Hikikomori San wrote:
http://www.komputronik.pl/pelny.php?id=23313
>
> Problem z tym jest taki, ze masz klucz na USB. A taki klucz moze wziac
> ktokolwiek, i go uzyc.


Dokladnie klucz na FireWire i to nie zaszyfrowany! Wystarczy tylko on
by odczytac co jest na HDD - nie ma dodatkowego hasla :/
I kolejna wada obsluguje tylko dyski ATA. Jak masz nowsze SATA/SATA II
to mozna pomarzyc ;)


Ale i na to jest sposob - tylko nie wiem jak w praktyce dziala caly PC
i jak bardzo go to obciaza:

http://www.ce-infosys.com/english/downloads/free_com
pusec/index.html

Co najwazniejsze jest BEZPLATNY.

Moze ma ktos z tym cudem do czynienia? Jak sie spiuje? Nie muli calego
OSu?


Pozdrawiam
Rafal

do góry

In the darkest hour on Tue, 16 Jan 2007 22:48:17 +0100,
Andrzej Kłos <a...@w...pl> screamed:
>> Oczywiscie - masz racje. Nie widze problemu w doszczetnym wywaleniu
>> zawartosci dysku. Tylko nie kazdemu chce sie kazdy plik przy usuwaniu
>> przetrzepac tak dokladnie. Jednorazowe wpisanie zer to za malo, zeby
>> niskim nakladem kosztow odzyskac dane.
>
> http://www.heidi.ie/eraser/
>
> i w menu kontekstowym (prawy klawisz myszy) zamiast "usuń" dajesz
> "erase" - banalnie proste. (no i oczywiście raz trzeba zdefiniować jaki
> poziom nadpisywania jest dla Ciebie wystarczający)
>

Należy tylko pamiętać o jednym - w systemach plików z dziennikiem (NTFS)
może to nie działać tak jak wam się wydaje (nie będzie kasowało
wszystkiego). Chyba, że program ów dobiera się do dysku w trybie raw,
co raczej nie powinno mieć miejsca.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:224B ]
[ 11:35:04 user up 11224 days, 23:30, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

Si Dieu n'existait pas, il faudrait l'inventer.

do góry

Dnia Tue, 16 Jan 2007 17:26:07 +0100, Jasko Bartnik napisał(a):

> Zbaczamy z kursu. Nie o to mi chodzilo. Nie jest nowoscia, ze dane z dysku
> daje sie odzyskac nawet po formacie czy fizycznym uszkodzeniu nosnika (w
> koncu z czegos musza zyc firmy z tej branzy). Dlatego cenniejszy dla
> eksperta jest oryginal dysku niz jego kopia.

Nie dla eksperta badającego legalność oprogramowania.

> Po drodze w dyskusji padlo zdanie w stylu 'kopia dysku zostaje uznana za
> zgodna z oryginalem'. Podpisuje sie pod tym ekspert albo kto inny do tego
> upowazniony. Skoro jest zgodna to czemu nie zrobic analizy powierzchni
> dysku? Pewnie dlatego, ze kopia jednak nie jest w 100% zgodna z oryginalem.

Ale po co? Z nudów? Analizować można jak szukamy na przykład
zdjęć które moderca zrobił swojej ofierze i które udowodnią że
on to zrobił. A co nam da informacja że na tym dysku kiedyś był
Office albo film porno z udziałem nieletnich?

Pozdrawiam,
Henry

do góry

mg napisał(a):
(..)
>>> Czy ja wiem... możesz się kiedyś zdziwić, ale ciii... oni tu są :)
>> Nie ma fizycznej możliwości.
>
> To czemu jeden z popularniejszych algorytmow kasownia danych to
> 35-krotne nadpisanie dysku i to roznymi wartosciami w zaleznosci o
> producenta dysku ?

