eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Parkowanie na trawie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 31. Data: 2004-03-16 23:53:59
    Temat: Re: Parkowanie na trawie
    Od: "Kamil" <p...@n...to.konto>


    > > Musiałbym zrobić podkop pod samochodem żeby otrzymać taki wyrok;)))))
    >
    > Zdziwil bys sie. Widzialem, jak straznik miejski wlepial mandat gosciowi
    za
    > to, ze wjechal na trawnik, i nie interesowalo go to, ze trawa jest tak
    > wydeptana, ze w ogole jej nie ma :)

    No bo gdybyś nie jeździł po nim to by tam dalej była;)

    > Nie wazne, co Ty myslisz. Wazne, czy Jasnie Pan Straznik jest w dobrym
    > humorze.
    >
    Postępowanie mandatowe sie kłania.
    Na dobrą sprawę to każdy porzadkowy może ci wypisać mandat
    za puszczanie bąków na stacji benzywnowej czym stworzyłeś zagrożenie
    pożarowe;)
    Jak go przyjmiesz to znaczy się że czujesz się w pełni winny
    że puściłeś 'cichacza' siedząc wygodnie w swoim prywatnym samochodzie.
    Czujesz się winny parkowaniu na śniegu to przyjmujesz mandat,
    Jak nie, to pan straznik musi cię pouczyć o twoich prawach
    A jak w sądzie wyjdzie że średnia temperatura z doby poprzedzającej
    zdarzenie
    była poniżej zera, świadkowei zeznaja że zalegał śnieg,
    to okaże się że nie mogłeś zniszczyć trawnika
    bo na nim leżał śnieg z grubą warstwa lodu;))
    Winę trzeba udowodnić, a strażnicy aparatu fotograficznego w oczach jeszcze
    nie mają.


    K


  • 32. Data: 2004-03-17 00:21:04
    Temat: Re: Parkowanie na trawie
    Od: "Kamil" <p...@n...to.konto>


    >
    > Może na twojej planecie śnieg ma wytrzymałość betonu a ziemia jest
    > zawsze zamarznięta 'na kamień', ale tutaj, na Ziemi, bywa różnie.
    >
    > > ps. jak chcesz ze mną udać sie w dyskurs nie umieszczaj więcej zdań
    > > deontycznych, dobrze?
    >
    > Z tobą, burasie, nigdzie nie zamierzam się udawać.

    Hmmmmmm udzieliło Ci się jednak.
    Interesujące że po moich przeprosinach.
    Raz jeszcze przeczytam twoją wycieczieczkę personalną,
    domyślasz się co potem zrobię?

    K


  • 33. Data: 2004-03-17 01:42:17
    Temat: Re: Parkowanie na trawie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Kamil wrote:
    >
    >>Popiles, czy jestes niewyspany ? Gdzie jest napisane jw.
    >
    >
    > Jednak miałem zły dzień.
    > Przepraszam Andrzeja Lawe, za bardzo na niego naskoczyłem.

    Heh - ponieważ nie pozostałem dłużny, mogę powiedzieć to samo ;-P


  • 34. Data: 2004-03-17 01:56:32
    Temat: Re: Parkowanie na trawie
    Od: "ania" <a...@p...onet.pl>

    > Kilka razy widzialem, jak straz miejska (w kilku miastach!!) "wlepiala"
    > kierowcom mandaty za to, ze na parkingu nieopatrznie wjechali jednym lub
    > dwoma kolami na trawe.

    trzeba byc idiota aby nie zauwazyc, ze parkuje sie na trawniku, nawet
    jednym kolem...

    > Chcial bym sie dowiedziec, jaka jest podstawa prawna
    > do takiego mandatu. Przeciez kodeks drogowy nie zabrania parkowania na
    > trawie.

    kodeks drogowy nie zabrania takze plywania po rzece, co nie oznacza, ze
    mozesz sobie samochodem bezkarnie zaparkowac w wisle

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 35. Data: 2004-03-17 14:57:13
    Temat: Re: Parkowanie na trawie
    Od: "Ajgor" <N...@...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości
    news:Pine.WNT.4.58.0403170021330.-

    > Oczywiście mi chodzi o argumentację - tylko i wyłącznie,
    > a wyglada ona tak: "jadę samochodem to obowiązuje mnie
    > KD z czego wniosek że inne przepisy NIE obowiązują" :)
    > Nieznajomości jakiegoś przepisu się nie dziwię - ale
    > owej argumentacji tak !

