie spelnienia zobowiazan niezupelnych (w tym przedawnionych). A
to nie wystarcza. Mozna sobie pisac ze sie wie o roszczeniu przedawnionym a
ono i tak nie traci cech zobowiazania niezupelnego.
Czy ktos sie zgadza z moimi twierdzeniami?
Dan.
-
13. Data: 2003-10-12 10:49:20
Temat: Re: Problem z firma windykacyjną
Od: "NoMAD" <l...@o...pl>
> Odniesie skutek faktyczny-wierzyciel uzyska swiadomosc, ze zarzut
> podniesiesz w sadzie wiec nie zdecyduje sie na pozew.
>
1991.03.22 wyrok s.apel. I ACr 60/91 OSP 1991/11/282 w Gdańsku
Uznanie roszczenia w rozumieniu art. 123 § 1 pkt 2 k.c. zachodzi w każdym
wypadku wyraźnego oświadczenia woli lub też innego zachowania się dłużnika
wobec wierzyciela, z którego wynika, że uważa on roszczenie za istniejące.
> Wiem co to przedawnienie.
>
Wcale tego nie neguje
Jak mowiem: to jest tylko proba wciagniecia kogokolwiek w jakas glebsza
dyskusje na ten temat. Ale jak widze nie masz ochoty. Nic nie szkodzi moze
nastepnym razem ;-)
Aha, zeby nie wyszlo ze jestem niedouczonym glabem:
oczywscie w tej opisanej sytuacji nic nie grozi bo
uznanie musi nastapic przed uplywem biegu przedawnienia....
-
14. Data: 2003-10-12 10:51:24
Temat: Re: Problem z firma windykacyjną
Od: "NoMAD" <l...@o...pl>
> Po pierwsze dyskusja jest o tyle watpliwa ze jak wynika z kontekstu
blednie
> rozumiesz samo przerwanie biegu przedawnienia. Roszczenie sie juz
> przedawnilo i nawet jego uznanie nic nie zmieni w zakresie "biegu
> przedawnienia", ktore juz minelo. Zobowiazanie, pomimo jego uznania jako
> takiego, nadal jest przedawnione i tym samym ma charakter zobowiazania
> niezupelnego. Skoro jest to zobowiazanie nezupelne to do poki go nie
> spelnisz (lub zrezygnujesz z podniesienia zarzutu przedawnienia) to
> wierzyciel nie ma mozliwosci przymusowego zrealizowania zobowiazania.
> Przerwanie biegu przedawniwnia (i jego bieg od poczatku) ma miejsce tylko
w
> przypadku przedsiewziecia czynnosci do dochodzenia roszczenia lub uznania
> roszczenia przez dluznika ale w toku biegu przedawnienia, a nie po jego
> uplywie.
Wlasnie odpisalem na to post wyzej...
-
15. Data: 2003-10-12 10:59:10
Temat: Re: Problem z firma windykacyjną
Od: "Liwiusz" <l...@p...onet.pl>
> Jak masz ochote wnosic zarzuty od nakazu zaplaty, oplacic brakujace 3/4
> wpisu (miec w tym czasie byc moze postepowanie zabezpieczajace na jego
> podstawie), isc na rozprawe i podnosic zarzut to mozesz nic nie pisac.
Nakaz zapłaty za jazdę bez biletu przychodzi zwykle (przynajmniej do mnie) w
postępowaniu upominawczym, a tam barkujące wpis sądowy musi uiścić powód.
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
16. Data: 2003-10-12 10:59:25
Temat: Re: Problem z firma windykacyjną
Od: "lablador" <l...@p...fm>
> 1991.03.22 wyrok s.apel. I ACr 60/91 OSP 1991/11/282 w Gdańsku
> Uznanie roszczenia w rozumieniu art. 123 § 1 pkt 2 k.c. zachodzi w każdym
> wypadku wyraźnego oświadczenia woli lub też innego zachowania się dłużnika
> wobec wierzyciela, z którego wynika, że uważa on roszczenie za istniejące.
Tyle ze ten wyrok nie dotyczy zobowiazan niezupelnych a o takich wlasnie
rozmawiamy. Poruszylem to nizej.
