eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPieski
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 200

  • 21. Data: 2005-03-16 12:03:54
    Temat: Re: Pieski
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "romek" <r...@a...com.pl> napisał w wiadomości
    news:d196em$gsq$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >> Takie życie.
    > Niestety, takie jest powszechne podejście. Więcej u nas "obrońców
    > zwierząt"
    > niż normalnych ludzi.

    czyli ktos kto nie chce zamordowac niczemu winego psa jest nienroamlny?
    Glowny weterynarz w polsce tez jest nienormalny?


    Zdolność obiektywnej oceny zachowań psów przez ich
    > właścicieli jest niestety mocno ograniczona, no bo każdy piesek jest miły
    > i
    > nie gryzie...
    > Kup gaz - najlepiej dwie szt. - jedną na psa drugą na jego właściciela/kę.
    > Trzeba brać sprawy w swoje ręce!

    i odkladaj na paczki.

    P.



  • 22. Data: 2005-03-16 12:04:53
    Temat: Re: Pieski
    Od: fv <f...@c...com>

    HaNkA ReDhUnTeR claimed:
    > Art. 77. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy
    > trzymaniu zwierzęcia, - podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze
    > nagany. (...)

    Aha, czyli nic nie można im zrobić :(

    > Art. 78. Kto przez drażnienie lub płoszenie doprowadza zwierzę do
    > tego, że staje się niebezpieczne, - podlega karze grzywny do 1 000 złotych
    > albo karze nagany.

    Uff. Czy w takiej sytuacji można zadzwonić na policję? Chodzi mi o to,
    że mogę zagrozić właścicielowi "pieska", że zadzwonię na policję i
    powiem, że poszczuł psa na mnie.

    > Generalnie zapisz sobie w komórce nr strazy miejskiej i dzwon, za kazdym
    > razem. Jak jeden mądry własciciel z drugim zaplaci parę razy mandat to pies
    > zacznie nosic kaganiec

    Straż miejska w nocy? Na telefon? Policja by miała problem z przyjazdem
    :(

    Generalnie jest bardzo źle z polskim prawem, skoro policja nie jest
    zobowiązana do interwencji. Martwi mnie też to 250zł kary za brak płotu
    - płot kosztuje znacznie więcej niż taka kara.

    Wygląda na to, że trzeba kupić gaz, gwizdek na psy i dobrą imitację
    broni palnej aby poczuć się odrobinę bezpieczniej. Szkoda :(


    Dziękuję Tobie i koledze wyżej za merytoryczne odpowiedzi.
    --
    fv


  • 23. Data: 2005-03-16 12:21:40
    Temat: Re: Pieski
    Od: "cherokee" <c...@n...o2.pl>


    Użytkownik "Przemek R..."
    <p...@t...gazeta
    .pl> napisał w
    wiadomości news:d197b8$2aq$1@inews.gazeta.pl...
    > czyli ktos kto nie chce zamordowac niczemu winego psa jest nienroamlny?

    Nie chodziło mi o usypianie psa bo tak mi sie podoba, ale o stworzenie
    skutecznych straszaków na niefrasobliwych właścicieli.
    Póki nie bedzie srogich kar, a tylko te śmieszne grzywny lub upomnienia,
    musimy rzeczywiscie uzbroic sie w gaz, z obawą, ze w razie uzycia to nas
    skarzą.
    pozdr

    cherokee



  • 24. Data: 2005-03-16 12:26:29
    Temat: Re: Pieski
    Od: "romek" <r...@a...com.pl>

    > czyli ktos kto nie chce zamordowac niczemu winego psa jest nienroamlny?
    Pies jest winny od urodzenia! Grzech pierworodny dotyczy każdego
    stworzenia - słyszał kto by pies brał chrzest??? ;)
    A rada dla zaczynającej wątek jaka wypływa z tej dyskusji - nie wychodź z
    domu i nie wypuszczaj domowników - będziesz bezpieczna i nie narazisz się na
    grzywnę, bo:
    "Art. 78. Kto przez drażnienie lub płoszenie doprowadza zwierzę do
    tego, że staje się niebezpieczne, - podlega karze grzywny do 1 000 złotych
    albo karze nagany."
    i może się okazać w końcowym efekcie, że Twoje wyjście z domu rozdrażniło
    jakiś zwierzę w wyniku czego zaatakowało ono Twoje pociechy.



  • 25. Data: 2005-03-16 12:38:45
    Temat: Re: Pieski
    Od: fv <f...@c...com>

    Przemek R... claimed:
    > Użytkownik "fv" <f...@c...com> napisał w wiadomości
    > news:d197d5$hgi$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >> HaNkA ReDhUnTeR claimed:
    >>> Art. 77. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności
    >>> przy
    >>> trzymaniu zwierzęcia, - podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze
    >>> nagany. (...)
    >> Aha, czyli nic nie można im zrobić :(
    > komu zrobic, co ty pierd.. ? Zabic chcesz czy czytac nie potrafisz?