Pewnie dlatego, że dane nadpisane do 10 razy można jeszcze łatwo
odczytać ;-)

do góry

In the darkest hour on Wed, 17 Jan 2007 12:39:01 +0100,
ps <p...@g...pl> screamed:
>>>> Czy ja wiem... możesz się kiedyś zdziwić, ale ciii... oni tu są :)
>>> Nie ma fizycznej możliwości.
>>
>> To czemu jeden z popularniejszych algorytmow kasownia danych to
>> 35-krotne nadpisanie dysku i to roznymi wartosciami w zaleznosci o
>> producenta dysku ?
>
> Pewnie dlatego, że dane nadpisane do 10 razy można jeszcze łatwo
> odczytać ;-)
>

Łatwo to pojęcie względne. Zależy głównie od tego ile pieniędzy chce
się na tę operację poświęcić.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:235B ]
[ 12:51:59 user up 11224 days, 0:46, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

I don't make jokes. I just watch the government and report the facts.

do góry

Rafal M wrote:

> Dokladnie klucz na FireWire i to nie zaszyfrowany! Wystarczy tylko on
> by odczytac co jest na HDD - nie ma dodatkowego hasla :/

To chyba największa słabość tego rozwiązania. Paradoksalnie pewnym
plusem jest brak obudowy klucza co umożliwia łatwy dostęp do pamięci
Microwire mieszczacej klucz i jej ew. szybkie zniszczenie (oczywiscie
nie sprawdzi się to gdy np. napastnik zaatakuje nagle).

> I kolejna wada obsluguje tylko dyski ATA. Jak masz nowsze SATA/SATA II
> to mozna pomarzyc ;)

Nie pomarzyć, tylko poszukać na np. http://www.enovatech.net/index.php .
Elkom to nie jedyny producent urządzeń opartych na tym chipsecie
(rodzina X-Wall). Choć nie da się ukryć - jeden z najtańszych jeśli
chodzi o sensowną długosć kluczy ("zabawki" typu Abit Seriell z 40-bit
kluczem raczej sie nie liczą).

> Ale i na to jest sposob - tylko nie wiem jak w praktyce dziala caly PC
> i jak bardzo go to obciaza:
>
> http://www.ce-infosys.com/english/downloads/free_com
pusec/index.html

Działa to w praktyce mniej wiecej tak: http://tinyurl.com/26we6k . De
facto największym problemem we współczesnych PC nie jest zwiększone
obciążenie CPU (przy standartowej pracy liczy się w dodatkowych
pojedynczych % - tylko w sporadycznych przypadkach bywa _wyraźnie_
większe np. kopiowaniu dużej ilości plików w obrębie tego samego dysku).
Natomiast nie da się raczej uniknąć większej fragmentacji danych
(normalny efekt szyfrowania) co zwiększa czas dostępu. Z tym że znowu CS
Free wyróżnia się tu pozytywnie na tle konkurencji (nawet tej płatnej -
patrz w/w link).

> Co najwazniejsze jest BEZPLATNY.
>
> Moze ma ktos z tym cudem do czynienia? Jak sie spiuje? Nie muli calego
> OSu?

Jeśli priorytetem jest wydajność - pozostają sprzętowe implementacje
(3DES, AES) typu w/w przejściówki Elkom. Jeśli natomiast komp to
notebook (a nie jesteś skłonny do wydania "okragłej sumki" na wspierany
sprzętowo moduł szyfrujacy np. CompuSec Mobile PCMCIA
http://tinyurl.com/3bkapb ) lub Twoim priorytetem jest bezpieczeństwo
danych (dla których jesteś w stanie poświecić nieco "osiągów") to
CompuSec Free jest pewnie tym czego szukasz. No chyba że to _naprawdę_
superważne dane na które czychają różne rządy/specsłuzby i "uwiera" Cię
fakt że klucz ma "jedynie" 128 bit (zamiast będących czymś w rodzaju
"enterprise standart'u" dla zastosowań high-sec kluczy 256-bit).

Plusy - AFAIK CS Free jest całkiem stabilny, są dostępne narzędzia do
awaryjnego odszyfrowywania danych i naprawy loadera (spod DOS'a). Chyba
jako jedyny obecnie wspiera hibernację PC.

