eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOdszkodowanie za zarażenie chorobą weneryczną.Odszkodowanie za zarażenie chorobą weneryczną.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: "Redart" <d...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Odszkodowanie za zarażenie chorobą weneryczną.
    Date: Sat, 6 Feb 2010 17:44:48 +0100
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 40
    Message-ID: <hkk69v$v8v$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 81.190.100.199
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1265474687 32031 81.190.100.199 (6 Feb 2010 16:44:47 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 6 Feb 2010 16:44:47 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:626816
    [ ukryj nagłówki ]

    Wyobraźmy sobie taką sytuację - ludzie, już nienajmłodsi
    (około 35 lat) decydują się na to, by żyć w nieformalnym
    związku. Mieszkają razem, dorabiają się itp. Umowa jest
    mniej więcej taka: nie za dużo zobowiązań, każde z nas
    ma prawo ten związek zakończyć w każdej chwili. Ale związek
    się trzyma. On kupuje jej drogie prezenty, ona jest mu
    wdzięczna itp.

    Jednocześnie facet robi skoki w bok.

    Przy jakiejś tam okazji podpytuje delikatnie swoją
    towarzyszkę życia, jaki jest jej stosunek do zdrady
    - i uzyskuje odpowiedź dość jednoznaczną - nie ma
    szacunku do zdrajców, czyli nie akceptuje zdrady.
    Tematu jednak nie drąży.

    Facet skrzętnie ukrywa, że ma kochankę, że właściwie
    zawsze miał kogoś poza oficjalnymi związkami itp itd.
    Dba o to, by robić okresowe badania, więc ryzyko
    przeniesienia na towarzyszkę życia jakiegoś paskudztwa
    minimalizuje.

    Jednak pech chce, że coś załapuje - i ją zaraża.
    Romans też po jakimś czasie wychodzi na jaw.

    Czy jego towarzyszka życia, nieoficjalna, ma prawo
    żądać od niego odszkodowania ? Załóżmy, że choroba
    jest uleczalna, ale bardzo droga w leczeniu.

    Zakładamy, iż towarzyszka życia była wierna - choć
    być może to nie ma tu akurat znaczenia(?).

    Wychodzi na to, że skaczący w bok facio świadomie
    naraził ją na ryzyko, a nieświadomie na utratę zdrowia.
    Czy facio moze się bronić na zasadzie: była świadoma
    ryzyka, ponieważ formuła ich związku była 'luźna'
    i 'niezobowiązująca' ?

    Jak by to wyglądało od strony prawnej ?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1