Witam,
przy zwolnieniu z pracy gdy jest umowa na czas nieokreślony można
podawać jako argument nieprawidłowości zaistniałe w poprzedniej pracy?
Jeżeli okres od tych nieprawidłowości nie minęło jeszcze 3 miesiące?
A.

do góry

B pisze:
> Witam,
> przy zwolnieniu z pracy gdy jest umowa na czas nieokreślony można
> podawać jako argument nieprawidłowości zaistniałe w poprzedniej pracy?
> Jeżeli okres od tych nieprawidłowości nie minęło jeszcze 3 miesiące?
> A.
Głównym argumentem jest brak zaufania do pracownika spowodowane tymi
nieprawidłowościami.

Oto treść wypowiedzenia:
Rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem.

rozwiązuje z panem umowę o pracę zawartą w dniu 31.7.2009 z zachowaniem
jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia,
który upłynie w dniu 31.11.2009r.

Przyczyną wypowiedzeniowa umowy o pracę jest całkowita utrata zaufania
pomagająca na tym iż po przeprowadzeniu
kontroli wewnętrznej na poprzednio zajmowanym stanowisku dyrektora
Ośrodka Kultury pracodawca ujawnił, że bez zgody
przełożonego wprowadził pan zmiany płac przy opracowywaniu wynagrodzeń
pracowników ośrodka kultury. powołał się pan na złą
podstawę prawną w wyniku czego wypłacił sobie nagrodę jubileuszową w
zawyżonej wysokości, co spowodowało nie słuszne
obciążenie zakładu. Bezpodstawnie bez zleconego wyjazdu służbowego
rozliczał pan koszty delegacji własnego samochodu.

Powyższe nieprawidłowości utwierdzają mnie o słuszności utraty
całkowitego zaufania i nie dają gwarancji do należytego
wykonywania ich na obecnym stanowisku.

do góry

W wiadomości news:hcahau$ma7$1@news.onet.pl B <...@...pl> pisze:

>> przy zwolnieniu z pracy gdy jest umowa na czas nieokreślony można podawać
>> jako argument nieprawidłowości zaistniałe w poprzedniej pracy?
>> Jeżeli okres od tych nieprawidłowości nie minęło jeszcze 3 miesiące?
> Głównym argumentem jest brak zaufania do pracownika spowodowane tymi
> nieprawidłowościami.
> Oto treść wypowiedzenia:
> Rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem.
> rozwiązuje z panem umowę o pracę zawartą w dniu 31.7.2009 z zachowaniem
> jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia,
> który upłynie w dniu 31.11.2009r.
> Przyczyną wypowiedzeniowa umowy o pracę jest całkowita utrata zaufania
> pomagająca na tym iż po przeprowadzeniu
> kontroli wewnętrznej na poprzednio zajmowanym stanowisku dyrektora Ośrodka
> Kultury pracodawca ujawnił, że bez zgody
> przełożonego wprowadził pan zmiany płac przy opracowywaniu wynagrodzeń
> pracowników ośrodka kultury. powołał się pan na złą
> podstawę prawną w wyniku czego wypłacił sobie nagrodę jubileuszową w
> zawyżonej wysokości, co spowodowało nie słuszne
> obciążenie zakładu. Bezpodstawnie bez zleconego wyjazdu służbowego
> rozliczał pan koszty delegacji własnego samochodu.
> Powyższe nieprawidłowości utwierdzają mnie o słuszności utraty całkowitego
> zaufania i nie dają gwarancji do należytego
> wykonywania ich na obecnym stanowisku.
Tak, w podanych okolicznościach uzasadnienie wypowiedzenia jest jak
najbardziej prawidłowe (BTW - google się zepsuło, czy jesteś leniem?).
Pozostaje kwestia dowodowa (w razie sprawy w SP).
Ale takiego dyrektorzynę faktycznie należy na zbity pysk...

--
Jotte

do góry

Jotte pisze:

> Tak, w podanych okolicznościach uzasadnienie wypowiedzenia jest jak
> najbardziej prawidłowe (BTW - google się zepsuło, czy jesteś leniem?).
> Pozostaje kwestia dowodowa (w razie sprawy w SP).
> Ale takiego dyrektorzynę faktycznie należy na zbity pysk...

Jeśli to prawda to faktycznie. Zakładam, że na poprzednim stanowisku
pracodawca był ten sam, bo inaczej pojawiałoby się pytanie - skąd obecny
pracodawca ma wyniki kontroli wewnętrznej poprzedniego pracodawcy ;->

Aha - w temacie inicjator wątku pyta się o odprawę. W takiej sytuacji
należy chyba to zinterpretować tak, że przyczyna nie leży wyłącznie po
stronie pracodawcy, więc odprawa nie byłaby należna...

do góry

Andrzej Lawa pisze:
> Jotte pisze:
>
>> Tak, w podanych okolicznościach uzasadnienie wypowiedzenia jest jak
>> najbardziej prawidłowe (BTW - google się zepsuło, czy jesteś leniem?).
>> Pozostaje kwestia dowodowa (w razie sprawy w SP).
>> Ale takiego dyrektorzynę faktycznie należy na zbity pysk...

> Jeśli to prawda to faktycznie. Zakładam, że na poprzednim stanowisku
> pracodawca był ten sam, bo inaczej pojawiałoby się pytanie - skąd obecny
> pracodawca ma wyniki kontroli wewnętrznej poprzedniego pracodawcy ;->

Ten sam i nie ten sam. Poprzednio był to osirodek kultury a obecnie
urząd miasta.

> Aha - w temacie inicjator wątku pyta się o odprawę. W takiej sytuacji
> należy chyba to zinterpretować tak, że przyczyna nie leży wyłącznie po
> stronie pracodawcy, więc odprawa nie byłaby należna...

Trzeba zinterpretować to tak, że niekoniecznie chce tam dalej pracować.

B.

do góry

Jotte pisze:
> Pozostaje kwestia dowodowa (w razie sprawy w SP).

Była tzw. komisja wewnętrzna z której raport przedstawiał takie wnioski.
Ale już po odwołaniu, i nie możliwości ustosunkowani się do nich.

> Ale takiego dyrektorzynę faktycznie należy na zbity pysk...

bo?

B.

do góry