-
21. Data: 2002-10-31 18:28:51
Temat: Re: Pies bez kaganca i smyczy,
Od: "BartekB" <n...@...aDresu>
Użytkownik "BartekB" <n...@...aDresu> napisał
> Poziom odpowiedzi ponizej normy miejskiej...
Zapomnialem dodac, ze odpowiedzi jak zwykle u stoliczkow nie na temat...
wciaz bez pzdr.
B.
--
****************************
Dyplomata (def.):
Ktoś, kto potrafi powiedzieć "spierdalaj" w taki sposób,
że poczujesz podniecenie w związku ze zbliżającą się wyprawą..
****************************
-
22. Data: 2002-10-31 18:35:39
Temat: Odp: Pies bez kaganca i smyczy,
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik przemek <p...@h...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:apqutd$c6p$...@n...tpi.pl...
> PS. czy i Ty jesteś wsiokiem co nie lubi psów, kotów czyli zwierząt od
Ale walisz teksciory :-) żeby Cie szczyściło ja nigdy nie byłam na wsi ale
takiego tekstu dawno od miastowego hmm niedokończe ale chyba wiesz co mam na
mysli ;-)))
Sandra
-
23. Data: 2002-10-31 18:58:56
Temat: Re: Pies bez kaganca i smyczy,
Od: "BartekB" <n...@...aDresu>
Użytkownik "BartekB" <n...@...aDresu> napisał
> Ale to oczywiste, bo oba te kolki z naszej smiesznej, wiejskiej
stoliczki...
Chociaz w sumie to przepraszam wszystkich tych Warszawiakow, ktorzy potrafia
sie zachowac na poziomie w kazdej sytuacji - nie mialem zamiaru ich
obrazac...
pzdr.
B.
--
****************************
Dyplomata (def.):
Ktoś, kto potrafi powiedzieć "spierdalaj" w taki sposób,
że poczujesz podniecenie w związku ze zbliżającą się wyprawą..
****************************
-
24. Data: 2002-10-31 21:54:15
Temat: Re: Pies bez kaganca i smyczy,
Od: "Darek" <d...@w...pl>
Użytkownik "Pietras" <p...@b...waw.pl> napisał w wiadomości
news:aprop4$855$2@sklad.atcom.net.pl...
> Użytkownik "Darek" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:apr664$8f9$1@news.tpi.pl...
> > Bzdura.
> > Jakbyś na newsach mniej klikał a więcej myślał to byś nie gdybał tylko
to
> > sprawdził gdzie trzeba...
> >
> > > wszystko co sie rusza winno stanowic zakaske (karme dla czlowieka) a
> skoro
> > > tak nie jest to nalezy to cos ukarac/unicestwic.
> >
> > ROTFL
> >
> > > odpowiadajac konkretnie na Twój glupawy post: prawo nie przewiduje
> karania
> > > za samo istnienie czyli bez popelnienia czynu karalnego.
> >
> > A ciekawe jakby z zoo wypuścili np. lwa żeby sobie pospacerował.
> > Zresztą język tego i kolejnych postów jest taki że lepiej użyć odp.
opcji
> w
> > czytniku niż to czytać czy wogóle odpowiadać.
>
> Jeszcze jeden wiejski cham co nie potrafi funkcjonować w mieście i
> przeszkadza mu to, że matrzy się na niego pies
>
Może otworzymy wątek o karalności o rzucaniu bezpodstawnych wyzwisk
idi#$%^&*( ... )
I właśnie do tego funkjconowania społecznosci zostało stworzone prawo chyba
-
25. Data: 2002-10-31 21:58:44
Temat: Re: Pies bez kaganca i smyczy,
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Thu, 31 Oct 2002, Darek wrote:
[...]
>+ Ale ja bym chciał wiedzieć na pewno czy, może nie kara jaka jest, ale czy
>+ wolno i to niezal od lokalnych uchwał rady miasta ?
Przecież ktoś (i to chyba z prawników) podsumował[1] krótko
i zwięźle: nie jest znana podstawa prawna która nakazuje
łazić *wszędzie* z psem na smyczy czy w kagańcu.
Niezależnie od tego czy ci się podoba czy nie - to obowiązek
ew. "smyczenia i zapyszczenia" ZALEŻY od lokalnych uchwał.
Podobnie jak np. wysokość podatku gruntowego - wcale nie jest
w całym kraju taka sama (a wygląda że chciałbyś :)).
>+ A na razie to same sprzeczne posty. To co z tego ma wiedzieć nie-prawnik ?
A, szkolić się z prawa :] bo ono właśnie tak wygląda że
często nikt nic nie wie i jakiś doinformowany wyciąga
rozporządzenie z czasów pewnego marszałka zaskakując
Polskę i okolice...
