eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoObliczanie podatku od kupna samochodu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 1. Data: 2011-08-07 21:49:28
    Temat: Obliczanie podatku od kupna samochodu
    Od: "Ajgor" <n...@...pl>

    Witam.

    Od razu zaznaczam. Nie kupuję samochodu. Kupiłem rok temu, i na razie mi się
    nie spieszy :)
    Ale od dawien dawna nurtowało mnie jedno pytanie. Otóż zmieniłem sporo aut w
    życiu, i zawsze obliczanie podatku od kupna wyglądało identycznie.
    Urzędas w Urzedzie wyciagal (czy wyciagala) aktualne wycinki z gazet z
    cennikami z gieldy, i brala cene z tych cennikow, a nie z umowy. Umowa jej
    nawet nie interesowala. Pomijam, ze to zwykla kradziez, bo przeciez wiadomo,
    ze na gieldzie ceny sa zawsze zawyzone. Ale mam pytanie. Czy ktos moze mi
    podac konkretna podstawe prawna do takiego postepowania? Kodeks, artykul
    itd?
    Nie interesuje mnie filozofowanie w stylu "Bo ty na pewno wpisales nizsza
    cene" itp. Tylko konkretny numer ustawy.
    Bo mam wrazenie, ze w urzedach skarbowych w swietle prawa odbywa sie wielkie
    okradanie obywateli, i nikt nawet o tym nie pomysli.
    Tym bardziej mnie to interesuje, ze kiedys - pare lat temu - facet w
    urzedzie mi ta metoda wyliczyl podatek... dziesiec razy wiekszy, niz ja w
    ogole zaplacilem za samochod :) I klucil sie ze mna, ze tak jest prawidlowo.
    Dopiero jak mu zagrozilem prokuratorem i sadem, to zmiekl. Czyli MUSI w tym
    byc jakis bezprawny haczyk.



  • 2. Data: 2011-08-07 21:53:52
    Temat: Re: Obliczanie podatku od kupna samochodu
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-08-07 23:49, Ajgor pisze:


    > podac konkretna podstawe prawna do takiego postepowania? Kodeks, artykul
    > itd?

    ustawa o podatku od czynności od cywilno-prawnych. Podstawą
    opodatkowania umowy sprzedaży jest wartość rynkowa rzeczy.

    --
    Liwiusz



  • 3. Data: 2011-08-07 23:00:48
    Temat: Re: Obliczanie podatku od kupna samochodu
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 8/7/2011 4:49 PM, Ajgor wrote:
    > Czy ktos moze mi
    > podac konkretna podstawe prawna do takiego postepowania? Kodeks, artykul

    art 6.3 i 6.4 ustawy o podatku od czynnosci cwyilnoprawnych




  • 4. Data: 2011-08-08 07:36:27
    Temat: Re: Obliczanie podatku od kupna samochodu
    Od: Marian Paździoch <n...@n...pl>

    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:j1n1hh$865$1@news.onet.pl...
    > ustawa o podatku od czynności od cywilno-prawnych. Podstawą opodatkowania
    > umowy sprzedaży jest wartość rynkowa rzeczy.

    No tak, tylko ceny z ogłoszeń w żadnym wypadku nie są rynkowymi. Zdecydowana
    mniejszość sprzedaje się za cenę z ogłoszenia :).

    Pzdr.
    M.


  • 5. Data: 2011-08-08 08:08:49
    Temat: Re: Obliczanie podatku od kupna samochodu
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 08.08.2011 09:36, Marian Paździoch pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:j1n1hh$865$1@news.onet.pl...
    >> ustawa o podatku od czynności od cywilno-prawnych. Podstawą
    >> opodatkowania umowy sprzedaży jest wartość rynkowa rzeczy.
    >
    > No tak, tylko ceny z ogłoszeń w żadnym wypadku nie są rynkowymi.
    > Zdecydowana mniejszość sprzedaje się za cenę z ogłoszenia :).

    W urzędach, z którymi ja miałem do czynienia, posiłkowali się tabelami
    eurotaxu.

    Przy czym można zawsze argumentować, dlaczego dany pojazd ma niższą
    wartość, niż inne podobne. Ja np. zacząłem w formularzu wyliczać
    wszystkie rzeczy "do zrobienia" :D


  • 6. Data: 2011-08-08 10:36:20
    Temat: Re: Obliczanie podatku od kupna samochodu
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 7 Aug 2011, Ajgor wrote:

    > Urzędas w Urzedzie wyciagal (czy wyciagala) aktualne wycinki z gazet z
    > cennikami z gieldy, i brala cene z tych cennikow, a nie z umowy. Umowa jej
    > nawet nie interesowala.

