eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Prawo a nielegalne oprogramowanie ???
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 21. Data: 2005-10-10 15:10:25
    Temat: Re: Prawo a nielegalne oprogramowanie ???
    Od: Przemysław Płaskowicki <p...@p...name>

    Dnia 10/10/2005 17:03, Johnson wrote :
    > Przemysław Płaskowicki napisał(a):
    >
    >>
    >> Ścigane jest już samo pożyczenie w celu skopiowania nośnika
    >> zawierającego film lub mp3 -- zaś samo elektroniczne przegranie już nie.
    >
    >
    > A czy nie jest to nabycie?
    >
    >
    W sensie art. 118 chodzi o nabycie "przedmiotu będący nośnikiem utworu",
    pozostałe relewantne przepisy ustawy o prawie autorskim (art. 116 i
    art. 117) dotyczą rozpowszechniania.

    Przez elektroniczne przegranie rozumiem na przykład przegranie via ftp
    od kolegi na drugim końcu Polski.

    --
    Przemysław Płaskowicki
    I'm smarter than the average bear! (Yogi Bear)


  • 22. Data: 2005-10-10 15:10:56
    Temat: Re: Prawo a nielegalne oprogramowanie ???
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    mariposa doux napisał(a):

    >>Art. 115. 1. Kto przywłaszcza sobie autorstwo albo wprowadza w błąd co
    >>do autorstwa całości lub części cudzego utworu albo artystycznego wykonania,
    >>podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
    >>do lat 3.
    >
    >
    > No to odpada, bo jak sie ma mp3 lub filmy na dysku to niekoniecznie
    > trzeba sie obwolywac autorem, posiadaczem praw ... :)
    >

    To rzeczywiście nie to.

    >
    >>2. Tej samej karze podlega, kto rozpowszechnia bez podania nazwiska lub
    >>pseudonimu twórcy cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci
    >>opracowania, artystyczne wykonanie albo publicznie zniekształca taki
    >>utwór, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie.
    >
    >
    > No wiec, jak nie rozpowszechnia sie, albo rozpowszechnia podajac tytul i
    > autora to to tez nie dziala...
    >

    To też nie to.


    >
    >>3. Kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w inny sposób niż
    >>określony w ust. 1 lub 2 narusza cudze prawa autorskie lub prawa
    >>pokrewne określone w art. 16, art. 17, art. 18, art. 19 ust. 1 lub 2,
    >>art. 20 ust. 1-4, art. 40 ust. 1 lub 2, art. 86, art. 94 ust. 4 i art. 97,
    >>podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
    >>do roku.
    >
    >
    > Czyli - piractwo - robic trzeba kopie i sprzedawac. Wtedy dziala.

    Otóż nie. Jeśli nabywasz nielegalną kopie utworu mp3 lub filmu. To
    naruszasz prawo autora określone choćby w art:

    Art. 17. Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, twórcy przysługuje wyłączne
    prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach
    eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu.
    Art. 86. 1. Artyście wykonawcy przysługuje, w granicach określonych
    przepisami ustawy, wyłączne prawo do:
    2) korzystania z artystycznego wykonania i rozporządzania prawami do
    niego na następujących polach eksploatacji:
    a) w zakresie utrwalania i zwielokrotniania - wytwarzania określoną
    techniką egzemplarzy artystycznego wykonania, w tym zapisu magnetycznego
    oraz techniką cyfrową,
    b) w zakresie obrotu egzemplarzami, na których artystyczne wykonanie
    utrwalono - wprowadzania do obrotu, użyczania lub najmu egzemplarzy,
    c) w zakresie rozpowszechniania artystycznego wykonania w sposób inny
    niż określony w lit. b) - nadawania, reemitowania oraz odtwarzania,
    chyba że są one dokonywane za pomocą wprowadzonego do obrotu
    egzemplarza, a także publicznego udostępniania utrwalenia artystycznego
    wykonania w taki sposób, aby każdy mógł mieć do niego dostęp w miejscu i
    w czasie przez siebie wybranym.
    2. Artyście wykonawcy służy prawo do wynagrodzenia za korzystanie z
    artystycznego wykonania lub za rozporządzanie prawami do takiego
    wykonania określone w umowie albo przyznane w przepisach ustawy.
    3. W przypadku nadawania, reemitowania lub odtwarzania artystycznego
    wykonania za pomocą wprowadzonego do obrotu egzemplarza, artyście
    wykonawcy przysługuje prawo do stosownego wynagrodzenia.



