eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo autorskie do aplikacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 1. Data: 2008-04-18 09:07:56
    Temat: Prawo autorskie do aplikacji
    Od: "PeTe" <p...@t...poczta.onet.pl>

    Witam,

    przeanalizowałem wątki w Google i jestem prawie pewien że sprawa jest
    beznadziejna ale chciałbym się upewnić.

    Jestem informatykiem w firmie, w zakresie czynności mam zapis "tworzenie baz
    danych".

    Z uwagi na obserwację pewnych bezsensownych działań w firmie której pracuje
    opracowałem internetowy system - aplikację która usprawniła prace dużej
    części ludzi w firmie. Napisałem ją w 100% w domu w ramach mojego wolnego
    czasu i w związku z tym że w ramach pracy raportuje swoje działania w
    oficjalnych sprawozdaniach nie ma nic na temat mojej działalności. Aplikacja
    się bardzo spodobała i cieszy mnie to - nie liczyłem na zapłatę - no może
    choć premie. Trudno nie dostałem - ok. Trochę się zdenerwowałem kiedy jeden
    z działów mojej firmy w oficjalnych dokumentach firmy zaczął ujmować
    aplikację jako obowiązującą i wręcz sztandarową dla tego działu, z którym
    nie mam nic wspólnego - ale i to przeżyje. Ostatnio okazało się że apliakcja
    podoba się również innym firmom - a moja firma wspaniałomyślnie ma zamiar ją
    rozdać za darmo, nie pytając mnie nawet o zdanie. Aplikacja składa się z
    bazy danych oraz interface napisanego w języku PHP.

    Moje pytanie: jakie mam prawa do tej aplikacji a jakie ma firma w której
    pracuje ? Z lektóry Google wynika że nie mam żadnych a baza, informacje w
    bazie, kod źródłowy należy do firmy. Ale żeby dodać kolorów sprawie prowadzę
    również własną działalność którą prowadzę od ponad 10 lat (applikacja ma
    rok) i specjalizuje się w takich rozwiązaniach komercyjnych. Czy tu nie ma
    furtki iż program napisała moja firma (być może przy wsparciu
    wpółpracujących ze mną programistów i oddała w nieodpłatne użytkowanie
    firmie. W stopce aplikacji umieściłem Copyrigt i adnotację o moich prawach
    autorskich. Każdy kto otrzymywał dostęp do aplikacji był o nich informowany.
    Niektóre wątki w Google wskazują że mam prawa autorskie ale nie materialne -
    i tego nie rozumiem. Tzn. dla firmy aplikacja a dla mnie klepnięcie w ramię
    ?

    Na zakończenie kilka pozostałych firm zapytało czy nie zrobił bym podobnej
    ale dedykowanej dla innej firmy, ujmującej inne uwarunkowania i specyfikę.
    Czy to nie będzie kolidowało z zakazem konkurencji wobec firmy w której
    pracuje ? Autorem apliakcji będzie moja (własna) firma .

    Chciałbym ulepszyć tą aplikację na potrzeby firmy, ale boję się że zrobie z
    siebie jeszcze większego frajera niż jestem - czy fakt że zadbam o
    wykreślenie z zakresu czynności "tworzenia baz danych" zmienia moje
    położenie ?

    Pozdrowienia
    PeTe



  • 2. Data: 2008-04-18 09:25:11
    Temat: Re: Prawo autorskie do aplikacji
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>

    > Jestem informatykiem w firmie, w zakresie czynności mam zapis "tworzenie
    > baz danych".

    Zasadniczo pracodawca ma prawa majątkowe do utworów powstałych w ramach
    stosunku pracy, a Ty niezbywalne autorskie (np. wymienienia jako twórca).
    Ale niech się ktoś wypowie, czy by tu nie dało się chwycić, że to zrobiłeś w
    domu, prywatnie...