(dlatego "nie jest znana" w tekście wyżej - !)
Pozdrowienia, Gotfryd
[1] nie pamiętam czy teraz czy pół roku temu ;)
-
26. Data: 2002-10-31 22:02:03
Temat: Re: Pies bez kaganca i smyczy,
Od: "Darek" <d...@w...pl>
Użytkownik "Pietras" <p...@b...waw.pl> napisał w wiadomości
news:aprop4$855$2@sklad.atcom.net.pl...
> Użytkownik "Darek" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:apr664$8f9$1@news.tpi.pl...
> > Bzdura.
> > Jakbyś na newsach mniej klikał a więcej myślał to byś nie gdybał tylko
to
> > sprawdził gdzie trzeba...
> >
> > > wszystko co sie rusza winno stanowic zakaske (karme dla czlowieka) a
> skoro
> > > tak nie jest to nalezy to cos ukarac/unicestwic.
> >
> > ROTFL
> >
> > > odpowiadajac konkretnie na Twój glupawy post: prawo nie przewiduje
> karania
> > > za samo istnienie czyli bez popelnienia czynu karalnego.
> >
> > A ciekawe jakby z zoo wypuścili np. lwa żeby sobie pospacerował.
> > Zresztą język tego i kolejnych postów jest taki że lepiej użyć odp.
opcji
> w
> > czytniku niż to czytać czy wogóle odpowiadać.
>
> Jeszcze jeden wiejski cham co nie potrafi funkcjonować w mieście i
> przeszkadza mu to, że matrzy się na niego pies
Już dawno nie widziałem na newsach takiej zgraji ( ... )
I życzę wielokrotnego pogryzienia i zniszczenia ubrania przez pupilki
sąsiadów tak żebyś sie bał wyjść z domu.
Idź sobie do sukcesu z tym twoim (..) www.komrel-em. Jak ci sie uda przejść
przez podwórko.
-
27. Data: 2002-10-31 23:06:01
Temat: Odp: Pies bez kaganca i smyczy,
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik przemek <p...@h...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:apqv5b$l4h$...@n...tpi.pl...
> tak, UBEZPIECZONY od głupoty newsowych klikaczy chyba.
oj widze,że niewiedza sie szerzy:-) można ubezpieczyc sie od psa,który może
narobić mi szkód ...prosze zadzwonić do pierwszej lepszej agencji ubezp.
ostatnio ubezpieczałam własnie sie od pieska,który np. narobiłby komuś
szkody i spie spokojnie:-)
a całość podlega wydziałowi karnemu...dopiero nie tak dawno zakonczyła sie
sprawa sasiadów,jeden sąsiad ma Rottweilera a drugi sie go panicznie boi,
sprawa toczyła sie przez kilka miesiecy ,podano ,ze pies byl na podwórku i
na klatce bez kagańca ponadto rzucił sie ale został zatrzymany przez
własciela ...zapadło orzeczenie winny czyli własciciel psa został ukarany
grzywną w wysokosci ponizej 100 zł.
Pan Gotfryd ma tu racje,ze w kazdej gminie inaczej troszeczke to wyglada
lecz nie zmienia faktu ,ze nalezy swojego czworonoga pilnować a zwłaszcza
gdy nalezy do psów rasy niebezpiecznej.
I nie ma tu zmiłuj sie kochajmy zwięrzęta ale i szanujmy innych.
Sandra
-
28. Data: 2002-10-31 23:40:23
Temat: OT: Pies bez kaganca i smyczy,
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Fri, 1 Nov 2002, Sandra wrote:
[...]
>+ Pan Gotfryd
Ekhm... z grupy mnie wyeksmitowali ;)
Pozdrowienia, Gotfryd
-
29. Data: 2002-10-31 23:50:44
Temat: Odp: Pies bez kaganca i smyczy,
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl> w
wiadomooci do grup >
Ekhm... z grupy mnie wyeksmitowali ;)
kto sie osmielil ? :-) hmm zlosliwosc ludzka nie ma granic :-)
pozdrawiam :-)
-
30. Data: 2002-11-01 21:42:40
Temat: Re: Pies bez kaganca i smyczy,
Od: "Darek" <d...@w...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne" <s...@s...com.pl>
napisał w wiadomości > Przecież ktoś (i to chyba z prawników) podsumował[1]
krótko
> i zwięźle: nie jest znana podstawa prawna która nakazuje
> łazić *wszędzie* z psem na smyczy czy w kagańcu.
> Niezależnie od tego czy ci się podoba czy nie - to obowiązek
Dzięki, ok, ale nie wiedziałem która odp jest prawidłowa ;)