eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPomyłka czy próba oszustwa? › Pomyłka czy próba oszustwa?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!wsisiz.edu.pl!plix.pl!newsfeed1.plix
    .pl!news-out1.kabelfoon.nl!newsfeed.kabelfoon.nl!bandi.nntp.kabelfoon.nl!xlned.
    com!feeder3.xlned.com!news.glorb.com!postnews.google.com!q16g2000yqg.googlegrou
    ps.com!not-for-mail
    From: Criss <P...@g...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Pomyłka czy próba oszustwa?
    Date: Fri, 5 Jun 2009 03:56:44 -0700 (PDT)
    Organization: http://groups.google.com
    Lines: 87
    Message-ID: <1...@q...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: 87.99.17.233
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: posting.google.com 1244199404 29777 127.0.0.1 (5 Jun 2009 10:56:44 GMT)
    X-Complaints-To: g...@g...com
    NNTP-Posting-Date: Fri, 5 Jun 2009 10:56:44 +0000 (UTC)
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: q16g2000yqg.googlegroups.com; posting-host=87.99.17.233;
    posting-account=BdIosQoAAAB19Gq5GGQMcgGm_rJ6zUxz
    User-Agent: G2/1.0
    X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.0; pl; rv:1.9.0.10)
    Gecko/2009042316 Firefox/3.0.10 (.NET CLR
    3.5.30729),gzip(gfe),gzip(gfe)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:592079
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,

    Opis sytuacji:

    Klient zgłasza się do firmy i prosi o pewną usługę, dostaje ofertę,
    podpisuje umowę, wpłaca zaliczkę (50% kwoty) i umawia się na termin
    realizacji usługi w swoim mieszkaniu.

    Po kilkunastu dniach, dzień przed terminem realizacji do klienta
    dzwoni pracownik firmy (Klient zna numer tel. firmy i widzi, że to
    telefon z owej firmy) i pyta czemu nie zapłacono pozostałej kwoty -
    50%. Informuje, że trzeba przelać aby następnego dnia odbyła się
    realizacja usługi, inaczej nic z tego. Klient w pośpiechu zgadza się i
    chce zrobić przelew bo zależy mu na realizacji, ale nie może znaleźć
    na szybko umowy i prosi pracownika firmy o podyktowanie numeru konta.
    Klient robi przelew, wysyła także potwierdzenie (emailem) do firmy, bo
    prawdopodobnie przelew nie zostanie tak szybko zaksięgowany, a zależy
    mu aby firma następnego dnia się zjawiła i wykonała usługę. Klient
    dzwoni jeszcze tylko do firmy i pyta czy potwierdzenie doszło i jest
    OK. Pracownik firmy zapewnia, że jest OK i faktycznie następnego dnia
    zjawia się ekipa montażowa w celu realizacji usługi.

    Okazuje się jednak, że z pewnych technicznych aspektów, których firma
    nie wzięła pod uwagę, realizacja usługi nie jest możliwa tak jak
    chciał tego klient, lub możliwa ale w innej wersji, nie gwarantującej
    poprawne działanie przedmiotu usługi. Po kilku telefonach klient-
    firma, ekipa montażowa-firma strony uzgadniają, że firma przygotuje
    nowy projekt, który będzie możliwy do realizacji i zadowoli klienta.
    Za parę dni, sytuacja się powtarza, tyle, że nowy projekt się niczym
    nie różni.

    Firma proponuje rozwiązanie umowy i oddanie pieniędzy. Jednak okazuje
    się, że przelew (ten gdzie dzwonił pracownik i wysłano potwierdzenie
    emailem) nie doszedł do firmy (tak przynajmniej twierdzi firma).
    Klient poproszony jest o ponowne przesłanie potwierdzenia. Poprzednie
    nie może zostać odnalezione, chociaż w końcu i to się udaje. Zatem
    firma ma na skrzynce pocztowej potwierdzenie z dnia gdy zrealizowano
    przelew, jak i z dnia propozycji rozwiązania umowy.

    Wydaje się, że w końcu wszystko jest OK i klient może odebrać
    pieniądze, lecz firma dzwoni do klienta i informuje, że numer konta na
    potwierdzeniu przelewu nie należy do niej i nie wie co to za numer
    konta. Pracownik, który go podyktował klientowi zarzeka się także, że
    nie wie co to za numer i że na pewno takiego nie podyktował. Klient
    też sobie go nie wymyślił, bo przelew do kogoś doszedł (nie było
    zwrotu). A raczej trudno wymyślić sobie prawidłowy numer konta nie
    znając zasad składni takich numerów.

    Zdenerwowany klient składa dyspozycje zwrotu pieniędzy w swoim banku
    opisując sytuację.

    Dzwoni także do firmy i prosi o wyjaśnienia tej sprawy między
    szefostwem a pracownikiem, który dyktował numer konta. Dostaje
    obietnice, że tak też się stanie, a rozmówca przyznaje, że sytuacja
    jest co najmniej dziwna.

    W tej chwili firma w swoim zakresie próbuje wyjaśnić sytuację, ale nie
    wciąż nie dochodzi o konkretnych wniosków. Klient czeka na decyzję z
    banku, czy uda się przelew wycofać z banku odbiorcy.

    Dodam jeszcze, że od dnia feralnego przelewu minął ponad miesiąc
    czasu.

    Co wg. Was ma tutaj miejsce?

    - Pomyłka pracownika? Chociaż zarzeka się, że to niemożliwe i nie zna
    tego konta.
    - Oszustwo pracownika i podanie swojego numeru konta, lub takiego, do
    którego będzie miał miejsce sam, lub przez osoby trzecie?
    - Oszustwo i próba wyłudzenia pieniędzy przez firmę w celu pokrycia
    straty z powodu nie udanej realizacji u klienta?

    Pozdrawiam, Krzysztof

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1