    Słusznie. Już wiesz dlaczego.

    > Pomijam, ze to zwykla kradziez, bo przeciez wiadomo,
    > ze na gieldzie ceny sa zawsze zawyzone.

    A tu, i TYLKO tu masz rację.
    Tylko nie w zakresie "na giełdzie ceny są zawyżone", lecz ceny OFERT
    są wyższe niż ceny transakcji które DOCHODZĄ DO SKUTKU.

    > Tym bardziej mnie to interesuje, ze kiedys - pare lat temu - facet w
    > urzedzie mi ta metoda wyliczyl podatek... dziesiec razy wiekszy, niz ja
    > w ogole zaplacilem za samochod :) I klucil sie ze mna, ze tak jest prawidlowo.

    Ale jest wysoce prawdopodobne, że ten samochód BYŁ znacznie mniej WART,
    np. wskutek tego że był do remontu.
    Zwróć uwagę: "wart".
    Czyli jakby tak zgonić wielu chętnych żeby obejrzeli ten samochód, to
    by Ci go nie podkupili za wyższą cenę :P

    pzdr, Gotfryd


  • 7. Data: 2011-08-09 07:23:38
    Temat: Re: Obliczanie podatku od kupna samochodu
    Od: "Ajgor" <n...@...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości
    news:Pine.WNT.4.64.1108081232100.2240@quad...

    >> Tym bardziej mnie to interesuje, ze kiedys - pare lat temu - facet w
    >> urzedzie mi ta metoda wyliczyl podatek... dziesiec razy wiekszy, niz ja
    >> w ogole zaplacilem za samochod :) I klucil sie ze mna, ze tak jest
    >> prawidlowo.
    >
    > Ale jest wysoce prawdopodobne, że ten samochód BYŁ znacznie mniej WART,
    > np. wskutek tego że był do remontu.
    > Zwróć uwagę: "wart".
    > Czyli jakby tak zgonić wielu chętnych żeby obejrzeli ten samochód, to
    > by Ci go nie podkupili za wyższą cenę :P

    Zupenie nie zrozumiałeś, o co mi tu chodziło :) Może dlatego, że ja nie
    napisałem, o co chodzi.
    Kupilem wtedy stary (ponad 20-sto letni) samochod, bardzo (BARDZO) zadko
    spotykany w Polsce. Z silnikiem 3000ccm.
    Facet w US w ogóle go nie znalazl w tych cennikach, wiec powiedzial, ze musi
    znalezc inny o podobnej pojemnosci.
    I znalazl jakiegos wypasionego NOWEGO mercedesa 300 :) Ja zaplacilem za
    samochod 500zł, a on mi wyliczyl 5 tyś podatku :)
    Jak sie z nim zaczalem klucic, to malo brakowalo, a bysmy sie pobili.
    Dopiero, jak wzialem papiery, i ruszylem do drzwi,
    i mu powiedzialem, ze ide od prokuratury i do sadu, to nagle okazalo sie, ze
    mozna wziac cene z umowy. I zaplacilem 10zl :)



  • 8. Data: 2011-08-09 07:32:12
    Temat: Re: Obliczanie podatku od kupna samochodu
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (09.08.2011 09:23), Ajgor wrote:
    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości
    > news:Pine.WNT.4.64.1108081232100.2240@quad...
    >
    >>> Tym bardziej mnie to interesuje, ze kiedys - pare lat temu - facet w
    >>> urzedzie mi ta metoda wyliczyl podatek... dziesiec razy wiekszy, niz ja
    >>> w ogole zaplacilem za samochod :) I klucil sie ze mna, ze tak jest
    >>> prawidlowo.
    >>
    >> Ale jest wysoce prawdopodobne, że ten samochód BYŁ znacznie mniej WART,
    >> np. wskutek tego że był do remontu.
    >> Zwróć uwagę: "wart".
    >> Czyli jakby tak zgonić wielu chętnych żeby obejrzeli ten samochód, to
    >> by Ci go nie podkupili za wyższą cenę :P
    >
    > Zupenie nie zrozumiałeś, o co mi tu chodziło :) Może dlatego, że ja nie
    > napisałem, o co chodzi.
    > Kupilem wtedy stary (ponad 20-sto letni) samochod, bardzo (BARDZO) zadko
    > spotykany w Polsce. Z silnikiem 3000ccm.
    > Facet w US w ogóle go nie znalazl w tych cennikach, wiec powiedzial, ze musi
    > znalezc inny o podobnej pojemnosci.
    > I znalazl jakiegos wypasionego NOWEGO mercedesa 300 :) Ja zaplacilem za
    > samochod 500zł, a on mi wyliczyl 5 tyś podatku :)
    > Jak sie z nim zaczalem klucic, to malo brakowalo, a bysmy sie pobili.
    > Dopiero, jak wzialem papiery, i ruszylem do drzwi,
    > i mu powiedzialem, ze ide od prokuratury i do sadu, to nagle okazalo sie, ze
    > mozna wziac cene z umowy. I zaplacilem 10zl :)