  • 3. Data: 2008-04-18 10:30:11
    Temat: Re: Prawo autorskie do aplikacji
    Od: "Arek Margraf" <m...@W...onet.pl>


    Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:fu9pdl$n8e$1@z-news.pwr.wroc.pl...
    >> Jestem informatykiem w firmie, w zakresie czynności mam zapis "tworzenie
    >> baz danych".
    >
    > Zasadniczo pracodawca ma prawa majątkowe do utworów powstałych w ramach
    > stosunku pracy, a Ty niezbywalne autorskie (np. wymienienia jako twórca).
    > Ale niech się ktoś wypowie, czy by tu nie dało się chwycić, że to zrobiłeś
    > w domu, prywatnie...


    Przecież napisał że robił to w domu po godzinach. Więc ma wszystkie prawa do
    aplikacji i majątkowe i niemajątkowe. To że wspaniałoomyslnie podarował
    licencję na jednen instalację swojemu działowi nic nie zmienia. Problem
    chyba polaga na tym, że pracodawca go testuje i coraz bardziej zawłaszcza
    sobie tą aplikację a on boi sie powiedzieć stop.

    Radziłbym iśc i do szefostwa i wyjasnić status prawny aplikacji. Powiedzieć
    że zrobiłes to w domu (po godzinach, nie w ramach stosunku pracy) do swojego
    działu, a za wszystko ponadto to chcesz czerpać zyski. Oczywiście w swojej
    firmie możesz zaproponowac jakiesz zniżki, upusty etc.

    A.




  • 4. Data: 2008-04-18 10:37:52
    Temat: Re: Prawo autorskie do aplikacji
    Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>

    Użytkownik "PeTe" <p...@t...poczta.onet.pl> napisał :

    > przeanalizowałem wątki w Google i jestem prawie pewien że sprawa jest
    > beznadziejna ale chciałbym się upewnić.
    >
    > Jestem informatykiem w firmie, w zakresie czynności mam zapis "tworzenie
    > baz danych". [...]

    Jeżeli napisanie tego programu nie było Twoim obowiązkiem, mogłeś zadbać
    o swoje interesy i udzielić licencji (nawet nieodpłatnej) na podstawie
    oddzielnej umowy (tym bardziej, że prowadzisz firmę zajmującą się takimi
    rozwiązaniami).

    Podstawową kwestią jest to, czy program ten stworzyłeś w związku z
    wykonywaniem obowiązków ze stosunku pracy. Tu pomocny może
    być artykuł http://www.prawnik.net.pl/pwi/art12.htm :

    "W literaturze przedmiotu przedstawia się szereg okoliczności pomocnych w
    ustaleniu czy dany utwór powstał 'w związku z wykonywaniem obowiązków ze
    stosunku pracy':

    - hipotetyczne zbadanie sytuacji kiedy sporny utwór nie został by
    wykonany, czy można by pracownikowi przedstawić zarzut naruszenia obowiązków
    pracowniczych,

    - zbadanie czy w trakcie tworzenia utworu pracownik był podporządkowany
    pracodawcy lub osobie wskazanej przez pracodawcę , czy tworząc utwór
    stosował się do wskazówek pracodawcy, czy był zobowiązany do uzgadniania i
    konsultowania z pracodawcą kolejnych wersji utworu,

    - odwołać można się również do zwyczajów i praktyk obowiązujących w danej
    grupie zawodowej lub w danym zakładzie pracy."

    Tak czy inaczej, jeżeli zależy Ci na prawach do tego programu, zwróć się
    o pomoc do prawnika.

    Krystian


  • 5. Data: 2008-04-18 10:43:34
    Temat: Re: Prawo autorskie do aplikacji
    Od: kauzyperda <l...@Z...eu>

    PeTe pisze:
    > Witam,
    >
    > przeanalizowałem wątki w Google i jestem prawie pewien że sprawa jest
    > beznadziejna ale chciałbym się upewnić.
    >
    > Jestem informatykiem w firmie, w zakresie czynności mam zapis "tworzenie baz
    > danych".
    >
    > Z uwagi na obserwację pewnych bezsensownych działań w firmie której pracuje
    > opracowałem internetowy system - aplikację która usprawniła prace dużej
    > części ludzi w firmie. Napisałem ją w 100% w domu w ramach mojego wolnego
    > czasu i w związku z tym że w ramach pracy raportuje swoje działania w
    > oficjalnych sprawozdaniach nie ma nic na temat mojej działalności.
    > Aplikacja
    > się bardzo spodobała i cieszy mnie to - nie liczyłem na zapłatę - no może
    > choć premie.

