eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoObliczanie podatku od kupna samochoduObliczanie podatku od kupna samochodu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.dialog.net
    .pl!not-for-mail
    From: "Ajgor" <n...@...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Obliczanie podatku od kupna samochodu
    Date: Sun, 7 Aug 2011 23:49:28 +0200
    Organization: Dialog Net
    Lines: 23
    Message-ID: <j1n19m$7lj$1@news.dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: dynamic-78-8-165-202.ssp.dialog.net.pl
    X-Trace: news.dialog.net.pl 1312753782 7859 78.8.165.202 (7 Aug 2011 21:49:42 GMT)
    X-Complaints-To: a...@d...net.pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 7 Aug 2011 21:49:42 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-Antivirus: avast! (VPS 110807-1, 2011-08-07), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:685150
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam.

    Od razu zaznaczam. Nie kupuję samochodu. Kupiłem rok temu, i na razie mi się
    nie spieszy :)
    Ale od dawien dawna nurtowało mnie jedno pytanie. Otóż zmieniłem sporo aut w
    życiu, i zawsze obliczanie podatku od kupna wyglądało identycznie.
    Urzędas w Urzedzie wyciagal (czy wyciagala) aktualne wycinki z gazet z
    cennikami z gieldy, i brala cene z tych cennikow, a nie z umowy. Umowa jej
    nawet nie interesowala. Pomijam, ze to zwykla kradziez, bo przeciez wiadomo,
    ze na gieldzie ceny sa zawsze zawyzone. Ale mam pytanie. Czy ktos moze mi
    podac konkretna podstawe prawna do takiego postepowania? Kodeks, artykul
    itd?
    Nie interesuje mnie filozofowanie w stylu "Bo ty na pewno wpisales nizsza
    cene" itp. Tylko konkretny numer ustawy.
    Bo mam wrazenie, ze w urzedach skarbowych w swietle prawa odbywa sie wielkie
    okradanie obywateli, i nikt nawet o tym nie pomysli.
    Tym bardziej mnie to interesuje, ze kiedys - pare lat temu - facet w
    urzedzie mi ta metoda wyliczyl podatek... dziesiec razy wiekszy, niz ja w
    ogole zaplacilem za samochod :) I klucil sie ze mna, ze tak jest prawidlowo.
    Dopiero jak mu zagrozilem prokuratorem i sadem, to zmiekl. Czyli MUSI w tym
    byc jakis bezprawny haczyk.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1