Dnia Wed, 17 Jan 2007 14:34:47 +0000, Artur M. Piwko napisał(a):

> Chodzi o to, że takie wielokrotne próby nadpisywania niekoniecznie musza
> się fizycznie wtedy odbywać w lokalizacji starego pliku.

Powiem więcej. Dysk też ma pamięć cache. A ja widziałem już źródła
programów czyszczących działających na zasadzie: zapisujemy sektor zerami,
potem jedynkami, potem czymś jeszcze, przechodzimy do następnego sektora.

do góry

Rafal M wrote:

> A poradzi on sobie np w sytuacji gdy podczas pracy PCeta zabraknie
> pradu lub OS sie zawiesi i bedzie trzeba zrobic sprzetowy restart?
> Nie pojawia sie wtedy bledy na dysku?

Nie spotkałem się nigdy z błędami w zakresie struktury plików/folderów
czy ich zawartości (symulowane "wyciągnięcia wtyczki zasilającej" lub
autentyczne zwisy z tytułu "freezów" OS'a). AFAIK zalecany (pod Win)
jest NTFS - lepiej radzi sobie z silną fragmentacją zaszyfrowanych danych.

> Tak wogole ile gdzies tra szyfrowanie HDD SATA II podzielonego na 2
> partycje. Dysk 250GB, zajete ok 50GB.
> Bo tak pogooglalem i znalazlem jednego posta mowiacego ze szyfrowanie
> dysku 80Gb trawalo az 7h :(

Przykładowo:
Dysk Samsung SATA II 250 GB (pracujący w trybie SATA I i bez NCQ) -
pełne szyfrowanie (tryb pre-boot) ~4.5 h na Athlon64 3000+.
Stary notebookowy dysk Hitachi PATA 20 GB (ATA 100, b. wolny - około
4000 RPM) - przeszło 2h na Pentium III M 1.1 GHz.

> Tak sie pytam, bo moze sobie zrobie backup i zainstaluje CompuSec zeby
> sie troche nim pobawic.

Backup zawsze jest wskazany przy takich "zabawach", producent wręcz go
zaleca.

> Pozdrawiam
> Rafal

Pozdr.

do góry

ppview wrote:

> Nie spotkałem się nigdy z błędami w zakresie struktury plików/folderów
> czy ich zawartości (symulowane "wyciągnięcia wtyczki zasilającej" lub
> autentyczne zwisy z tytułu "freezów" OS'a). AFAIK zalecany (pod Win)
> jest NTFS - lepiej radzi sobie z silną fragmentacją zaszyfrowanych danych.
>

Dzieki za zainteresowanie tematem :)



> Przykładowo:
> Dysk Samsung SATA II 250 GB (pracujący w trybie SATA I i bez NCQ) -
> pełne szyfrowanie (tryb pre-boot) ~4.5 h na Athlon64 3000+.


To pewnie na Core2Duo E6300 pojdzie podobnie.

Jeszcze tylko musze sie dowiedziec jak z tym czasem dostepu.
Na porownaniu (link podalem wwe wczesniejszym poscie) czas dostepu
zwieksza sie o ok 40%, pewnie jest jeszcze wiekszy przy malych
plikach.

Da sie ta roznice zauwazyc przy pracy z kompem (kopiowanie plikow,
skanowanie antywirusem, internet, biuro, grafika, filmy , gry)?

Defragmentacja - ona w trakcie pracy na tak szyfrowanym dysku postepuje
stopniowo, czy tylko jeden raz przy szyforwaniu calosci (a pozniej
zachowuje sie jak niezaszyforwany dysk)? Po roku eksploatacji nie
bedzie z tego strasznej sieczki?