    >
    >
    >>Art. 116. 1. Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia
    >>cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne
    >>wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie,
    >>podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
    >>do lat 2.
    >
    >
    > I znow "rozpowszechnia".

    Rozpowszechnianiem będzie sięc p2p.

    >
    >
    >>2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w ust. 1 w celu
    >>osiągnięcia korzyści majątkowej,
    >>podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
    >
    >

    Jw. z tym że rzeczyiście trudno się dopatrzeć korzyści majatkowej.

    >
    >
    >>3. Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełniania przestępstwa określonego w
    >>ust. 1 stałe źródło dochodu albo działalność przestępną, określoną w
    >>ust. 1, organizuje lub nią kieruje,
    >>podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5.
    >
    >
    > Przestepczosc zorganizowana. No ale do posiadanai sie nei kwalifikuje.
    >

    OK

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."


  • 23. Data: 2005-10-10 15:23:46
    Temat: Re: Prawo a nielegalne oprogramowanie ???
    Od: mariposa doux <m...@g...pl>



    Johnson wrote:
    >
    > > Czyli - piractwo - robic trzeba kopie i sprzedawac. Wtedy dziala.
    >
    > Otóż nie. Jeśli nabywasz

    No ale nie nabywam...

    > nielegalną kopie utworu mp3 lub filmu. To
    > naruszasz prawo autora określone choćby w art:
    >
    > Art. 17.

    Wiec nie naruszam.

    ..........

    > >>Art. 116. 1. Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia
    > >>cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne
    > >>wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie,
    > >>podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
    > >>do lat 2.
    > >
    > >
    > > I znow "rozpowszechnia".
    >
    > Rozpowszechnianiem będzie sięc p2p.

    Pod warunkiem, ze uzywam sieci p2p...



    Co w wypadku, gdy sciagne pliki mp3 z niekoniecznie legalnego serwisu
    WWW lub... nie daj boze... nagram sobie z radia internetowego...


    :)
    --
    Kodeks 46 (Code 46) ............................ http://tiny.pl/qsr7
    Appleseed - anime science-fiction .............. http://tiny.pl/hxsx
    ____________________________________________________
    ________________
    Goerge R.R. Martin - Piesn Lodu i Ognia ......... http://tiny.pl/8p3



  • 24. Data: 2005-10-10 15:24:35
    Temat: Re: Prawo a nielegalne oprogramowanie ???
    Od: mariposa doux <m...@g...pl>



    Przemysław Płaskowicki wrote:
    >

    > Przez elektroniczne przegranie rozumiem na przykład przegranie via ftp
    > od kolegi na drugim końcu Polski.

    Lub sciagniecie z warezowego serwera w singapurze...

    --
    Kodeks 46 (Code 46) ............................ http://tiny.pl/qsr7
    Appleseed - anime science-fiction .............. http://tiny.pl/hxsx
    ____________________________________________________
    ________________
    Goerge R.R. Martin - Piesn Lodu i Ognia ......... http://tiny.pl/8p3


  • 25. Data: 2005-10-10 16:55:36
    Temat: Re: Przestępstwo w Internecie - gdzie zgłaszać
    Od: "Przemysław Rokicki" <p...@g...SKASUJ-TO.pl>

    > > wszyscy jednoglosnie stwierdzili ze nie jest to przestepstwem wiec na
    > > podstawie art 9 par 1 kk
    >
    > Ja tak nie uważam, więc nie jednogłośnie.


    i sie mylisz, gdyby byl z gory przeznaczony dla przestepstw wowczas
    by podpadal pod to co cytowales

    Na forum dla fanów konopi
    > indyjskiej jednomyślnie napiszą, że palenie nie jest przestępstwem...

    no i beda mieli racje, jezlei twierdzisz ze palenie konopii jest karalne podaj
    podstawe prawna :-)


    > > ktory
    > > oskarza niewinnego czlowieka, tak byc nie moze.
    >
    > Ewidentnie popełnił czyn zabroniony.
    >
    > A wg Twojej wersji nikt może złożyć doniesienia, bo przecież nigdy nie
    > wiadomo, czy nie był jakiś kontratyp...

    nie, doniesienie ma zlozyc wtedy gdy jest pewny ze
    1. popelniono przestepstwo ( amozna sie zpayatc przed polijcanta czy w
    rpokuraturze)
    2. wiemy na 100 % ze dana osoba popelnila przestepstwo




    > Przepis ma chronić ludzi, którzy zgłaszają kradzież telewizora wiedząc,
    > że telewizor sprzedano.

    zartujesz chyba teraz co?