Minusy - ma (jedynie pojedyncze) problemy z kompatybilnoscią. Osobiście
udało mi się natrafić na jedną aplikację która _definitywnie_ z nim nie
działa (chodziło o mało popularny soft do obsługi specjalistycznego
hardware'u). No i jak każde rozwiązanie bazujące na "passwordzie"
(darmowa wersja CS nie obsługuje tokenów/smartcard'ów) jest
_bezużyteczny_ przy słabym haśle. Nikt normalny nie będzie ślęczał nad
łamaniem 128-bit klucza AES jeśli dałeś oczywisty login + idiotycznie
proste hasło.

> Pozdrawiam
> Rafal

Pozdr.

do góry

ppview wrote:

> Nie pomarzyć, tylko poszukać na np. http://www.enovatech.net/index.php .
> Elkom to nie jedyny producent urządzeń opartych na tym chipsecie
> (rodzina X-Wall).

Ta tylko ta cena ;-)


> Plusy - AFAIK CS Free jest całkiem stabilny, są dostępne narzędzia do
> awaryjnego odszyfrowywania danych i naprawy loadera (spod DOS'a). Chyba
> jako jedyny obecnie wspiera hibernację PC.

A poradzi on sobie np w sytuacji gdy podczas pracy PCeta zabraknie
pradu lub OS sie zawiesi i bedzie trzeba zrobic sprzetowy restart?
Nie pojawia sie wtedy bledy na dysku?

Tak wogole ile gdzies tra szyfrowanie HDD SATA II podzielonego na 2
partycje. Dysk 250GB, zajete ok 50GB.
Bo tak pogooglalem i znalazlem jednego posta mowiacego ze szyfrowanie
dysku 80Gb trawalo az 7h :(

Tak sie pytam, bo moze sobie zrobie backup i zainstaluje CompuSec zeby
sie troche nim pobawic.


Pozdrawiam
Rafal

do góry

In the darkest hour on 17 Jan 2007 05:26:58 -0800,
Rafal M <r...@g...com> screamed:
> Tak wogole ile gdzies tra szyfrowanie HDD SATA II podzielonego na 2
> partycje. Dysk 250GB, zajete ok 50GB.
> Bo tak pogooglalem i znalazlem jednego posta mowiacego ze szyfrowanie
> dysku 80Gb trawalo az 7h :(
>
> Tak sie pytam, bo moze sobie zrobie backup i zainstaluje CompuSec zeby
> sie troche nim pobawic.
>

CompuSec - w trybie startowym 20GB szyfrował mi jakieś 3h (P3@450).

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:239B ]
[ 14:51:13 user up 11224 days, 2:46, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

How to make a million dollars: First, get a million dollars. -- Steve Martin

do góry

Dnia Wed, 17 Jan 2007 10:35:38 +0000 (UTC), Artur M. Piwko napisał(a):

> Należy tylko pamiętać o jednym - w systemach plików z dziennikiem (NTFS)
> może to nie działać tak jak wam się wydaje (nie będzie kasowało
> wszystkiego). Chyba, że program ów dobiera się do dysku w trybie raw,
> co raczej nie powinno mieć miejsca.

Możesz rozwinąć o co dokładnie chodzi ?

Pozdrawiam
===Tomy===
--
Software is like sex:
it's better, when it's free!

do góry

In the darkest hour on Wed, 17 Jan 2007 15:06:46 +0100,
===Tomy=== <nic@z_tego.com> screamed:
>> Należy tylko pamiętać o jednym - w systemach plików z dziennikiem (NTFS)
>> może to nie działać tak jak wam się wydaje (nie będzie kasowało
>> wszystkiego). Chyba, że program ów dobiera się do dysku w trybie raw,
>> co raczej nie powinno mieć miejsca.
>
> Możesz rozwinąć o co dokładnie chodzi ?
>

Chodzi o to, że takie wielokrotne próby nadpisywania niekoniecznie musza
się fizycznie wtedy odbywać w lokalizacji starego pliku.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:238B ]
[ 15:34:54 user up 11224 days, 3:29, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

It's clearly a budget. It's got a lot of numbers in it. -- George W. Bush

do góry