    Ja tylko chcialem sie dowiedziec, czy w ogole istnieje jakis przepis
    zabraniajacy parkowania na trawie. Nie koniecznie w KD.
    Ja prawnikiem nie jestem :)



  • 36. Data: 2004-03-17 15:01:58
    Temat: Re: Parkowanie na trawie
    Od: "Ajgor" <N...@...pl>


    Użytkownik "ania" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości

    > trzeba byc idiota aby nie zauwazyc, ze parkuje sie na trawniku, nawet
    > jednym kolem...

    Jesli zaden przepis by tego nie zabranial, to czemu nie parkowac jak ktos
    lubi?:))
    Po za tym jeszcze jedno. Wprawdzie mi sie nie zdazyl zaden mandat (w ogole w
    zyciu):)) Ale...
    Ja mam Audi tzw. przejsciowke zwana popularnie "cygaro". Jesli nie wiesz, to
    jest to jeden z dluzszych samochodow na naszych drogach. Jak parkuje na
    parkingach, to zawsze wystaje spoza innych samochodow. Bywa ze i pol metra.
    Zawsze sie zastanawiam, kiedy wreszcie ktos mi urwie "kuper". Czy w takim
    przypadku wjechanie przednimi kolami na trawnik nie jest uzasadnione? Zeby
    sie schowac? Mandat - powiedzmy jakies 100zl. Remont "kupra" - 2000 -
    4000zl. Sama porownaj :)

    > > Chcial bym sie dowiedziec, jaka jest podstawa prawna
    > > do takiego mandatu. Przeciez kodeks drogowy nie zabrania parkowania na
    > > trawie.
    >
    > kodeks drogowy nie zabrania takze plywania po rzece, co nie oznacza, ze
    > mozesz sobie samochodem bezkarnie zaparkowac w wisle

    Nigdy nie slyszalem, zeby ktos dostal mandat za parkowanie w Wisle ;D




  • 37. Data: 2004-03-17 16:06:15
    Temat: Re: Parkowanie na trawie
    Od: "ania" <a...@p...onet.pl>

    > Ja mam Audi tzw. przejsciowke zwana popularnie "cygaro". Jesli nie wiesz, to
    > jest to jeden z dluzszych samochodow na naszych drogach. Jak parkuje na
    > parkingach, to zawsze wystaje spoza innych samochodow. Bywa ze i pol metra.
    > Zawsze sie zastanawiam, kiedy wreszcie ktos mi urwie "kuper".

    samochod, o ktorym piszesz charakteryzuje sie tym, ze ma dlugie zwisy.
    powoduje to wrazenie dlugiego auta. w takim razie parkujac powinienes
    byc daleko kolami od trawnika poniewaz masz duzo miejsca pomiedzy zderzakiem
    a przednia osia. co innego jesli auto ma krotki zwis.

    jest wiele dluzszych aut. poza tym na typowym polskim parkingu, gdzie stoja
    prawie same maluchy, sc, cc, matizy i inne malenstwa kazdy sedan jest
    dluzszy nawet wiecej niz o pol metra:) wiec twoje auto jakos specjalnie sie
    nie wyroznia :P moze tylko tym, ze w porownaniu z innymi autami z tamtej
    epoki ma ocynkowane nadwozie wiec jest bardziej odporne na korozje:)


    > Czy w takim
    > przypadku wjechanie przednimi kolami na trawnik nie jest uzasadnione? Zeby
    > sie schowac?

    nie jest. nikt ci nie kazal takiego samochodu kupowac poza tym nie spotkalam
    sie z niewidomym kierowca wiec jest wielce prawdopodobne, ze twoj "kufer"
    zostanie zauwazony i w pore ominiety :P