    > >
    > > czytalem, a ty przeczytaj art 115 par 2 kodeksu karnego , zwroc uwage na
    > > zamiar sprawcy,
    > > tu moglbym smailo ukarac autora programu p2p ktory na stronie podaje linki
    > > do stron typu osiolek
    > > bo jest to ewidentne pomocnictwo przy kradziezy oraz produkcja w tym celu
    > > oprogramowania.
    >
    > Art. 115 § 2 kk -- definicja społecznej szkodliwości, no i co z tego?
    >
    > Zamiar, jak ja go rozumiem, jest istotnym elementem tzw. przestępstw
    > kierunkowych (np. oszustwa -- "kto w celu osiągnięcia korzyści
    > majątkowej"). Mówiąc o zamiarze, przy konkretnym przestępstwie,
    > wskazujesz, że żeby wypełnić znamiona, sprawca musi działać w konkretnym
    > zamiarze i ten zamiar trzeba wykazać (jak przy oszustwie). Przepis art.
    > 269b nie wymaga aby sprawca działał w jakimkolwiek zamiarze.

    w przypadku morderstwa tez nie ma sprecyzowanego zamiaru zabicia,
    (patrz pobicie ze skutkiem smiertelnym)

    Art 53 par 1 i par 2 pokazuje ze zawsze jest istotny zamiar.



    > Inaczej: udostępnianie przykładowego tcpdumpa jest czynem zabronionym
    > (wyczerpuje znamiona przepisu art. 269b kk), lecz niekoniecznie jest
    > przestępstwem -- bo znikoma szkodliwość społeczna może wchodzić w grę
    > (na przykład) albo błąd co do prawa (art. 30 kk). Oczekiwanie od
    > obywatela, że ma sam oceniać szkodliwość społeczną i jeśli źle ją oceni,
    > jak chcesz Ty, to popełnia przestępstwo z art. 238 kk, jest absurdem.

    nie jest absurdem, Bo spytac sie moze zanim zlozy oficjalne doniesienie.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 26. Data: 2005-10-10 18:42:20
    Temat: Re: Przestępstwo w Internecie - gdzie zgłaszać
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    nie wiem jakim cudem wiadomosc tu sie pojawila, sorki

    P.



  • 27. Data: 2005-10-10 22:12:05
    Temat: Re: Prawo a nielegalne oprogramowanie ???
    Od: "Robi_113" <r...@i...pl>


    Użytkownik "Przemek R..."
    <p...@t...gazeta
    .pl> napisał w
    wiadomości news:didhig$pst$1@inews.gazeta.pl...
    >> Witam serdecznie wszystkich grupowiczow !!!
    >> Sluchajcie mam pytanie poniewaz moja kuzynka ma pewien problem.Posiada
    >> ona firme i konkurencja naslala na nia policje w wyniku czego
    >> skonfiskowali jej komputer z nielegalnym niestety Windowsem'XP i kilkoma
    >> innymi pirackimi programami. A nastepenie dowiedziala sie od policji ze
    >> jezeli na komuterze ma wazne dane to moze je sobie skopiowac lub nagrac
    >> na plytki. Ale komputera juz nie odzyska. Czy jest to zgodne z prawem ? I
    >> co w takiej sytuacji mozna zrobic. Policja dodam tylko byla beszczelna
    >> dodatkowo ja zwyzywala. Za podpowiedz BARDZO dziekuje !!!
    >
    > nie mieli prawa zabrac komputera tylko dyski twarde, jezlei chodzilo tylo
    > o posiadanie oprogramowania,
    > ja bym zaczal od piesmnych skarg powolujac sie na art 227 kpk (zachowanie
    > umiaru bez wyrzadzania niepotrzebnych szkod i dolegliwosci)
    >

    Chodzi tylko i wylacznie o posiadanie nielegalnego oprogramowania, zadnego
    nielegalnego kopiowania plyt itp. nie bylo!

