Bardzo prosze o odpowiedź na bardzo wazne dla mnie pytanie. Jeśli jest sp. z
o.o. z kapitałem zakładowym w wysokości 50 000 pln i zaciagnie kredyt
powiedzmy 500 000 pln i do tego załóżmy nie uda jej się spłacic zobowiązań
do dostawców krajowych i zagranicznych, to jakie z tego powodu grożą sankcje
dla współwłaścicieli a jakie dla zarządu takiej spółki? Czy spłacają
zadłużenie tylko do wysokości kapitału, czy też ryzykują całym swoim
majątkiem?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Monika

do góry

w pewnych sytuacjach odpowiadaja czlonkowie zarzadu
zobacz art. ok 298 ksh

pozdrawiam
Łukasz

do góry

Dnia Fri, 23 Dec 2005 16:47:45 +0100, Monika napisał(a):

> Bardzo prosze o odpowiedź na bardzo wazne dla mnie pytanie. Jeśli jest sp. z
> o.o. z kapitałem zakładowym w wysokości 50 000 pln i zaciagnie kredyt
> powiedzmy 500 000 pln i do tego załóżmy nie uda jej się spłacic zobowiązań
> do dostawców krajowych i zagranicznych, to jakie z tego powodu grożą sankcje
> dla współwłaścicieli a jakie dla zarządu takiej spółki? Czy spłacają
> zadłużenie tylko do wysokości kapitału, czy też ryzykują całym swoim
> majątkiem?

Jezeli zrobią to z głową to nic im nie grozi. A jezeli nie to w skrajnym
przypadku komornik na majątku prywatnym + prokurator za wyłudzenie.



--
pozdrawiam,

do góry

> Jezeli zrobią to z głową to nic im nie grozi. A jezeli nie to w skrajnym
> przypadku komornik na majątku prywatnym + prokurator za wyłudzenie.
>

Wspolnikom to nie grozi chyba, ze beda jednoczesnie czlonkami zarzadu.

Dan

do góry

To jak się zabezpieczyć przed taką ewentualnoscią tzn. komornika i
prokuratora? Ta spółka dopiero ma powstać, ale biorę pod uwagę najczarnieszy
scenariusz. Bedę miała w niej 20% udziałów wspólnik 80%, ale ja bedę
prezesem i jednoosobywm członkiem zarządu. Doskonale znam rynek na jakim
będziemy działac i raczej nie ma obawy plajty, ale tylko ktoś niepoważny nie
bierze takiej ewntualności, dlatego jeszcze raz prosze o dokładny opis jak
sie zabezpieczyc przed skutkami najgorszego.

Z poważaniem

Monika

do góry

Użytkownik "Monika" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:dohhsp$2j7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> To jak się zabezpieczyć przed taką ewentualnoscią tzn. komornika i
> prokuratora? Ta spółka dopiero ma powstać, ale biorę pod uwagę
> najczarnieszy
> scenariusz. Bedę miała w niej 20% udziałów wspólnik 80%, ale ja bedę
> prezesem i jednoosobywm członkiem zarządu. Doskonale znam rynek na jakim
> będziemy działac i raczej nie ma obawy plajty, ale tylko ktoś niepoważny
> nie
> bierze takiej ewntualności, dlatego jeszcze raz prosze o dokładny opis jak
> sie zabezpieczyc przed skutkami najgorszego.

1. nie skladac falszywego oswiadczenia o pokryciu wkladow na kapital
zakladowy (grozi osobista odpowiedzialnoscia za zobowiazania spolki do ich
pelnej wysokosci.
2. Jesli zajdzie taka potrzeba zlozyc we wlasciwym czasie wniosek o upadlosc
lub uklad.
3. W razie czego ewentualnie wykazac , ze niewykonanie czynnosci, o ktorej
mowa w pkt 2 nastapilo nie z twojej winy (bo bylas ciezko chora przez okres
w ktorym zaistnaily przeslanki do zgloszenia upadlosci).

W inny sposob czlonek zarzadu nie uniknie odpowiedzialnosci.

Dan.

do góry

A co sądzicie o takim zdaniu jakie znalazłem w internecie na stronie
prawniczej?

Odpowiedzialność. W spółce z o.o. wspólnicy ryzykują tylko do wysokości
wniesionych przez siebie udziałów, zaś zobowiązania spółki wobec wierzycieli
regulowane są z majątku spółki. To jest największa korzyć i zaleta tej formy
działalności gospodarczej.

Monika

do góry

>A co sądzicie o takim zdaniu jakie znalazłem w internecie na stronie
> prawniczej?
>

Jest prawdziwe.

Dan.

do góry

Dnia Fri, 23 Dec 2005 20:51:54 +0100, Monika napisał(a):

> A co sądzicie o takim zdaniu jakie znalazłem w internecie na stronie
> prawniczej?
>
> Odpowiedzialność. W spółce z o.o. wspólnicy ryzykują tylko do wysokości
> wniesionych przez siebie udziałów, zaś zobowiązania spółki wobec wierzycieli
> regulowane są z majątku spółki. To jest największa korzyć i zaleta tej formy
> działalności gospodarczej.

WOW! niesamowite, a teraz powiem ci (w tajemnicy) że wszystko pisze jak byk
w KSH - i o dziwo napisane w miare przyzwoitym językiem. Natomiast to co
"napisali w internecie na stronie prawniczej " to tylko półprawda bo opis
bedziej odpowiada S.A. które są zupełnie bezpieczne pod tym wzgledem. W sp.
zoologicznej jest klika istonych wyjątków które wredny wierzyciel np. bank
moze wykorzystać, wiec radze na spokojnie zajrzeć do KSH szczególnie że w
tej gazetce nie pisze o kosztach sp z. o.o. szczególnie w zakresie
prowadzenia pełnej księgowości.


--
pozdrawiam,

do góry