    Haha, victory! Dzwoniłem do straży miejskiej i na policję. Powiedzieli,
    że oczywiście do takich przypadków wysyłają interwencję. U mnie w
    mieście nawet dziś policja interweniowała a pan przy telefonie był
    wielce zainteresowany tym gdzie widzę niebezpieczeństwo.. Powiem Wam, że
    te telefony podniosły mnie na duchu bardziej niż przepisy :)

    Poza tym, jeśli się ma nieodpowiedni płot, to na grzywnie się nie
    skończy! Taki płot trzeba postawić albo psa uwiązać!

    >> Wygląda na to, że trzeba kupić gaz, gwizdek na psy i dobrą imitację
    > tylko pamietaj ze za naduzycie mozeszz do pojsc do wiezenia

    Widziałeś kiedyś jak wygląda
    a) noga dorosłego pogryziona przez wilczura
    b) twarz dziecka bez uszu, ze zmasakrowanymi policzkami i cała w
    bliznach po pogryzieniu?

    WIDZIAŁEŚ? To popatrz.

    --
    fv


  • 26. Data: 2005-03-16 12:43:54
    Temat: Re: Pieski
    Od: "tmk" <t...@p...onet.pl>


    > Zrozumcie, tu nie chodzi o zmarźniętego kundelka, uciekającego od
    > wszystkiego co się rusza tylko o plagę mniej lub bardziej
    > podobnych do wilczurów, wyżłów, bokserów, rotwailerów itp. bydląt które
    > naprawdę mogą zrobić komuś krzywdę. Zwłaszcza jeśli właściciel zostawi
    > je samopas pod sklepem albo w parku.
    >
    > To jest dla mnie ważna sprawa i szczerze mówiąc, nie spodziewałem się
    > dyskusji na tak niskim poziomie...
    >
    > --
    > fv
    Dawno, dawno temu miałam 8 lat, poszłam z mamą coś załatwić.Obok był plac
    zabaw-karuzela, zjeżdzalnia i tam miałam czekać. Siedziałam na karuzeli, gdy
    pojawił się piesek-mały ratlerek, zaczął szczekać, a później warczeć. Pewnie
    wystarczyło tupnąć, albo rzucić kamieniem, albo kopnąć.Ale ja chciałam się
    wycofać, za chwilę pojawił się drugi... potem trzeci. Zrobiłam ten błąd
    ,odwróciłam się i zaczęłam uciekać.
    Uratował mnie jakiś kierowca, ale i tak wylądowałam na pogotowiu, na szyciu
    obydwóch łydek..Rzadko,ale czasem śni mi się to jako koszmar...
    No przecież te pieski nigdy nikogo...., one tylko.....
    TMK


  • 27. Data: 2005-03-16 12:44:38
    Temat: Re: Pieski
    Od: "cherokee" <c...@n...o2.pl>


    Użytkownik "fv" <f...@c...com> napisał w wiadomości
    news:d199cl$70f$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > WIDZIAŁEŚ? To popatrz.

    Polskie społeczeństwo nie dojrzało jeszcze do ponoszenia odpowiedzialności,
    przestrzegania prawa itp.
    Miejmy nadzieję, ze kiedys osiągniemy poziom optymalny. Uprzedzając zarzuty
    piszę także o sobie - nie przyjdzie mi nawet na myśl rzucenie papierka na
    chodnik, podeptanie trawnika, zaparkowanie na miejscu dla inwalidów.
    Może kiedys będzie u nas jak np. w Anglii, ze właściciele psów będą
    obowiązani po nich sprzątać.

    pozdr

    cherokee



  • 28. Data: 2005-03-16 12:52:38
    Temat: Re: Pieski
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    >>> Wygląda na to, że trzeba kupić gaz, gwizdek na psy i dobrą imitację
    >> tylko pamietaj ze za naduzycie mozeszz do pojsc do wiezenia
    >
    > Widziałeś kiedyś jak wygląda
    > a) noga dorosłego pogryziona przez wilczura
    > b) twarz dziecka bez uszu, ze zmasakrowanymi policzkami i cała w
    > bliznach po pogryzieniu?
    >
    > WIDZIAŁEŚ? To popatrz.


    a widziales jak wygalda cialo zmasakrowane przez psychola?
    nie widziales? to popatrz:

    http://poetry.rotten.com/family-matters/family-matte
    rs.jpg

    P.






