-
1. Data: 2004-05-06 06:46:40
Temat: Pisma do dluznika a fikcja doreczenia
Od: "Bluzgacz" <b...@p...zigzag.pl>
W ogole to kwestia o ktora pytam jest szersza:
Jak sie bowiem ma sprawa doreczenia pism (min. nakazow zaplaty) niesolidnemu
dluznikowi droga pocztowa, ktory ich po prostu nie przyjmuje - nie podpisuje
potwierdzenia. Czy mozna uznac je za doreczone?
Czytalem komentarz prof. Radwańskiego do art 61 KC oraz opracowanie o
systemie prawa cywilnego, gdzie najogolniej rzecz ujmujac wyrazil stanowisko
pozytywne w sprawie skladania min. takiego oswiadczenia woli, ktore nalezy
uznac za doreczone
Czy ktos moze zna/dysponuje orzeczeniami sądów lub tezami w tym konkretnym
(moim) przypadku?
Z gory dziekuje za pomoc
--
Bluzgacz
GG: 5015
-
2. Data: 2004-05-06 07:23:31
Temat: Re: Pisma do dluznika a fikcja doreczenia
Od: "Falkenstein" <No_priv@Just_pub.pl>
Bluzgacz wrote:
> W ogole to kwestia o ktora pytam jest szersza:
>
> Jak sie bowiem ma sprawa doreczenia pism (min. nakazow zaplaty)
> niesolidnemu dluznikowi droga pocztowa, ktory ich po prostu nie
> przyjmuje - nie podpisuje potwierdzenia. Czy mozna uznac je za
> doreczone?
> Czytalem komentarz prof. Radwańskiego do art 61 KC oraz opracowanie o
> systemie prawa cywilnego, gdzie najogolniej rzecz ujmujac wyrazil
> stanowisko pozytywne w sprawie skladania min. takiego oswiadczenia
> woli, ktore nalezy uznac za doreczone
> Czy ktos moze zna/dysponuje orzeczeniami sądów lub tezami w tym
> konkretnym (moim) przypadku?
odsyłam do komentarza, ale do KPC - art 139 i 142
--
Falkenstein
Oderint dum metuant
-
3. Data: 2004-05-06 07:53:52
Temat: Re: Pisma do dluznika a fikcja doreczenia
Od: "Bluzgacz" <b...@p...zigzag.pl>
"Falkenstein" <No_priv@Just_pub.pl> wrote in message
news:c7cp5n$5in$1@inews.gazeta.pl...
> odsyłam do komentarza, ale do KPC - art 139 i 142
Dzieki, to wiem, ale czy na pewno artykul 139kpc odnosi sie takze do pism
pozasadowych?
Jezeli nie, to zwazywszy dla mojego przykladu jest malo przydatny, chyba ze
stosowac interpretacje per analogiam....
--
Bluzgacz
GG: 5015
-
4. Data: 2004-05-06 14:53:44
Temat: Re: Pisma do dluznika a fikcja doreczenia
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Bluzgacz" <b...@p...zigzag.pl> napisał w wiadomości
news:c7cn9a$qfm$1@nemesis.news.tpi.pl...
Problem w tym, że żaden przepis nie wymaga doręczenia wezwania do zapłaty.
Jak jesteś dłużny, to masz obowiązek zapłacić bez proszenia. Wyjątek
jedyny, to jeśli terminu nie wyznaczono w umowie, bo trzeba wówczas ten
termin wyznaczyć. Stąd też wezwania do zapłaty z punktu widzenia
skuteczności doręczenie mogą na karcie pocztowej równie dobrze przysłać
(pomijając, że ta forma mogła by być uznana za naruszenie ochrony jakiś
tam danych).