eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo dyskryminacji a selekcja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 178

  • 11. Data: 2009-08-27 08:12:02
    Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
    Od: KRZYZAK <k...@g...com>

    On 27 Sie, 09:15, "Gan" <j...@w...pl> wrote:

    > Skoro kto zdecydowa si w naszym spo ecze stwie wiadczy us ugi i jest to
    > jego praca to nie mo e wybiera klient w wg np koloru sk ry czy tego czy
    > jest kto wg niego adny czy nie.

    A moze zdecydowal sie swiadczyc uslugi bialym, albo kobietom?




  • 12. Data: 2009-08-27 09:01:40
    Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
    Od: "Gan" <j...@w...pl>


    Uzytkownik "KRZYZAK" <k...@g...com> napisal w wiadomosci
    news:f96485d8-20dc-4806-813d-ee2fe74d666e@24g2000yqm
    .googlegroups.com...
    > On 27 Sie, 09:15, "Gan" <j...@w...pl> wrote:
    >
    >> Skoro kto zdecydowa si w naszym spo ecze stwie wiadczy us ugi i jest to
    >> jego praca to nie mo e wybiera klient w wg np koloru sk ry czy tego czy
    >> jest kto wg niego adny czy nie.
    >
    > A moze zdecydowal sie swiadczyc uslugi bialym, albo kobietom?

    No to ma pecha i niech zwija dzialalnosc
    g.



  • 13. Data: 2009-08-27 09:09:26
    Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
    Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>

    Gan wrote:
    > Uzytkownik "KRZYZAK" <k...@g...com> napisal w wiadomosci
    > news:f96485d8-20dc-4806-813d-ee2fe74d666e@24g2000yqm
    .googlegroups.com...
    >> On 27 Sie, 09:15, "Gan" <j...@w...pl> wrote:
    >>
    >>> Skoro kto zdecydowa si w naszym spo ecze stwie wiadczy us ugi i jest to
    >>> jego praca to nie mo e wybiera klient w wg np koloru sk ry czy tego czy
    >>> jest kto wg niego adny czy nie.
    >> A moze zdecydowal sie swiadczyc uslugi bialym, albo kobietom?
    >
    > No to ma pecha i niech zwija dzialalnosc

    Znaczy się co? Mogę pójść do fryzjera damskiego, żeby mnie ostrzygł? A
    może jakaś firma prowadzi saunę dla pań, więc każdy będzie mógł tam wejść?

    wer


  • 14. Data: 2009-08-27 09:09:42
    Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    b...@n...pl pisze:
    > Gan wrote:
    >> Uzytkownik "KRZYZAK" <k...@g...com> napisal w wiadomosci
    >> news:f96485d8-20dc-4806-813d-ee2fe74d666e@24g2000yqm
    .googlegroups.com...
    >>> On 27 Sie, 09:15, "Gan" <j...@w...pl> wrote:
    >>>
    >>>> Skoro kto zdecydowa si w naszym spo ecze stwie wiadczy us ugi i jest to
    >>>> jego praca to nie mo e wybiera klient w wg np koloru sk ry czy tego czy
    >>>> jest kto wg niego adny czy nie.
    >>> A moze zdecydowal sie swiadczyc uslugi bialym, albo kobietom?
    >> No to ma pecha i niech zwija dzialalnosc
    >
    > Znaczy się co? Mogę pójść do fryzjera damskiego, żeby mnie ostrzygł? A
    > może jakaś firma prowadzi saunę dla pań, więc każdy będzie mógł tam wejść?


    Albo czy wyprawiając urodziny w restauracji mam obowiązek wpuszczenia
    każdego, kto się napatoczy.

    --
    Liwiusz


  • 15. Data: 2009-08-27 09:12:53
    Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
    Od: "Gan" <j...@w...pl>


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:h75igm$v6j$1@news.onet.pl...
    > b...@n...pl pisze:
    >> Gan wrote:
    >>> Uzytkownik "KRZYZAK" <k...@g...com> napisal w wiadomosci
    >>> news:f96485d8-20dc-4806-813d-ee2fe74d666e@24g2000yqm
    .googlegroups.com...
    >>>> On 27 Sie, 09:15, "Gan" <j...@w...pl> wrote:
    >>>>
    >>>>> Skoro kto zdecydowa si w naszym spo ecze stwie wiadczy us ugi i jest
    >>>>> to
    >>>>> jego praca to nie mo e wybiera klient w wg np koloru sk ry czy tego
    >>>>> czy
    >>>>> jest kto wg niego adny czy nie.
    >>>> A moze zdecydowal sie swiadczyc uslugi bialym, albo kobietom?
    >>> No to ma pecha i niech zwija dzialalnosc
    >>
    >> Znaczy się co? Mogę pójść do fryzjera damskiego, żeby mnie ostrzygł? A
    >> może jakaś firma prowadzi saunę dla pań, więc każdy będzie mógł tam
    >> wejść?
    >
    >
    > Albo czy wyprawiając urodziny w restauracji mam obowiązek wpuszczenia
    > każdego, kto się napatoczy.
    >
    > --
    > Liwiusz


    Myślcie cały czas w kontekście dyskryminacji - i wykazania, że jej nie było.
    Czy uważasz, że sędzia będzie na tyle głupi, że uzna, że w takiej sytuacji
    zachodzi dyskryminacja?
    G.



  • 16. Data: 2009-08-27 09:13:49
    Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
    Od: KRZYZAK <k...@g...com>

    On 27 Sie, 11:01, "Gan" <j...@w...pl> wrote:

    > > A moze zdecydowal sie swiadczyc uslugi bialym, albo kobietom?
    >
    > No to ma pecha i niech zwija dzialalnosc

    I to jest ta wolnosc gospodarcza? Dowolny kolor pod warunkiem, ze
    czarny, tak?


  • 17. Data: 2009-08-27 09:15:13
    Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
    Od: "Gan" <j...@w...pl>


    Użytkownik <b...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:h75i1c$k68$1@node2.news.atman.pl...

    >
    > Znaczy się co? Mogę pójść do fryzjera damskiego, żeby mnie ostrzygł? A
    > może jakaś firma prowadzi saunę dla pań, więc każdy będzie mógł tam wejść?
    >
    > wer

    Jeżeli okaże się, że fryzjer Tobie odmówił bo masz inny kolor skóry to
    będzie to dyskryminacja. Natomiast on bez trudu udowodni, że nie było
    dyskryminacji, nie sądzisz?
    G.



  • 18. Data: 2009-08-27 09:17:23
    Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
    Od: "Gan" <j...@w...pl>


    >
    >> > A moze zdecydowal sie swiadczyc uslugi bialym, albo kobietom?
    >>
    >> No to ma pecha i niech zwija dzialalnosc
    >
    > I to jest ta wolnosc gospodarcza? Dowolny kolor pod warunkiem, ze
    > czarny, tak?


    Zrozumialem, ze pytasz mnie co ma zrobic osoba dyskryminujaca innych przy
    swiadczeniu uslug - bo o tym rozmawiamy. Moim zdaniem zwiniecie takiego
    interesu bedzie naturalna konsekwencja,. Ja za takimi przedsiebiorcami
    plakac nie bede.
    G.



  • 19. Data: 2009-08-27 10:31:30
    Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:h75igm$v6j$1@news.onet.pl...

    > Albo czy wyprawiając urodziny w restauracji mam obowiązek wpuszczenia
    > każdego, kto się napatoczy.

    ale my nie mowimy o urodzinach, tylko o nie wpuszczeniu do klubu bo
    "niepodoba mi sie panska wredna geba" i nie ma tu mowy o zadnych
    zaproszeniach itp i chyba wszyscy zdaja sobie z tego sprawe



  • 20. Data: 2009-08-27 10:40:01
    Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    szerszen pisze:
    >
    > Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:h75igm$v6j$1@news.onet.pl...
    >
    >> Albo czy wyprawiając urodziny w restauracji mam obowiązek
    >> wpuszczenia każdego, kto się napatoczy.
    >
    > ale my nie mowimy o urodzinach, tylko o nie wpuszczeniu do klubu bo
    > "niepodoba mi sie panska wredna geba" i nie ma tu mowy o zadnych
    > zaproszeniach itp i chyba wszyscy zdaja sobie z tego sprawe


    Czyli nie mogę wyprawić urodzin, na które zaproszę wybrane z ulicy osoby?

    Czy jak wybieram przyjaciół, to też muszę wybrać tych, których gęba
    mi się nie podoba? Brak ochoty na przyjaźń z powodu wyglądu też jest
    dyskryminacją.

    Takie przejaskrawienia obrazują, że w ogóle przepisy o dsykryminacji
    nie powinny obowiązywać tam, gdzie obywatel nie musi przebywać. Na
    przykład sprawy urzędowe powinny być dostępne dla każdego, jednak nie
    powinno być zakazu otwierania klubu na przykład dla łysych.

    --
    Liwiusz

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1