    A na jakiej zasadzie udostepniles ta aplikacje pracodawcy?


    > Trudno nie dostałem - ok. Trochę się zdenerwowałem kiedy jeden
    > z działów mojej firmy w oficjalnych dokumentach firmy zaczął ujmować
    > aplikację jako obowiązującą i wręcz sztandarową dla tego działu, z którym
    > nie mam nic wspólnego - ale i to przeżyje. Ostatnio okazało się że apliakcja
    > podoba się również innym firmom - a moja firma wspaniałomyślnie ma zamiar ją
    > rozdać za darmo, nie pytając mnie nawet o zdanie. Aplikacja składa się z
    > bazy danych oraz interface napisanego w języku PHP.
    >
    > Moje pytanie: jakie mam prawa do tej aplikacji a jakie ma firma w której
    > pracuje ?

    Nie jestem programista, ale czy ta "aplikacja" to "program komputerowy"?
    Bo sprawa wydaje sie w sumie dosc prosta - jesli nie stworzyles programu
    w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy, to autorskie prawa
    majatkowe przyslguja Tobie (osobiste tez zawsze Tobie, ale te sa
    niezybwale).

    > Z lektóry Google wynika że nie mam żadnych a baza, informacje w
    > bazie, kod źródłowy należy do firmy.

    W ktorym miejscu?
    Poczytaj tez ustawe o prawie autorskim i prawach pokrewnych


    > Ale żeby dodać kolorów sprawie prowadzę
    > również własną działalność którą prowadzę od ponad 10 lat (applikacja ma
    > rok) i specjalizuje się w takich rozwiązaniach komercyjnych. Czy tu nie ma
    > furtki iż program napisała moja firma (być może przy wsparciu
    > wpółpracujących ze mną programistów i oddała w nieodpłatne użytkowanie
    > firmie.

    Dzialalnosc gospodarcza nie wiekszego znaczenia dla tego czy napisales
    sam z siebie czy w ramach stosunku pracy (to tutaj przesadza).
    Generlanie jak Twoj program i ktos z niego korzysta to i wynagrodzenia
    mozna zadac

    > W stopce aplikacji umieściłem Copyrigt i adnotację o moich prawach
    > autorskich. Każdy kto otrzymywał dostęp do aplikacji był o nich informowany.
    > Niektóre wątki w Google wskazują że mam prawa autorskie ale nie materialne -
    > i tego nie rozumiem. Tzn. dla firmy aplikacja a dla mnie klepnięcie w ramię

    No to zazadaj teraz wynagrodzenia za korzystanie.

    > Na zakończenie kilka pozostałych firm zapytało czy nie zrobił bym podobnej
    > ale dedykowanej dla innej firmy, ujmującej inne uwarunkowania i specyfikę.
    > Czy to nie będzie kolidowało z zakazem konkurencji wobec firmy w której
    > pracuje? Autorem apliakcji będzie moja (własna) firma .

    To zalezy juz od tresci tego co tam masz wpisane w zakazie konkurencji.


    > Chciałbym ulepszyć tą aplikację na potrzeby firmy, ale boję się że zrobie z
    > siebie jeszcze większego frajera niż jestem - czy fakt że zadbam o
    > wykreślenie z zakresu czynności "tworzenia baz danych" zmienia moje
    > położenie ?

    Mozesz zawerzec z pracodawca odrebna umowe - ze ulepszenia zrobisz nie w
    ramach stosunku pracy ale w ramach DG a pozniej udziel mu licencji na
    korzystanie z tego programu.