> Jak mowiem: to jest tylko proba wciagniecia kogokolwiek w jakas glebsza
> dyskusje na ten temat. Ale jak widze nie masz ochoty. Nic nie szkodzi moze
> nastepnym razem ;-)
Mam ochote jak widac:)
> Aha, zeby nie wyszlo ze jestem niedouczonym glabem:
> oczywscie w tej opisanej sytuacji nic nie grozi bo
> uznanie musi nastapic przed uplywem biegu przedawnienia....
No wlasnie, o czym nizej.
Dan.
-
17. Data: 2003-10-12 11:01:29
Temat: Re: Problem z firma windykacyjną
Od: "NoMAD" <l...@o...pl>
>
> Natomiast jesli chodzi o uznanie dlugu to sama swiadomosc ze istnieje
> zobowiazanie nigdy nie rowna sie z uznaniem roszczeniem. Dobry przyklad to
> wlasnie zobowiazania niezupelne - masz swiadomosc ze jestes zobowiazany z
> zakladu ale nie uznajesz roszczenia do zaplaty bo wiesz ze wierzyciel
> pozbawioy jest mozliwosci dochodzenia roszczenia. Gdyby przyjac ze
> swiadomosc rowna jest uznaniu, to wykazanie ze dluznik wie (lub z
latwoscia
> moglby sie dowiedzic) o zobowiazaniu powodowaloby mozliwosc przymusowego
> domagania sie spelnienia zobowiazan niezupelnych (w tym przedawnionych). A
> to nie wystarcza. Mozna sobie pisac ze sie wie o roszczeniu przedawnionym
a
> ono i tak nie traci cech zobowiazania niezupelnego.
>
Chyba zle ujalem moje pytanie. Jeszcze raz. Zaluzmy ze:
Dluznik odpisuje (blednie myslac) ze "roszczenie sie przedawnilo"
a wierzyciel przyjmuje to do wiadomosci po czym po uplywie np 2 miesiecy
(wtedy roszczenie faktycznie sie przedawnia) dochodzi do wniosku ze pomylili
sie obaj. Czy mozna wtedy uznac ze dluznik uznal roszczenie poprzez
poinformowanie
wierzyciela 2 miesiace wczesniej?
-
18. Data: 2003-10-12 11:04:02
Temat: Re: Problem z firma windykacyjną
Od: "lablador" <l...@p...fm>
>
> Nakaz zapłaty za jazdę bez biletu przychodzi zwykle (przynajmniej do
mnie) w
> postępowaniu upominawczym, a tam barkujące wpis sądowy musi uiścić powód.
>
Jesli "rachunek" za te przyjemnosc podpisal (a tym samym zaakceptowal)
gapowicz to wystarcza to do wydania nakazu w postepowaniu nakazowym.
Dan.
-
19. Data: 2003-10-12 11:06:04
Temat: Re: Problem z firma windykacyjną
Od: "Liwiusz" <l...@p...onet.pl>
> Jesli "rachunek" za te przyjemnosc podpisal (a tym samym zaakceptowal)
> gapowicz to wystarcza to do wydania nakazu w postepowaniu nakazowym.
W Warszawie nazywa się to "wezwanie do zapłaty" i nawet jak jest podpisane,
to przychodz nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym (sprawdzone
osobiście :). Być może w innych miastach jest to rozwiązane w inny sposób.
Pozdrawiam!
Liwiusz
l...@i...pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
20. Data: 2003-10-12 11:12:16
Temat: Re: Problem z firma windykacyjną
Od: "lablador" <l...@p...fm>
> Chyba zle ujalem moje pytanie. Jeszcze raz. Zaluzmy ze:
>
> Dluznik odpisuje (blednie myslac) ze "roszczenie sie przedawnilo"
> a wierzyciel przyjmuje to do wiadomosci po czym po uplywie np 2 miesiecy
> (wtedy roszczenie faktycznie sie przedawnia) dochodzi do wniosku ze
pomylili
> sie obaj. Czy mozna wtedy uznac ze dluznik uznal roszczenie poprzez
> poinformowanie
> wierzyciela 2 miesiace wczesniej?
Jesli chodzi o zobowiazanie w pelni zaskarzalne, to moim zdaniem mozna to
potraktowac jako uznanie dlugu (o ile dostatecznie jasno wyrazone) i bieg
przedawnienia zostanie przerwany. Zastanawiam sie tylko jakie szanse mialby
dluznik powolujacy sie na wade oswiadczenia woli - blad istotny i w ten
sposob zmierzal do uchylenia sie od oswiadczenia zlozonego wierzycielowi?
Dan.