Andrzej Kłos wrote:
> Wojciech "Spook" Sura napisał(a):
>> To pokazujesz papierek, że dysk, którego używasz został Ci
>> wypożyczony w ramach toczonego dochodzenia i masz spokój.
>
> ha, ha, ha, w to mi graj, ściągam te filmy, to oprogramowanie, te
> zdjęcia na ten wypożyczony dysk a w razie "kontroli oprogramowania"
> pokazuję papierek i mówię, że to już widocznie było na tym dysku, co
> go od policji dostałem. No super.

Jak ściągniesz pliki na dysk i one tam są podczas kontroli to ja się
kompletnie nie dziwię, że zostaniesz za nie ukarany, bo je sam zassałeś (nie
ma co tu czego dowodzić).

Natomiast jeśli okaże się podczas analizy powierzchni dysku, że kiedyś takie
pliki na dysku były (możliwe, że fizyczna analiza powierzchni dysku pozwoli
na stwierdzenie, jak dawno temu), to taki papierek powinien spokojnie
wystarczyć.

> andy_nek

Pozdrawiam -- Spook.

--
! ._______. Warning: Lucida Console sig! //) !
! || spk || www.spook.freshsite.pl / _ """*!
! ||_____|| spook at op.pl / ' | ""!
! | ___ | tlen: spoko_ws gg:1290136 /. __/"\ '!
! |_|[]_|_| May the SOURCE be with you! \/) \ !

do góry

Jasko Bartnik napisał(a):
> Oczywiscie - masz racje. Nie widze problemu w doszczetnym wywaleniu
> zawartosci dysku. Tylko nie kazdemu chce sie kazdy plik przy usuwaniu
> przetrzepac tak dokladnie. Jednorazowe wpisanie zer to za malo, zeby
> niskim nakladem kosztow odzyskac dane.

http://www.heidi.ie/eraser/

i w menu kontekstowym (prawy klawisz myszy) zamiast "usuń" dajesz
"erase" - banalnie proste. (no i oczywiście raz trzeba zdefiniować jaki
poziom nadpisywania jest dla Ciebie wystarczający)

andy_nek

do góry

januszek wrote:
> Andrzej Kłos napisał(a):
>
>> Reasumując, pomysł z zostawianie kopii dysku nie nadaje się
>> (niestety, bo to byłoby jakieś rozwiązanie dla tych, którzy są
>> absolutnie w porządku, a kompa im zabrali)
>
> Nie kopii dysku tylko obraz dysku. Nie nie zostawiac komus tylko
> robic obraz i ten obraz zabierac do sprawdzenia - jesli juz trzeba.

Przecież od samego początku mówimy o tym, że tak zrobić NIE MOŻNA, bo czasem
potrzebny jest dysk jako URZĄDZENIE, bo da się z niego fizycznie odczytać
dane, które kiedyś tam na dysku były, a zostały jakiś czas temu usunięte i
zamazane. Jeśli już, to możemy rozpatrywać _tylko_ pozostawienie kopii
danych.

Poza tym myślę, że przesadzacie z teoretyzowaniem. Co byście woleli: żeby
zabrali wam cały komputer czy zabrali dysk twardy i zostawili inny (z jakimś
poświadczeniem) z kopią danych, które mieliście na tamtym dysku?

> j.

Pozdrawiam -- Spook.

--
! ._______. Warning: Lucida Console sig! //) !
! || spk || www.spook.freshsite.pl / _ """*!
! ||_____|| spook at op.pl / ' | ""!
! | ___ | tlen: spoko_ws gg:1290136 /. __/"\ '!
! |_|[]_|_| May the SOURCE be with you! \/) \ !

do góry

Andrzej Lawa wrote:
> Wojciech "Spook" Sura napisał(a):
>> Andrzej Lawa wrote:
>>> A po co mu fizyczna powierzchnia dysku?
>>
>> Bo z fizycznej powierzchni można odzyskać dawno skasowane (i nawet
>> nadpisane) dane.
>
> Mniej oglądaj tandetnych amerykańskich filmów, OK?

Rozumiem, że jesteś specjalistą w sprawie odzyskiwania danych, tak?

Bo ja sobie poczytałem:

http://www.chip.pl/arts/archiwum/n/articlear_171182.
html
www.mediarecovery.pl

Ponadto usłyszałem hasła pokroju "echo magnetyczne" i wcale nie jestem taki
pewien, że z fizycznej powierzchni nie da się odzyskiwać danych.

Ale... masz jakieś wsparcie, prawda?

Pozdrawiam -- Spook.

