Sprawa jest nastepujaca. W firmie zaistniala koniecznosc rezygnacji z premii
i w zwiazku z tym postanowiono poprzez porozumienie ze zwiazkami, ze srednia
premia z 2003 r. zostanie wliczona do podstawy wynagrodzenia kazdego
pracownika. Nalezy zaznaczyc, ze wszystkie dzialy poza IT mialy wysokie
podstawy. Natomiast IT poza premia kwartalna mialo jeszcze b. wysoka premie
dodatkowa. To ona stanowila trzon wynagrodzenia. I to o niej zapomniano
spisujac porozumienie. W zwiazku z tym pracownicy IT po przeliczeniu zostali
z duzo nizszymi pensjami. Zwiazki tez uznaly, ze zostaly przez pracodawce
oklamane. Jeden z pracownikow postanowil zaskarzyc sposob naliczenia i
domagac sie wyrownania. W zwiazku z tym, ze sprawy z tytulu ustanawiania
warunkow pracy i placy nie podlegaja pod sad pracy mam pytania:
1) czy w tym przypadku musze skarzyc do sadu powszechnego czy mimo wszystko
ta sprawa nadaje sie do sadu pracy?
2) czy ponosze koszty sadowe a jezeli tak to czy w takiej sytuacji moge
ubiegac sie o zwolnienie z nich?


Z gory dziekuje za odpowiedz. A.

do góry

Może A/R kiedyś będzie się wstydził tego co tu
<news:cht2l1$5m7$1@nemesis.news.tpi.pl> powiedział...

> 1) czy w tym przypadku musze skarzyc do sadu powszechnego czy mimo wszystko
> ta sprawa nadaje sie do sadu pracy?

Oczywiście, że sąd pracy, dlaczegóżby inny?

> 2) czy ponosze koszty sadowe a jezeli tak to czy w takiej sytuacji moge
> ubiegac sie o zwolnienie z nich?

Powód nie ponosi kosztów sądowych, mogą być jednak - przy przegranej -
koszty procesu.

--
Olgierd
gsm: +48.502.D.E.F.U.N.K.
JID: o...@j...org

do góry

Zgodnie z art. 262 par. 2 .1 pod wlasciwosc sadow pracy nie podlegaja spory
z ustanawiania nowych warunkow pracy i placy. Z orzecznictwa wynika, ze
tylko, gdy pracodawca zlamal prawo dotyczace norm lub placy to mozna do sadu
pracy ale jezeli domagasz sie wynagrodzenia np. z wyzszych widelek to juz
nie. Wydaje mi sie, ze w przypadku tego pracownika prawo nie zostalo zlamane
ale pracodawca popelnil blad (niedopatrzenie), ktorego nie chce naprawic.
Wiec chyba jednak nie sad pracy....
Agnieszka

Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
news:13o8m9reszu3v$.dlg@olgierd.gov.pl...
> Może A/R kiedyś będzie się wstydził tego co tu
> <news:cht2l1$5m7$1@nemesis.news.tpi.pl> powiedział...
>
> > 1) czy w tym przypadku musze skarzyc do sadu powszechnego czy mimo
wszystko
> > ta sprawa nadaje sie do sadu pracy?
>
> Oczywiście, że sąd pracy, dlaczegóżby inny?
>
> > 2) czy ponosze koszty sadowe a jezeli tak to czy w takiej sytuacji moge
> > ubiegac sie o zwolnienie z nich?
>
> Powód nie ponosi kosztów sądowych, mogą być jednak - przy przegranej -
> koszty procesu.
>
> --
> Olgierd
> gsm: +48.502.D.E.F.U.N.K.
> JID: o...@j...org

do góry