  • 29. Data: 2005-03-16 12:56:40
    Temat: Re: Pieski
    Od: "Marek" <m...@a...pl>

    Niestety są ludzie, którzy uważają, że jego pies tak nie zrobi, że jego to
    nie dotyczy, że pies się posłucha i jak zawoła to on się zatrzyma, wróci,
    nie ugryzie. I za wszelką cenę będą się tłumaczyć i usprawiedliwiać przed
    samym sobą i otoczeniem że tak jest. Mało tego do nich nie dotrze żadne
    tłumaczenie że pies to istota samodzielna i jakiś tam rozum ma, a jak ma to
    nie zawsze zrobi to co chce pan. A potem zaczyna się lament, ale ja nie
    wiedziałam/em, ja myślałam/em że on się posłucha. Krótko kary powinny być na
    tyle dokuczliwe, żeby dotarły do głowy (kieszeni) właściciela psa. I tu
    fajnym rozwiązaniem byłoby posiadanie obowiązkowego OC przez właściciela psa
    tak jak w przypadku auta. Co z tego że ty myślisz że nie spowodujesz wypadku
    OC musisz mieć( jak nie masz to płacisz ekstra), bo nigdy nie da się
    wszystkiego przewidzieć.
    Mam psa i lubie psy ale dla własnego bezpieczeństwa wyprowadzam go na
    smyczy, bo po co mam się później tłumaczyć przed kimś (policją) że on nie
    ugryzł, że on chciał się pobawić, a że przy okazji przewócił dziecko, a
    dziecko rozbiło sobie wtedy głowę. Albo coś jeszcze gorszego.


    Użytkownik "fv" <f...@c...com> napisał w wiadomości
    news:d199cl$70f$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Przemek R... claimed:
    > > Użytkownik "fv" <f...@c...com> napisał w wiadomości
    > > news:d197d5$hgi$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > >> HaNkA ReDhUnTeR claimed:
    > >>> Art. 77. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności
    > >>> przy
    > >>> trzymaniu zwierzęcia, - podlega karze grzywny do 250 złotych albo
    karze
    > >>> nagany. (...)
    > >> Aha, czyli nic nie można im zrobić :(
    > > komu zrobic, co ty pierd.. ? Zabic chcesz czy czytac nie potrafisz?
    >
    > Haha, victory! Dzwoniłem do straży miejskiej i na policję. Powiedzieli,
    > że oczywiście do takich przypadków wysyłają interwencję. U mnie w
    > mieście nawet dziś policja interweniowała a pan przy telefonie był
    > wielce zainteresowany tym gdzie widzę niebezpieczeństwo.. Powiem Wam, że
    > te telefony podniosły mnie na duchu bardziej niż przepisy :)
    >
    > Poza tym, jeśli się ma nieodpowiedni płot, to na grzywnie się nie
    > skończy! Taki płot trzeba postawić albo psa uwiązać!
    >
    > >> Wygląda na to, że trzeba kupić gaz, gwizdek na psy i dobrą imitację
    > > tylko pamietaj ze za naduzycie mozeszz do pojsc do wiezenia
    >
    > Widziałeś kiedyś jak wygląda
    > a) noga dorosłego pogryziona przez wilczura
    > b) twarz dziecka bez uszu, ze zmasakrowanymi policzkami i cała w
    > bliznach po pogryzieniu?
    >
    > WIDZIAŁEŚ? To popatrz.
    >
    > --
    > fv



  • 30. Data: 2005-03-16 12:57:12
    Temat: Re: Pieski
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "cherokee" <c...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
    news:d198l3$4bs$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Przemek R..."
    > <p...@t...gazeta
    .pl> napisał w
    > wiadomości news:d197b8$2aq$1@inews.gazeta.pl...
    >> czyli ktos kto nie chce zamordowac niczemu winego psa jest nienroamlny?
    >
    > Nie chodziło mi o usypianie psa bo tak mi sie podoba, ale o stworzenie
    > skutecznych straszaków na niefrasobliwych właścicieli.
    > Póki nie bedzie srogich kar, a tylko te śmieszne grzywny lub upomnienia,
    > musimy rzeczywiscie uzbroic sie w gaz, z obawą, ze w razie uzycia to nas
    > skarzą.
    > pozdr

    za kara dla wlasciciela jestem jak najbardziej za,
    ale straszaki... doprowadziloby to do tego, ze na 100 miuanych babc, 50
    wyjmowalo by
    pistolet i strzelalo gdyby pies 5 metrow obok spokojnie z wlascicielem
    przechodzil.
    Jezeli byly by z gory ustalone bardzo wysokie kary (wiezienie) za naduzycia
    to jestem za.
    P.


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1