    --
    pozdr
    luck


  • 6. Data: 2008-04-18 11:10:03
    Temat: Re: Prawo autorskie do aplikacji
    Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>


    Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:fu9pdl$n8e$1@z-news.pwr.wroc.pl...
    >> Jestem informatykiem w firmie, w zakresie czynności mam zapis "tworzenie
    >> baz danych".
    >
    > Zasadniczo pracodawca ma prawa majątkowe do utworów powstałych w ramach
    > stosunku pracy, a Ty niezbywalne autorskie (np. wymienienia jako twórca).

    Ale on tegoe nie robił w ramach stosunku pracy. Robił sobie w domu prywatnie
    programik, który przy okazji usprawnił działanie jego działuw pracy. Z
    jakiej paki pracodawca ma mieć prawo do czegoś co robie w domu po godzinach,
    na własnym sprzęcie i z własnej inicjatywy? Bo jak coś ma to może i alimenty
    na dzieci zrobione po pracy by placił...

    Pozdrawiam Przemek



  • 7. Data: 2008-04-18 12:08:03
    Temat: Re: Prawo autorskie do aplikacji
    Od: "PeTe" <p...@t...poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl> napisał w wiadomości
    news:fu9tmv$727$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "PeTe" <p...@t...poczta.onet.pl> napisał :
    >
    > Jeżeli napisanie tego programu nie było Twoim obowiązkiem, mogłeś zadbać
    > o swoje interesy i udzielić licencji (nawet nieodpłatnej) na podstawie
    > oddzielnej umowy (tym bardziej, że prowadzisz firmę zajmującą się takimi
    > rozwiązaniami).

    Błąd jest wielostopniowy. W stopce jak pisałem jest copyrigh. Dodatkowo na
    ekranie logowania jest link - "O programie - prawa autorskie" w którym
    bezczelnie napisałem że prawa autorskie należą do mnie i ja udzielam
    nieodpłatnej licencji na użytkowanie tego oprogramowania. Program zastępuje
    stary system obiegu informacji oparty na plikach w jedną prężną
    wieloczynnościową aplikację. Usprawnił pracę duzej grupie ludzi (>40), jest
    zasobem informacji dla całej firmy, jest interface dla obowiązkowej
    sprawozdawczości firmy. W umowie o pracę (a właściwie zakresie czynności )
    mam adnotację o "usprawnianiu systetmów informatycznych firmy, tworzeniu baz
    danych". Dodatkowo jestem jeszcze odpowiedzialny za obieg tych informacji -
    uznałem że jest on anachroniczny i niewydolny i sam z własnej woli, bez
    niczyjej wiedzy i przyzwolenia stworzyłem nowy system, po czym sam go
    wdrożyłem, szczerze mówiąc nie pytając nikogo o zdanie (dyrektorów,
    kierowników - choć miałem ich niepisane przyzwolenie na każde działanie
    które usprawni firmę). Tak więc nie spisywałem umów i klauzul gdyż działałem
    i działam w dobrej wierze - dla dobra firmy, ale nie podoba mi się że
    otrzymując coś za darmo, bez pytania o zgodę i informowania właściciela
    (jakm się czuję) przedstawia się to jako swój dorobek i rozdaje na lewo i
    prawo. Gdyby mnie ktoś zapytał - pewnie oddam z miłą chęcią (może frajer ale
    wierze w idee), ale nie lubie jak traktuje się mnie jak dwóch
    najpopularniejszych informatyków w polsce - jeden nazywa się "Ej Ty" a drugi
    "Honotu".

    >
    > Podstawową kwestią jest to, czy program ten stworzyłeś w związku z
    > wykonywaniem obowiązków ze stosunku pracy. Tu pomocny może
    > być artykuł http://www.prawnik.net.pl/pwi/art12.htm :
    >
    " Badamy czy pracownik zobowiązany był do szczególnego obowiązku
    twórczości." - to raczej wynika z mojego zakresu obowiązków.