    A w ogóle skąd się wzięła sytuacja że "facet w urzędzie" Ci wyliczał
    podatek?. Kontrola jakaś?

    p. m.


  • 9. Data: 2011-08-09 07:46:30
    Temat: Re: Obliczanie podatku od kupna samochodu
    Od: "Ajgor" <n...@...pl>


    Użytkownik "mvoicem" napisał w wiadomości
    news:4e40e281$0$3493$65785112@news.neostrada.pl...

    >> Zupenie nie zrozumiałeś, o co mi tu chodziło :) Może dlatego, że ja nie
    >> napisałem, o co chodzi.
    >> Kupilem wtedy stary (ponad 20-sto letni) samochod, bardzo (BARDZO) zadko
    >> spotykany w Polsce. Z silnikiem 3000ccm.
    >> Facet w US w ogóle go nie znalazl w tych cennikach, wiec powiedzial, ze
    >> musi
    >> znalezc inny o podobnej pojemnosci.
    >> I znalazl jakiegos wypasionego NOWEGO mercedesa 300 :) Ja zaplacilem za
    >> samochod 500zł, a on mi wyliczyl 5 tyś podatku :)
    >> Jak sie z nim zaczalem klucic, to malo brakowalo, a bysmy sie pobili.
    >> Dopiero, jak wzialem papiery, i ruszylem do drzwi,
    >> i mu powiedzialem, ze ide od prokuratury i do sadu, to nagle okazalo sie,
    >> ze
    >> mozna wziac cene z umowy. I zaplacilem 10zl :)
    >
    > A w ogóle skąd się wzięła sytuacja że "facet w urzędzie" Ci wyliczał
    > podatek?. Kontrola jakaś?

    Nie rozumiem. A kto wylicza podatek od kupna samochodu?



  • 10. Data: 2011-08-09 08:03:05
    Temat: Re: Obliczanie podatku od kupna samochodu
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (09.08.2011 09:46), Ajgor wrote:
    > Użytkownik "mvoicem" napisał w wiadomości
    > news:4e40e281$0$3493$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    >>> Zupenie nie zrozumiałeś, o co mi tu chodziło :) Może dlatego, że ja nie
    >>> napisałem, o co chodzi.
    >>> Kupilem wtedy stary (ponad 20-sto letni) samochod, bardzo (BARDZO) zadko
    >>> spotykany w Polsce. Z silnikiem 3000ccm.
    >>> Facet w US w ogóle go nie znalazl w tych cennikach, wiec powiedzial, ze
    >>> musi
    >>> znalezc inny o podobnej pojemnosci.
    >>> I znalazl jakiegos wypasionego NOWEGO mercedesa 300 :) Ja zaplacilem za
    >>> samochod 500zł, a on mi wyliczyl 5 tyś podatku :)
    >>> Jak sie z nim zaczalem klucic, to malo brakowalo, a bysmy sie pobili.
    >>> Dopiero, jak wzialem papiery, i ruszylem do drzwi,
    >>> i mu powiedzialem, ze ide od prokuratury i do sadu, to nagle okazalo sie,
    >>> ze
    >>> mozna wziac cene z umowy. I zaplacilem 10zl :)
    >>
    >> A w ogóle skąd się wzięła sytuacja że "facet w urzędzie" Ci wyliczał
    >> podatek?. Kontrola jakaś?
    >
    > Nie rozumiem. A kto wylicza podatek od kupna samochodu?
    >
    >

    Ty wyliczasz, robisz przelew na konto US, pakujesz formularz (PCC-X?) do
    koperty, wysyłasz poleconym. Ewentualnie zanosisz do US i zostawiasz w
    okienku.

    p. m.


strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1