    I o to mi chodzilo! Dzieki za informacje !!!



  • 28. Data: 2005-10-11 07:59:41
    Temat: Re: Prawo a nielegalne oprogramowanie ???
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    > Chodzi tylko i wylacznie o posiadanie nielegalnego oprogramowania, zadnego
    > nielegalnego kopiowania plyt itp. nie bylo!
    >
    > I o to mi chodzilo! Dzieki za informacje !!!

    jakby cie olali to pisze "wyzej".

    P.



  • 29. Data: 2005-10-11 19:31:07
    Temat: Re: Przestępstwo w Internecie - gdzie zgłaszać
    Od: Przemysław Płaskowicki <p...@p...name>

    Dnia 10/10/2005 18:55, Przemysław Rokicki wrote :
    >>>wszyscy jednoglosnie stwierdzili ze nie jest to przestepstwem wiec na
    >>>podstawie art 9 par 1 kk
    >>
    >>Ja tak nie uważam, więc nie jednogłośnie.
    >
    >
    >
    > i sie mylisz, gdyby byl z gory przeznaczony dla przestepstw wowczas
    > by podpadal pod to co cytowales

    Nie rozumiem. Przeformułuj, proszę, swoje zdanie.

    > Na forum dla fanów konopi
    >
    >>indyjskiej jednomyślnie napiszą, że palenie nie jest przestępstwem...
    >
    >
    > no i beda mieli racje, jezlei twierdzisz ze palenie konopii jest karalne podaj
    > podstawe prawna :-)

    Eeech. Słusznie. "Posiadanie konopii indyjskiej jest przestępstwem." :-)

    >
    >>>ktory
    >>>oskarza niewinnego czlowieka, tak byc nie moze.
    >>
    >>Ewidentnie popełnił czyn zabroniony.
    >>
    >>A wg Twojej wersji nikt może złożyć doniesienia, bo przecież nigdy nie
    >>wiadomo, czy nie był jakiś kontratyp...
    >
    >
    > nie, doniesienie ma zlozyc wtedy gdy jest pewny ze
    > 1. popelniono przestepstwo ( amozna sie zpayatc przed polijcanta czy w
    > rpokuraturze)
    > 2. wiemy na 100 % ze dana osoba popelnila przestepstwo
    >
    >>Przepis ma chronić ludzi, którzy zgłaszają kradzież telewizora wiedząc,
    >>że telewizor sprzedano.
    >
    >
    > zartujesz chyba teraz co?

    Hmm. Przepis ma "ścigać" takich ludzi oczywiście.

    >>>czytalem, a ty przeczytaj art 115 par 2 kodeksu karnego , zwroc uwage na
    >>>zamiar sprawcy,
    >>>tu moglbym smailo ukarac autora programu p2p ktory na stronie podaje linki
    >>>do stron typu osiolek
    >>>bo jest to ewidentne pomocnictwo przy kradziezy oraz produkcja w tym celu
    >>>oprogramowania.
    >>
    >>Art. 115 § 2 kk -- definicja społecznej szkodliwości, no i co z tego?
    >>
    >>Zamiar, jak ja go rozumiem, jest istotnym elementem tzw. przestępstw
    >>kierunkowych (np. oszustwa -- "kto w celu osiągnięcia korzyści
    >>majątkowej"). Mówiąc o zamiarze, przy konkretnym przestępstwie,
    >>wskazujesz, że żeby wypełnić znamiona, sprawca musi działać w konkretnym
    >>zamiarze i ten zamiar trzeba wykazać (jak przy oszustwie). Przepis art.
    >>269b nie wymaga aby sprawca działał w jakimkolwiek zamiarze.
    >
    >
    > w przypadku morderstwa tez nie ma sprecyzowanego zamiaru zabicia,
    > (patrz pobicie ze skutkiem smiertelnym)

    Już (chyba) wiem dlaczego nie możemy dojść do porozumienia w tej
    materii. Inaczej rozumiemy pewne pojęcia. Zobacz niżej.

    > Art 53 par 1 i par 2 pokazuje ze zawsze jest istotny zamiar.

