-
1. Data: 2007-09-04 06:57:50
Temat: Orange a umowa świadczenia usług
Od: Piotr <info@probit_usun_to.net>
Kupiłem telefon w Orange. Miał służyć zamiast stacjonarnego. Po
przyjechaniu do domu okazało się, że nie mogę korzystać z telefonu -
brak zasięgu. Na mapach jest zasięg ale widocznie w tym miejscu
ukształtowanie terenu i sąsiedztwo z lasem powoduje owe kłopoty. Telefon
nie działa nawet przy oknie więc władowałem się w umowę na 2-letnią
usługę z której nie mogę korzystać. Orange twierdzi, że nie potwierdza
technicznych na tym terenie i jest im przykro że akurat tam na danym
odcinku nie łapie sieć. Pytanie: czy w takim przypadku, jeśli wyraźnie
okazało się, że nie mogę korzystać z zakupionej usługi, jest możliwość
odstąpienia od umowy? Ktoś zna takie przypadki?
-
2. Data: 2007-09-04 21:52:32
Temat: Re: Orange a umowa świadczenia usług
Od: "Kamil \"czemu\" Bista" <t...@c...org>
Piotr pisze:
> Pytanie: czy w takim przypadku, jeśli wyraźnie
> okazało się, że nie mogę korzystać z zakupionej usługi, jest możliwość
> odstąpienia od umowy? Ktoś zna takie przypadki?
Jest możliwość, ale zapłacisz karę umowną.
Nikt nie gwarantuje 100% pokrycia kraju, a mapki mają jedynie charakter
orientacyjny i nie są gwarancją działania usługi.
--
k.
-
3. Data: 2007-09-04 21:54:07
Temat: Re: Orange a umowa świadczenia usług
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik Kamil "czemu" Bista napisał:
> Jest możliwość, ale zapłacisz karę umowną.
Nie ma w prawie telekomunikacyjnym czegoś takiego jak kara umowna.
Jeżeli ma w umowie karę umowną to nic nie zapłaci.
Gorzej jeżeli ma wpisaną kwotę ulgii.
pozdrawiam
Arek
--
www.arnoldbuzdygan.com
-
4. Data: 2007-09-05 10:00:40
Temat: Re: Orange a umowa świadczenia usług
Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>
Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał:
> Użytkownik Kamil "czemu" Bista napisał:
>> Jest możliwość, ale zapłacisz karę umowną.
>
> Nie ma w prawie telekomunikacyjnym czegoś takiego jak kara umowna.
Masz rację, Arku.
Po co miałaby tam być, skoro jest w prawie cywilnym (Art. 483 i 484)?
> Jeżeli ma w umowie karę umowną to nic nie zapłaci.
Jeżeli ma w umowie karę umowną, to zapłaci.
Mało tego, zgodnie z uchwałą SN (III CZP 61/03 OSNC 2004/5/69)
karę umowną zapłacić musi nawet, gdyby wykazał, że wierzyciel nie
poniósł szkody.
Krystian
-
5. Data: 2007-09-05 10:21:40
Temat: Re: Orange a umowa świadczenia usług
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik Krystian Zaczyk napisał:
> Masz rację, Arku.
> Po co miałaby tam być, skoro jest w prawie cywilnym (Art. 483 i 484)?
To poproszę o wskazanie jakie to świadczenie NIEPIENIĘŻNE miał wykonać
wobec Operatora
> Jeżeli ma w umowie karę umowną, to zapłaci.
Nie zapłaci.
Już operatorzy przejechali się w sądach na swoich "karach umownych"-
takich to "dobrych" prawników mają co im umowy przygotowali.
> Mało tego, zgodnie z uchwałą SN (III CZP 61/03 OSNC 2004/5/69)
> karę umowną zapłacić musi nawet, gdyby wykazał, że wierzyciel nie
> poniósł szkody.
Tak na marginesie - bo w tej sprawie jest to kompletnie nieistotne - to
zapomniałeś dodać, że uchwały SN są sprzeczne w zakresie tej kwestii tj.
poniesienia lub nie szkody.
pozdrawiam
Arek
--
www.arnoldbuzdygan.com
-
6. Data: 2007-09-05 10:45:06
Temat: Re: Orange a umowa świadczenia usług
Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>
Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał:
> Użytkownik Krystian Zaczyk napisał:
>> Masz rację, Arku.
>> Po co miałaby tam być, skoro jest w prawie cywilnym (Art. 483 i 484)?
>
> To poproszę o wskazanie jakie to świadczenie NIEPIENIĘŻNE miał wykonać
> wobec Operatora
Nie mam pojecia, może żadnego? Napisałem, że cos takiego
jak kara umowna jest w prawie (odnosząc się do tego, co
napisałeś).
>> Jeżeli ma w umowie karę umowną, to zapłaci.
>
> Nie zapłaci.
> Już operatorzy przejechali się w sądach na swoich "karach umownych"-
> takich to "dobrych" prawników mają co im umowy przygotowali.
Mój błąd, miało być oczywiście "nie zapłaci" (j.w.)
Choć zapewne zapłaci, bo w obecnych umowach nie ma słowa o karach
umownych, lecz o zwrocie kwoty ulgi xxx PLN. Watpię, żeby w umowie
Orange było inaczej.
> Tak na marginesie - bo w tej sprawie jest to kompletnie nieistotne - to
> zapomniałeś dodać, że uchwały SN są sprzeczne w zakresie tej kwestii tj.
> poniesienia lub nie szkody.
Nie zapomniałem. Z która uchwałą SN jest sprzeczna w tej kwestii podana
przez mnie?
Krystian
-
7. Data: 2007-09-05 11:06:18
Temat: Re: Orange a umowa świadczenia usług
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik Krystian Zaczyk napisał:
> Nie mam pojecia, może żadnego?
A wtedy nie ma mowy o karze umownej.
> Mój błąd, miało być oczywiście "nie zapłaci" (j.w.)
> Choć zapewne zapłaci, bo w obecnych umowach nie ma słowa o karach
> umownych, lecz o zwrocie kwoty ulgi xxx PLN. Watpię, żeby w umowie
> Orange było inaczej.
Tak. Obecne umowy poprawili po przegranych procesach :)
Dlatego pisałem o tym w swoim pierwszym poście.
> Nie zapomniałem. Z która uchwałą SN jest sprzeczna w tej kwestii podana
> przez mnie?
Szczerze mówiąc to nie chce mi się szukać.
Wiem tylko, że orzecznictwo SN jest w tych sprawach sprzeczne ze sobą.
pozdrawiam
Arek
--
www.eteria.net
-
8. Data: 2007-09-05 11:13:35
Temat: Re: Orange a umowa świadczenia usług
Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>
Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał:
> Użytkownik Krystian Zaczyk napisał:
>> Nie mam pojecia, może żadnego?
>
> A wtedy nie ma mowy o karze umownej.
Oraz o obecności lub nie takiej kary w prawie ;-)
>> Nie zapomniałem. Z która uchwałą SN jest sprzeczna w tej kwestii podana
>> przez mnie?
>
> Szczerze mówiąc to nie chce mi się szukać.
> Wiem tylko, że orzecznictwo SN jest w tych sprawach sprzeczne ze sobą.
Myślałem, że skoro mówisz to wiesz konkretnie.
ZTCW, *uchwała* w tej sprawie jest jedna i ma moc zasady prawnej.
Krystian