Pozdrawiam
Rafal

do góry

In the darkest hour on 17 Jan 2007 07:53:18 -0800,
Rafal M <r...@g...com> screamed:
>
> Jeszcze tylko musze sie dowiedziec jak z tym czasem dostepu.
> Na porownaniu (link podalem wwe wczesniejszym poscie) czas dostepu
> zwieksza sie o ok 40%, pewnie jest jeszcze wiekszy przy malych
> plikach.
>
> Da sie ta roznice zauwazyc przy pracy z kompem (kopiowanie plikow,
> skanowanie antywirusem, internet, biuro, grafika, filmy , gry)?
>

W moim przypadku da się. Niezaszyfrowana jest tylko mała partycja
/boot. Ale i sprzęt mniejszy, nastawiony na małe zużycie energii:
VIA C7 1GHz + dysk 2.5".

> Defragmentacja - ona w trakcie pracy na tak szyfrowanym dysku postepuje
> stopniowo, czy tylko jeden raz przy szyforwaniu calosci (a pozniej
> zachowuje sie jak niezaszyforwany dysk)? Po roku eksploatacji nie
> bedzie z tego strasznej sieczki?
>

Akurat systemu plików, którego używam, defragmentować (w zasadzie)
nie trzeba.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:215B ]
[ 17:32:35 user up 11224 days, 5:27, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

Nice computers don't go down.

do góry

Rafal M wrote:

>
> A poradzi on sobie np w sytuacji gdy podczas pracy PCeta zabraknie
> pradu lub OS sie zawiesi i bedzie trzeba zrobic sprzetowy restart?
> Nie pojawia sie wtedy bledy na dysku?
>
Miałem okres że pracowałem na kompie wieszającym się około 5-6 w ciągu
8h pracy z szyfrowanym hdd właśnie CompuSec. Pomimo to nie straciłem
żadnych danych, nawet 1 bita i nie wiedziałem bnajmniejszych błędów.

--
Pozdrawiam
ZauraK

do góry

Dnia 17-01-2007 o 11:45:46 Henry (k)
<moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał(a):

> Ale po co? Z nudów? Analizować można jak szukamy na przykład
> zdjęć które moderca zrobił swojej ofierze i które udowodnią że
> on to zrobił. A co nam da informacja że na tym dysku kiedyś był
> Office albo film porno z udziałem nieletnich?

Nie rouzmiem czemu akurat mialo to byc malo istotne. Skoro ten komputer
laduje tam na kilka lat to chyba nie po to zeby sprawdzic numer seryjny
windowsa. Mozna zapuscic szybkie odzyskiwanie danych i sie przekonac czy
aby przed kontrola nie zostaly skasowane wszystkie 'piraty'.

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

Rafal M wrote:

> Jeszcze tylko musze sie dowiedziec jak z tym czasem dostepu.
> Na porownaniu (link podalem wwe wczesniejszym poscie) czas dostepu
> zwieksza sie o ok 40%, pewnie jest jeszcze wiekszy przy malych
> plikach.
>
> Da sie ta roznice zauwazyc przy pracy z kompem (kopiowanie plikow,
> skanowanie antywirusem, internet, biuro, grafika, filmy , gry)?

Generalnie - należy przyjąć że wszędzie gdzie wymagane są _intensywne_
operacje dyskowe nastąpi pewne (dostrzegalne) spowolnienie. Przy zwykłym
"klepaniu w klawiaturę" w edytorze biurowym na współczesnym kompie nie
zauważysz pewnie różnicy (może dioda "HDD Activity" częściej będzie
mrugać i wzrośnie troszkę głosność pracy dysku). Przy wymagających
aplikacjach typu "gierki" które dużo "swapują" na dysku albo gdy masz
mało RAM'u - pewnie będzie gorzej (nie gram specjalnie wiec się wypowiem).

> Defragmentacja - ona w trakcie pracy na tak szyfrowanym dysku postepuje
> stopniowo, czy tylko jeden raz przy szyforwaniu calosci (a pozniej
> zachowuje sie jak niezaszyforwany dysk)? Po roku eksploatacji nie
> bedzie z tego strasznej sieczki?

