On 2015-08-26, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:

[...]

>> Nie jestem dogmatykiem, więc nie musi być dogmatu i "wolnego rynku"
> Wolny rynek to stan faktyczny, a nie dogmat.

Niekontrolowany wolny rynek doprowadzi do korpokracji. Mniej więcej to co
teraz, tylko decydować będą wielkie koncerny a nie państwa.

To do czego Ty dążysz to byłby co najwyżej etap przejściowy, dopóki jakiś
koncern by nie sięgnął po pełną kontrolę.

Zajebista wizja :P

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

W dniu 26.08.2015 o 17:12, Wojciech Bancer pisze:
>> Wolny rynek to stan faktyczny, a nie dogmat.
>
> Niekontrolowany wolny rynek doprowadzi do korpokracji. Mniej więcej to co
> teraz, tylko decydować będą wielkie koncerny a nie państwa.
>
> To do czego Ty dążysz to byłby co najwyżej etap przejściowy, dopóki jakiś
> koncern by nie sięgnął po pełną kontrolę.
>
> Zajebista wizja :P

Już teraz korporacje mają coraz więcej władzy kosztem pańśtw

do góry

W dniu 2015-08-26 o 17:14, zdumiony pisze:
> W dniu 26.08.2015 o 17:12, Wojciech Bancer pisze:
>>> Wolny rynek to stan faktyczny, a nie dogmat.
>>
>> Niekontrolowany wolny rynek doprowadzi do korpokracji. Mniej więcej to co
>> teraz, tylko decydować będą wielkie koncerny a nie państwa.
>>
>> To do czego Ty dążysz to byłby co najwyżej etap przejściowy, dopóki jakiś
>> koncern by nie sięgnął po pełną kontrolę.
>>
>> Zajebista wizja :P
>
> Już teraz korporacje mają coraz więcej władzy kosztem pańśtw

To w końcu zdecydujcie się - to wina wolnego rynku, czy braku wolnego rynku?

Pogląd Wojciecha jest oczywiście absurdalny. Korporacje najlepiej
powstają tam, gdzie państwo tworzy oligopole lub usuwa konkurencje
korporacji.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 26.08.2015 o 17:16, Liwiusz pisze:
> Pogląd Wojciecha jest oczywiście absurdalny. Korporacje najlepiej
> powstają tam, gdzie państwo tworzy oligopole lub usuwa konkurencje
> korporacji.

Przykład korporacja Microsoft?

do góry

W dniu 2015-08-26 o 17:17, zdumiony pisze:
> W dniu 26.08.2015 o 17:16, Liwiusz pisze:
>> Pogląd Wojciecha jest oczywiście absurdalny. Korporacje najlepiej
>> powstają tam, gdzie państwo tworzy oligopole lub usuwa konkurencje
>> korporacji.
>
> Przykład korporacja Microsoft?

Ale co z nią? Że jest? Nie twierdzę, że nie może istnieć. Są nawet
kraje, gdzie ma mniejszość (w systemach).

--
Liwiusz

do góry

On 2015-08-26, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:

[...]

> Pogląd Wojciecha jest oczywiście absurdalny. Korporacje najlepiej
> powstają tam, gdzie państwo tworzy oligopole lub usuwa konkurencje
> korporacji.

Aaaa, czyli twierdzisz, że firmom nie zależy na maksymalizacji zysku,
tylko na konkurencji doskonałeś?

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

On 2015-08-26, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:

>> Już teraz korporacje mają coraz więcej władzy kosztem pańśtw
> To w końcu zdecydujcie się - to wina wolnego rynku, czy braku wolnego rynku?

Myślę, że gdyby nie istnienie tworu "państw", to już by miały większą władzę
po prostu.

> Pogląd Wojciecha jest oczywiście absurdalny. Korporacje najlepiej
> powstają tam, gdzie państwo tworzy oligopole lub usuwa konkurencje
> korporacji.

Bo jak powszechnie wiadomo żadna firma nie dąży do maksymalizacji zysku,
a celem i marzeniem każdego prezesa jest działanie w warunkach konkurencji
doskonałej.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

W dniu 2015-08-26 o 17:21, Wojciech Bancer pisze:
> On 2015-08-26, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>
> [...]
>
>> Pogląd Wojciecha jest oczywiście absurdalny. Korporacje najlepiej
>> powstają tam, gdzie państwo tworzy oligopole lub usuwa konkurencje
>> korporacji.
>
> Aaaa, czyli twierdzisz, że firmom nie zależy na maksymalizacji zysku,
> tylko na konkurencji doskonałeś?

Oczywiście, że firmom nie zależy na konkurencji. Dlatego tam, gdzie
mogą, firmy wpływają na państwo, aby konkurencję ograniczało. Zatem to w
socjalizmie korporacje będą się czuły dobrze.

Natomiast chodzi właśnie o to, aby uniemożliwić państwu i korporacjom
ograniczania konkurencji, zatem aby istniał wolny rynek.

--
Liwiusz

do góry

On 2015-08-26, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:

> Oczywiście, że firmom nie zależy na konkurencji. Dlatego tam, gdzie
> mogą, firmy wpływają na państwo, aby konkurencję ograniczało. Zatem to w
> socjalizmie korporacje będą się czuły dobrze.

Kto nie zna historii, skazany jest na jej powtórne przeżycie.

> Natomiast chodzi właśnie o to, aby uniemożliwić państwu i korporacjom
> ograniczania konkurencji, zatem aby istniał wolny rynek.

Mhm. Bo w XIX wieku to świetnie działało.
Jakoś nie jestem przekonany, że teraz zadziałałoby to lepiej.
Jakieś argumenty "za"?

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...

> Ale musi też móc istnieć miejsce, gdzie właściciel może powiedzieć "tu
> możesz chlapać" ("tu mogą przebywać osoby nieszczepione").

Reasumujac - wypadałoby sie zgodzic, ze jak osoba niezaszczepiona zobowiaze
sie nie wychodzic z domu, tudziez przebywac tylko w miejscach oznaczonych
"dostepne dla nieszczepionych" to własciwie nie mam nic przeciw temu zeby
sie nie szczepiła.

do góry