    > "W literaturze przedmiotu przedstawia się szereg okoliczności pomocnych w
    > ustaleniu czy dany utwór powstał 'w związku z wykonywaniem obowiązków ze
    > stosunku pracy':
    >
    > - hipotetyczne zbadanie sytuacji kiedy sporny utwór nie został by
    > wykonany, czy można by pracownikowi przedstawić zarzut naruszenia
    > obowiązków
    > pracowniczych,

    Nie - stary system działał- więc niebyłoby uchybieniem gdyby dalej dział w
    swej dawnej formie.

    > - zbadanie czy w trakcie tworzenia utworu pracownik był podporządkowany
    > pracodawcy lub osobie wskazanej przez pracodawcę , czy tworząc utwór
    > stosował się do wskazówek pracodawcy, czy był zobowiązany do uzgadniania i
    > konsultowania z pracodawcą kolejnych wersji utworu,


    Nie. Jedynie prosiłem kolegę z działu o dokonanie ze mną testów apliakcji.

    > - odwołać można się również do zwyczajów i praktyk obowiązujących w danej
    > grupie zawodowej lub w danym zakładzie pracy."

    > Tak czy inaczej, jeżeli zależy Ci na prawach do tego programu, zwróć się
    > o pomoc do prawnika.

    Zależy w jakim zakresie - jak tworząc coś poświęciłem wolny czas,
    zaniedbałem rodzinę, środowisko, zarwałem kilka nocy to życzyłbym sobie żeby
    ktoś kto nie chce mi za to zapłacić - a ja wprost werbalnie nie rządałem i
    nie rządam zapłaty - trakował mnie jednak jak właciciela a nie frajera.

    Pozdrowienia
    PeTe



  • 8. Data: 2008-04-18 12:17:28
    Temat: Re: Prawo autorskie do aplikacji
    Od: "PeTe" <p...@t...poczta.onet.pl>


    Użytkownik "Arek Margraf" <m...@W...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:fu9t9u$dut$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w
    > wiadomości news:fu9pdl$n8e$1@z-news.pwr.wroc.pl...
    >>> Jestem informatykiem w firmie, w zakresie czynności mam zapis "tworzenie
    >>> baz danych".
    >>
    >> Zasadniczo pracodawca ma prawa majątkowe do utworów powstałych w ramach
    >> stosunku pracy, a Ty niezbywalne autorskie (np. wymienienia jako twórca).
    >> Ale niech się ktoś wypowie, czy by tu nie dało się chwycić, że to
    >> zrobiłeś w domu, prywatnie...
    >
    >
    > Przecież napisał że robił to w domu po godzinach. Więc ma wszystkie prawa
    > do aplikacji i majątkowe i niemajątkowe. To że wspaniałoomyslnie
    > podarował licencję na jednen instalację swojemu działowi nic nie zmienia.
    > Problem chyba polaga na tym, że pracodawca go testuje i coraz bardziej
    > zawłaszcza sobie tą aplikację a on boi sie powiedzieć stop.
    >
    Do momentu rozdawnictwa i zawłaszczania nie miałem i nie mam nic przeciw.
    Nie chcę od firmy kasy - jeżeli szef uznał że premia czy jaka kolwiek inna
    gratyfikacja nie wchodzi w rachubę - cóż, przykre ale do przeżycia. Na
    szczęcie praca w tej firmie to bardziej hobby niż zajęcie z którego żyje.

    >
    > Radziłbym iśc i do szefostwa i wyjasnić status prawny aplikacji.
    > Powiedzieć że zrobiłes to w domu (po godzinach, nie w ramach stosunku
    > pracy) do swojego działu, a za wszystko ponadto to chcesz czerpać zyski.
    > Oczywiście w swojej firmie możesz zaproponowac jakiesz zniżki, upusty etc.
    >
    Pierwsza połowa jest trafiona w dziesięć.