    Art. 53 § 1 i 2 kk opisuje dyrektywy kary. Mówimy tu wyłącznie o
    przestępności czynu i o popełnieniu tego czynu. Inaczej, aby sąd mógł
    zastosować dyrektywy z rozdziału VI kk, musi najpierw stwierdzić, że
    czyn stanowi przestępstwo a jeszcze wcześniej czy stwierdzić czy czyn
    został popełniony.

    >>Inaczej: udostępnianie przykładowego tcpdumpa jest czynem zabronionym
    >>(wyczerpuje znamiona przepisu art. 269b kk), lecz niekoniecznie jest
    >>przestępstwem -- bo znikoma szkodliwość społeczna może wchodzić w grę
    >>(na przykład) albo błąd co do prawa (art. 30 kk). Oczekiwanie od
    >>obywatela, że ma sam oceniać szkodliwość społeczną i jeśli źle ją oceni,
    >>jak chcesz Ty, to popełnia przestępstwo z art. 238 kk, jest absurdem.
    >
    >
    > nie jest absurdem, Bo spytac sie moze zanim zlozy oficjalne doniesienie.

    Czy chcesz przez to powiedzieć, że obowiązkiem zawiadamiającego jest:
    1. pytać się czy to co chce zgłosić jest przestępstwem,
    2. posłuchać odpowiadających mu?

    To co Ty masz na myśli pisząc "zamiar", jest związane z pojęciem
    umyślności. Dla mnie zaś "zamiar" jest, jak pisałem poprzednio,
    elementem przestępstw kierunkowych.
    Inaczej: dla mnie zamiar występował bezpośrednio w znamionach
    przestępstwa poprzez zwrot "w celu", zaś u Ciebie w fazie analizy
    umyślności bądź nieumyślności, gdzie występuje zamiar w postaci pojęć:
    zamiar bezpośredni, zamiar ewentualny (art. 9 § 1 kk)

    Podałeś przykład z zabójstwem i z pobiciem ze skutkiem śmiertelnym. Oba
    te przestępstwa charakteryzują się skutkiem w postaci śmierci człowieka.
    Ale, zabójstwo jest zbrodnią, a tą można popełnić wyłącznie umyślnie
    (art. 8 kk) (w zamiarze bezpośrednim lub ewentualnym -- art. 9 § 1 kk).
    Zatem sprawcy należy udowodnić, ze działał w celu popełnienia tego czynu
    zabronionego. Podkreślam: w celu popełnienia TEGO czynu zabronionego --
    (dla zabójstwa "zabicia człowieka", dla kradzieży "zabrania w celu
    przywłaszczenia cudzej rzeczy ruchomej" etc.).

    Rozpiszę rozumowanie po kolei, żebyś mógł wskazać w którym kroku, wg
    Ciebie popełniam błąd, OK?

    1. Czynem zabronionym z art. 269b jest: "udostępnianie programu
    komputerowego przystosowanego do..." (definicję czynu zabronionego
    zawiera art. 115 § 1 kk).
    2. Udostępniając tenże program komputerowy sprawca popełnia ten czyn
    zabroniony umyślnie "bo sprawca ma zamiar jego popełnienia, to jest chce
    go popełnić..." -- art. 9 § 1 kk. Chce popełnić _czyn zabroniony_ -- to
    wynika jasno z art. 9 § 1 kk -- a czynem zabronionym jest
    "udostępnianie". Inaczej, zamiarem bezpośrednim sprawcy jest
    "udostępnienie" i tylko ten zamiar jest badany przy stosowaniu art. 9 §
    1 kk.

    W dwóch krokach dowiedliśmy, że sprawca popełnił czyn zabroniony z art.
    9 § 1 kk. To czy czyn zabroniony popełniony przez sprawcę jest
    przestępstwem to odrębna kwestia. Czyn jednak został bez wątpienia
    popełniony.


