eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPozwać Sąd? (baaardzo długie) › Pozwać Sąd? (baaardzo długie)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
    t.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Studencik" <s...@n...cyberlan.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Pozwać Sąd? (baaardzo długie)
    Date: Wed, 17 Nov 2004 10:51:49 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 56
    Message-ID: <cnf76t$1he$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: cg210.internetdsl.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1100685341 1582 80.53.216.210 (17 Nov 2004 09:55:41 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 17 Nov 2004 09:55:41 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:255744
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam serdecznie.

    Moja historia jest nieco zakręcona, lecz mam nadzieje, ze nie zanudzę
    ją szanownych grupowiczów.
    Jakiś czas temu byłem zatrudniony na okres probny w Sądzie Rejonowym
    na stanowisku informatyk. Moimi obowiązkami było min. konfiguracja
    systemow, dbanie o sprzet, wsparcie pracownikow od strony
    informatyczniej. Niestety nie dostałem pracy na stałe poniewaz nie
    mialem ukonczonych studiow (brakło 3 semestrow).
    Na moje miejsce został przyjęty nowy "informatyk" z papierem.
    Człowiek ten zanim dostał prace w sadzie poszukiwał pracy takze
    w mojej firmie informatycznej ktorą prowadzę. Nie dostał jej poniewaz
    nie potrafił odpowiedziec na JEDNO banalnie proste dla informatyka
    pytanie (to tak jakby prawnik nie wiedzial kim byla Temida).

    Po jakims czasie otrzymuję telefon ze sądu z prosbą o podanie
    hasła administratora do systemu windows XP jedej z Pań sędzin.
    Hasło było niezbędne o zainstalowanie dodatkowego oprogramowania
    na w/w komputerze.
    Hasła żadnego NIE zakładałem, lecz podałem kilka, ktore
    ewentualnie mogłem zastosować (nie bylem pewien na 100%
    czy rzeczywiscie nie bylo hasła).

    Po kilku dniach otrzymuje kolejny telefon, w ktorym wrecz
    żąda sie ode mnie naprawienia/usuniecia blokady.

    Poniewaz nie znałem hasła pogooglowałem za softem do łamania
    haseł Windowsa XP. Zajelo mi to jakies 5 min, przez nastepne
    10 przetestowalem soft na swoim kompie... Działał !!! :)
    Z dyskietką pojechałem do sądu. I to o dziwo okazało się,
    że nieszczesliwy komputer nie posiadał jako takiego konta
    Administratora, tylko konto poprzedniego wlasciciela z
    prawami admina nie zablokowane HASLEM!!!!.
    Wszystko co wystarczylo zrobic to sprawdzic przy pomocy
    magicznej dyskietki dostepnej w necie jacy sa userzy
    na kompie i dostac sie BEZ hasla do konta usera z prawami
    admina.

    Podirytowany niesumiennością, lenistwem sądowego informatyka
    postanowiłem skasować za usługę którą wykonałem. W koncu
    zostałem wezwany by naprawic moj błąd, ktorego nie było,
    a tymczasem skonfigurowałem komputer za informatyka
    i udzielilem mu lekcji "hakerstwa".

    Za usługe zawołałem 100 PLN (netto) w koncu jako byle informatyk
    bez papiera moge chyba zażądac sumiennej wypłaty za usługę
    której nie wykonał inżynier. Świadczy to chyba o mojej wiedzy...
    Sąd wykręca się od przyjęcia faktury.

    No i pytanie... Czy miałem prawo wystawić fakturę??
    Jak zmusić Sąd by przyjął i zapłacił fakturę???

    Pozdrawiam
    Szolek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1