    > A.
    >
    >
    >



  • 9. Data: 2008-04-18 12:21:04
    Temat: Re: Prawo autorskie do aplikacji
    Od: "PeTe" <p...@t...poczta.onet.pl>


    Użytkownik "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl> napisał w
    wiadomości news:fu9vip$lnv$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w
    > wiadomości news:fu9pdl$n8e$1@z-news.pwr.wroc.pl...
    >>> Jestem informatykiem w firmie, w zakresie czynności mam zapis "tworzenie
    >>> baz danych".
    >>
    >> Zasadniczo pracodawca ma prawa majątkowe do utworów powstałych w ramach
    >> stosunku pracy, a Ty niezbywalne autorskie (np. wymienienia jako twórca).
    >
    > Ale on tegoe nie robił w ramach stosunku pracy. Robił sobie w domu
    > prywatnie programik, który przy okazji usprawnił działanie jego działuw
    > pracy. Z jakiej paki pracodawca ma mieć prawo do czegoś co robie w domu po
    > godzinach, na własnym sprzęcie i z własnej inicjatywy? Bo jak coś ma to
    > może i alimenty na dzieci zrobione po pracy by placił...
    >
    Problem w tym że wg mnie samego trudno to udowodnić - do programowania nie
    potrzeba żadnego specjalnego oprogramowania którego np. ja jestem
    posiadaczem a nie ma go firma. Zapisu z monitoringu w domu, na którym ślęcze
    przy laptopie też nie ma :) :) Sam potrafię obalić własną linię obrony a to
    chyba nie do końca dobrze.

    Pozdrowienia
    PeTe

    > Pozdrawiam Przemek
    >



  • 10. Data: 2008-04-18 12:44:34
    Temat: Re: Prawo autorskie do aplikacji
    Od: Rzecznik Prokurwatury Krajowej <r...@p...pl>

    PeTe pisze:
    > Problem w tym że wg mnie samego trudno to udowodnić - do programowania nie
    > potrzeba żadnego specjalnego oprogramowania którego np. ja jestem
    > posiadaczem a nie ma go firma. Zapisu z monitoringu w domu, na którym ślęcze
    > przy laptopie też nie ma :) :) Sam potrafię obalić własną linię obrony a to
    > chyba nie do końca dobrze.

    Problemem nie jest dowiedzenie autorstwa lecz wykonania poza stosunkiem
    pracy.

    Twój błąd polega na tym, że przekazałeś pracodawcy kod PHP, którego
    autorstwo trudno udowodnić z racji jego skryptowej niekompilowanej
    natury. To w połączeniu ze stosunkiem pracy powoduje, że choć masz
    pełnię praw do tego programu to możesz go utracić. Wystarczy, że
    pracodawca przyjmie stanowisko, że zrobiłeś to w ramach stosunku pracy i
    nie będziesz w stanie udowodnić swoich racji.

    Przekazanie licencji na użytkowanie tego programu powinieneś zrobić w
    formie pisemnej. Najlepiej z pełnym wydrukiem kodu i parafowaniem każdej
    strony. Tylko ta niezbyt wygodna forma by Cię uchroniła przed problemem.

    Teraz możesz jedynie ratować sytuację zbierając pośrednie dowody
    udostępnienia programu na licencji - nagrania rozmów ze zwierzchnikami,
    współpracownikami, świadkami, może coś innego co świadczyłoby o pracy
    samodzielnej, po godzinach pracy i bez zlecenia. Jak rozumiem wciąż masz
    także pełną kontrolę nad wykorzystaniem tej aplikacji, więc powinieneś
    jak najszybciej i niepostrzeżenie zamienić jej otwartą wersję na wersję
    zakodowaną.


    --
    pzdr, Rzecznik Prokurwatury Krajowej
    Nie ma ludzi niewinnych, są tylko źle przetrzepani.
    Prokurwatura Krajowa www.prokurwatura.pl
    Sala chwały: www.prokurwatura.pl/sala-chwaly
    Indeks stron zakazanych: www.prokurwatura.pl/indeks-stron-zakazanych

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1