    --
    Przemysław Płaskowicki
    I'm smarter than the average bear! (Yogi Bear)


  • 30. Data: 2005-10-11 20:59:19
    Temat: Re: Przestępstwo w Internecie - gdzie zgłaszać
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    >> i sie mylisz, gdyby byl z gory przeznaczony dla przestepstw wowczas by
    >> podpadal pod to co cytowales
    >
    > Nie rozumiem. Przeformułuj, proszę, swoje zdanie.

    wazny zamiar producenta :-) ) lub zamiar (w szczegolnosci opis na stronach
    osoby zajmujacej sie dystrybucja.
    Tak swoja droga jaka jest roznica pomiedzy zamiarem a postacia zamiaru? (bo
    te dwa pojecia podales)

    >> no i beda mieli racje, jezlei twierdzisz ze palenie konopii jest karalne
    >> podaj
    >> podstawe prawna :-)
    >
    > Eeech. Słusznie. "Posiadanie konopii indyjskiej jest przestępstwem." :-)

    posiadanie tak, ale palenei nie :-), zreszta troche zle porownnie z ta
    grupa., to tak jakbys zapytal na stronie o hackerstwie
    czy hackerstwo jest nielegalne :-) wkoncu na grupie prawnej sie pytala.

    >>>Przepis ma chronić ludzi, którzy zgłaszają kradzież telewizora wiedząc,
    >>>że telewizor sprzedano.
    >>
    >>
    >> zartujesz chyba teraz co?
    >
    > Hmm. Przepis ma "ścigać" takich ludzi oczywiście.

    no wlasnie :-) tyle ze ja mowie o tym konretnym przypadku, i o sytuacji w
    ktorej ktos sie natknie na jej posty.


    > Art. 53 § 1 i 2 kk opisuje dyrektywy kary. Mówimy tu wyłącznie o
    > przestępności czynu i o popełnieniu tego czynu. Inaczej, aby sąd mógł
    > zastosować dyrektywy z rozdziału VI kk, musi najpierw stwierdzić, że czyn
    > stanowi przestępstwo a jeszcze wcześniej czy stwierdzić czy czyn został
    > popełniony.


    spoko, juz zrozumialem


    >> nie jest absurdem, Bo spytac sie moze zanim zlozy oficjalne doniesienie.
    >
    > Czy chcesz przez to powiedzieć, że obowiązkiem zawiadamiającego jest:
    > 1. pytać się czy to co chce zgłosić jest przestępstwem,
    > 2. posłuchać odpowiadających mu?

    w tym konretny przypadku jak najbardziej bym sie przyczepil gdybym byl tym
    ktory przyjal; doniesienie
    a natknal bym sie n aten watek. Bo Panna ma w ty moemncie wrecz obowiazek
    miec przypusczzenie ze jednak ten
    czyn nie jest przestepstwem, a w art 238 mowa o przestepstwie nie o czynie
    zabronionym
    (wiedzac ze przestepstwa nie popelniono, a wszyscy zgodnie stwoerdzili,
    lacznie z Toba ze przestepstwa nie popelnono tylko czyn zabroniony
    ktory biorac pod uwage szkodliwosc spoleczna a co za tym idzie zamiar nie
    jest przestepstwem)


    > Rozpiszę rozumowanie po kolei, żebyś mógł wskazać w którym kroku, wg
    > Ciebie popełniam błąd, OK?
    >
    > 1. Czynem zabronionym z art. 269b jest: "udostępnianie programu
    > komputerowego przystosowanego do..." (definicję czynu zabronionego zawiera
    > art. 115 § 1 kk).
    > 2. Udostępniając tenże program komputerowy sprawca popełnia ten czyn
    > zabroniony umyślnie "bo sprawca ma zamiar jego popełnienia, to jest chce
    > go popełnić..." -- art. 9 § 1 kk. Chce popełnić _czyn zabroniony_ -- to
    > wynika jasno z art. 9 § 1 kk -- a czynem zabronionym jest "udostępnianie".
    > Inaczej, zamiarem bezpośrednim sprawcy jest "udostępnienie" i tylko ten
    > zamiar jest badany przy stosowaniu art. 9 § 1 kk.
    >
    > W dwóch krokach dowiedliśmy, że sprawca popełnił czyn zabroniony z art. 9
    > § 1 kk. To czy czyn zabroniony popełniony przez sprawcę jest przestępstwem
    > to odrębna kwestia. Czyn jednak został bez wątpienia popełniony.

    juz ok :-)

    Zapedzilem sie z ustalaniem szkodliwosci przez szg;aszajcego (jednak
    zanzacam nie w tym konretnym przypadku! :-) )

    P.


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1