    > Nigdy nie slyszalem, zeby ktos dostal mandat za parkowanie w Wisle ;D

    ja tez nie, co nie oznacza, ze takiego mandatu ktos nie dostal.

    pozdrawiam
    ania

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 38. Data: 2004-03-17 19:21:03
    Temat: Re: Parkowanie na trawie
    Od: "Ajgor" <N...@...pl>


    Użytkownik "ania" napisał w wiadomości

    > samochod, o ktorym piszesz charakteryzuje sie tym, ze ma dlugie zwisy.
    > powoduje to wrazenie dlugiego auta. w takim razie parkujac powinienes
    > byc daleko kolami od trawnika poniewaz masz duzo miejsca pomiedzy
    zderzakiem
    > a przednia osia. co innego jesli auto ma krotki zwis.
    >
    > jest wiele dluzszych aut. poza tym na typowym polskim parkingu, gdzie
    stoja
    > prawie same maluchy, sc, cc, matizy i inne malenstwa kazdy sedan jest
    > dluzszy nawet wiecej niz o pol metra:) wiec twoje auto jakos specjalnie
    sie
    > nie wyroznia :P moze tylko tym, ze w porownaniu z innymi autami z tamtej
    > epoki ma ocynkowane nadwozie wiec jest bardziej odporne na korozje:)

    Od razu widac, ze moze i wiesz, o jakie auto chodzi, ale nie wiesz, jak sie
    nim parkuje. No wiec wyobraz sobie, ze na parkingu (typowym) sa nie tylko
    "maluchy", ale i rozne sedany. I moj samochod JEST od nich dluzszy. A teraz
    sobie wyobraz, ze kazdy dojezdza kolami do kraweznika. Ja tez dojezdzam do
    tego kraweznika, i jeszcze wystaje. Zeby sie schowac, po prostu MUSZE
    najechac kolami na trawnik. Parkuje nim prawie codziennie od lat, wiec wiem
    o czym mowie :)

    Acha.. i jeszcze jedno. Jest przepis, ktory mowi, ze jak ktos wychodzi z
    psem, powinien po nim posprztac. Obok mnie jest duzy skwer. Codziennie
    chodzi po nim kilkadziesiat osob z psami. Za przeproszeniem caly skwer
    zafajdany jak kibel. Dookola chodzi straz miejska i nawet uwagi nie zwraca.
    Ale nie daj Boze zeby ktos kolem najechal Od razu sa i wypisuja mandat. Nie
    jest to idiotyczne?

    Pozdrawiam.
    Ajgor.



  • 39. Data: 2004-03-17 19:40:15
    Temat: Re: Parkowanie na trawie i psy
    Od: kam <X#k...@p...onet.pl.#X>

    Ajgor wrote:
    > Acha.. i jeszcze jedno. Jest przepis, ktory mowi, ze jak ktos wychodzi z
    > psem, powinien po nim posprztac.

    Jest?

    KG


  • 40. Data: 2004-03-17 21:25:08
    Temat: Re: Parkowanie na trawie i psy
    Od: Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki <p...@p...name>

    On 17/03/2004 20:40, kam wrote :
    > Ajgor wrote:
    >
    >> Acha.. i jeszcze jedno. Jest przepis, ktory mowi, ze jak ktos wychodzi z
    >> psem, powinien po nim posprztac.
    >
    >
    > Jest?
    Jest, m.in. cytowany już w tym wątku art. 144. § 1. kw
    Kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego
    niszczy lub uszkadza roślinność albo depcze trawnik lub zieleniec lub
    też dopuszcza do niszczenia ich przez zwierzęta znajdujące się pod
    jego nadzorem,
    - podlega karze grzywny do 1.000 złotych albo karze nagany.

    Zresztą stan prawny tego dotyczący był już wielokrotnie omawiany. Vide
    Google.

    --
    Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
    Man is by nature a political animal. (Aristotle, Politics)

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1