Jeśli chodzi Ci o fragmentację danych i wynikające z niej opóźnienia w
czasie dostępu to zjawisko jest _bezpośrednim_ następstwem
zaszyfrowania. Po nim nawet w pełni "zdefragmentowany" (z poziomu
zaszyfrowanego systemu operacyjnego np. systemowym defragmenterem
Windows) dysk po zrobieniu jego obrazu za pomocą _zewnętrznego_
narzędzia zczytującego powierzchnię talerzy (przy wyłączonym w/w
systemie oper.) będzie wyglądał jak jedna wielka "sieczka" posiadajaca
jedynie strukturę partycji.
Co do ew. dalszej fragmentacji - proces będzie postępował tak jak w
"normalnym" nieszyfrowanym HDD (sama struktura zaszyfrowanych bloków
danych na które dzieli sie dysk na początku AFAIK później już nie
zmienia się). Natomiast opóźnień w czasie dostępu głowic _nie_ unikniesz
(nawet przy sprzętowym szyfratorze jak X-Wall/Elkom) - taki urok
szyfrowania na nośnikach magnetycznych.

BTW - przed operacją zaszyfrowania/odszyfrowania "pre-boot" zdecydowanie
warto wyłączyć wszystkie opcje oszczędzania energii w BIOS komputera.

> Pozdrawiam
> Rafal

Pozdr.

do góry

Wojciech "Spook" Sura napisał(a):

>> Mniej oglądaj tandetnych amerykańskich filmów, OK?
>
> Rozumiem, że jesteś specjalistą w sprawie odzyskiwania danych, tak?
>
> Bo ja sobie poczytałem:
>
> http://www.chip.pl/arts/archiwum/n/articlear_171182.
html
> www.mediarecovery.pl

I najwyraźniej ni w ząb nie zrozumiałeś. Niech zgadnę: wpadło ci w oko
określenie "odzyskiwanie nadpisanych sesji"? ;->

> Ponadto usłyszałem hasła pokroju "echo magnetyczne" i wcale nie jestem
> taki pewien, że z fizycznej powierzchni nie da się odzyskiwać danych.

Jak pisałem - teoretycznie można próbować, ale wiarygodność jest taka,
że do działań wywiadowczych to się może i nadaje, ale w sądzie żadnym
dowodem nie będzie, bo zbyt niewiarygodne.

do góry

Użytkownik "ZauraK" <z...@z...zaurak> napisał w wiadomości
news:xn0f1bp0ngjoeb000@news.onet.pl...
> Rafal M wrote:
>
>>
>> A poradzi on sobie np w sytuacji gdy podczas pracy PCeta zabraknie
>> pradu lub OS sie zawiesi i bedzie trzeba zrobic sprzetowy restart?
>> Nie pojawia sie wtedy bledy na dysku?
>>
> Miałem okres że pracowałem na kompie wieszającym się około 5-6 w ciągu
> 8h pracy z szyfrowanym hdd właśnie CompuSec. Pomimo to nie straciłem
> żadnych danych, nawet 1 bita i nie wiedziałem bnajmniejszych błędów.
To przez szyfrowanie sie tak wieszal? 5-6x/8h to strasznie czesto, nie
pamietam w sumie kiedy ostatni raz moj komputer sie zawiesil :)

do góry

Osobnik posiadający mail n...@m...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


>> Miałem okres że pracowałem na kompie wieszającym się około 5-6 w ciągu
>> 8h pracy z szyfrowanym hdd właśnie CompuSec. Pomimo to nie straciłem
>> żadnych danych, nawet 1 bita i nie wiedziałem bnajmniejszych błędów.

> To przez szyfrowanie sie tak wieszal? 5-6x/8h to strasznie czesto, nie
> pamietam w sumie kiedy ostatni raz moj komputer sie zawiesil :)

to raczej miała byc sugestia ze pomimo takiej niestabilnosci systemu dysk
nie gubił szyfrowanych danych.
Same programy nie powinny wplywac na stabilnosc kompa.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic na to nie można poradzić. To byłby
dobry tytuł do historii mojego życia." Irwin Shaw

do góry