eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPozew › Pozew
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
    From: "White Rabbit" <c...@o...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Pozew
    Date: Thu, 18 Sep 2008 22:49:02 +0200
    Organization: ATMAN
    Lines: 60
    Message-ID: <gaua4c$25h$1@node1.news.atman.pl>
    NNTP-Posting-Host: 124.122.225.195.static.bait.pl
    X-Trace: node1.news.atman.pl 1221766092 2225 195.225.122.124 (18 Sep 2008 19:28:12
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 18 Sep 2008 19:28:12 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:554300
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,

    mam następującą sytuację:

    Pewna firma hydrauliczna wykonywała w mojej wspólnocie mieszkaniowej
    prace konserwacyjne. Podczas jednej z takich prac nastąpił wyciek wody,
    który cześciowo zalał moje mieszkanie. Nie mam ubezpieczonego mieszkania,
    więc zażądałem od sprawcy, by usunął szkodę. Na początku było łatwo, bo
    sprawca dostarczył mi swoją kopię polisy OC i kazał zgłosić szkodę do f-my
    ubezpieczeniowej. Tak też zrobiłem - szkodę zarejestrowano i opisano, a
    rzeczoznawca wycenił jej koszt usunięcia (ok. 2tys zł). Ale po 2 miesiącach
    sprawę zamknięto,
    bowiem sprawca nie odpowiedział na żadne pismo i monity, w których
    ubezpieczyciel
    domagał się potwierdzenia swojej winy. Wymówka jest ta sama: "zapomniałem, w
    następnym tygodniu to załatwię...". Wkurzyłem się i wysłałem do niego
    wezwanie
    przedsądowe, z 7-dniowym terminem załatwienia formalności z firmą
    ubezpieczeniową.
    Termin minął miesiąc temu i nic... Oczywiście dzwoniłem, by upewnić się, że
    wezwanie
    doszło i czy odniosło skutek, ale nie było efektu: sprawca ponoć co tydzień
    umawia się na wizytę do ubezpieczalni, by podpisać dokumenty, ale zawsze coś
    mu wypada...
    Straciłem cierpliwość i widzę, że tam zabawa w "kotka i myszkę" nie ma
    sensu...
    Właśnie przygotowuję pozew sądowy i próbuję określić swoje żądania. Główne z
    tych
    żądań, to uznanie jego winy spowodowania szkody (zalania mieszkania) - to by
    mi
    wystarczyło, by uzyskać wypłatę ubezpieczenia. Zastanawiam się jeszcze nad
    żądaniem
    dodatkowej kwoty (np.1000zł) z tytułu uciążliwości spowodowanych brakiem
    remontu
    mieszkania od II.2008r (na wszelki wypadek nie usunąłem szkody na swój
    koszt, bo
    zakładam, że może być dowodem w sprawie) i z próby uniknięcia
    odpowiedzialności.
    Czy takie dodatkowe żądanie jest uzasadnione, jezeli f-ma ubezpieczeniowa
    ma zapłacić za szkodę ?

    Drugie pytanie dot. załączników do pozwu:
    - czy są konieczne dane świadków zdarzenia? - szczerze powiedziawszy, to
    miałem kontakt
    jedynie z dwoma pracownikami f-my sprawcy i wtedy nikt nie kwestionował ich
    winy.
    - czy mam załączać jakieś inne dowody? - np. kopia polisy OC sprawcy i kopia
    protokołu
    wyrządzenia szkody spisana przez lustratora f-my ubezpieczeniowej.

    Nie wiem jeszcze, czy sprawca liczy tylko na to, że blefowałem z tym sądem,
    czy może przygotowuje
    się do dłuższej batalii? Chociaż z drugiej strony, to powinien konsekwentnie
    odmawiać przyznania
    się do winy i nie dostarczać mi kopii swojej polsy OC.

    Pozdrawiam
    WhiteRabbit


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1