--
! ._______. Warning: Lucida Console sig! //) !
! || spk || www.spook.freshsite.pl / _ """*!
! ||_____|| spook at op.pl / ' | ""!
! | ___ | tlen: spoko_ws gg:1290136 /. __/"\ '!
! |_|[]_|_| May the SOURCE be with you! \/) \ !

do góry

===Tomy=== wrote:
> Dnia Tue, 16 Jan 2007 01:05:02 +0100, Wojciech "Spook" Sura
> napisał(a):
>
>> Bo z fizycznej powierzchni można odzyskać dawno skasowane (i nawet
>> nadpisane) dane.
>> Wtedy się do tych danych nie dostanie :)
>
> Jesteś w błędzie i to wielkim.

Uzasadnij.

> Pozdrawiam
> ===Tomy===

Pozdrawiam -- Spook.

--
! ._______. Warning: Lucida Console sig! //) !
! || spk || www.spook.freshsite.pl / _ """*!
! ||_____|| spook at op.pl / ' | ""!
! | ___ | tlen: spoko_ws gg:1290136 /. __/"\ '!
! |_|[]_|_| May the SOURCE be with you! \/) \ !

do góry

Dnia 16-01-2007 o 22:48:17 Andrzej Kłos <a...@w...pl> napisał(a):

> http://www.heidi.ie/eraser/
> i w menu kontekstowym (prawy klawisz myszy) zamiast "usuń" dajesz
> "erase" - banalnie proste. (no i oczywiście raz trzeba zdefiniować jaki
> poziom nadpisywania jest dla Ciebie wystarczający)

Dlaczego ja tego wczesniej nie znalem ... swietny program, potestuje.
Dzieki.

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

> I to jest wlasnie ten blad. Nie powinno sie nadpisywac zerami tylko
> losowym ciagiem znakow kilka razy przeleciec i dopiero pozniej wyzerowac.
> Jak 'wyzerujesz' to bedziesz mial ciut lepiej od wspomnianej Jakubowskiej.

Nie taki "ciut". Jesli dane zostały choćby raz nadpisane zerami,
to nie da sie ich juz odzyskać programowo (żadnym programem!)
bez rozebrania dysku twardego na części.

Nie sądzę, aby taką ekspertyze, zapewne skutkujacą niemożliwością
normalnego uzywanie potem takiego dysku, wykonywano w sprawach
tak błahych jak np. podejrzenia posiadania plików mp3.

Jestem niemal pewny, ze w takich przypadkach cala analiza
polega na spisaniu tego co jest (niesksowane), ewenetualnie
na zapuszczeniu programu (bez rozbierania dysku), ktory odzyskuje
dane skasowane zwyczajnie (nie nadpisane!).

Sa dwa rodzaje takich programow - jedne dzialaja dosc szybko
(przeszukuja tylko tablicę alokacji plików) i mogą znaleść
każdy plik, który jest do znalezienia, niezaleznie od jego typu),
inne godzinami skanują całą powierzchnię dysku, ale znajdują
tylko takie pliki, jakich typy są im znane. Pewnie te najlepsze
znaja setki, tysiace typow plików.

Sa takze darmowe, latwo dostępne programy, poszukajcie, potestujecie sobie.

latet

do góry

Robicie tylko problemy i dzielicie włos na czworo. Przecież nie ma uczciwego
prawa i trzeba się bronić samemu, a żadne prawne wywody nic tu nie pomogą.

Trzeba szyfrować tak:

Cały dysk wraz z systemem tym:
http://www.komputronik.pl/pelny.php?id=23313

a następnie bardzo wrażliwe pliki tym:
www.truecrypt.org

Czyli szyfrować należy wszystko wraz z systemem tą przelotką, a to o co się
obawiacie i nie wymaga wielkich transferów danych zaszyfrować dodatkowo
programowo.

Nie ma co dyskutować kto z kim wygra, bo nikt nie wygra. można tylko stracić.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

yam wrote:

> Cały dysk wraz z systemem tym:
> http://www.komputronik.pl/pelny.php?id=23313

Problem z tym jest taki, ze masz klucz na USB. A taki klucz moze wziac
ktokolwiek, i go uzyc.


--
2007

do góry

Dnia 17-01-2007 o 01:40:55 latet <s...@x...pl> napisał(a):

> Nie sądzę, aby taką ekspertyze, zapewne skutkujacą niemożliwością
> normalnego uzywanie potem takiego dysku, wykonywano w sprawach
> tak błahych jak np. podejrzenia posiadania plików mp3.

Ja wiem, ze to troszke OT ... czy musze miec razem z moim odtwarzaczem
przenosnym mp3 oryginalne plyty/kasety/vinyle lub paragony za nie? Kogos
juz kontrolowali na okazje sluchania na ulicy muzyki z mp3 playera?

> Sa takze darmowe, latwo dostępne programy, poszukajcie, potestujecie
> sobie.

Katuje teraz kilka na oddzielnym komputerze. Rowinez zachecam do
testowania.

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry