-
41. Data: 2013-01-28 13:51:56
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 28.01.2013 13:17, Krzysztof Jodłowski pisze:
>> Jak nie umiesz zdać na PJ to jesteś na tyle niedoświadczony/niedouczony,
>> że wolałbym abyś za kółko nie wsiadał.
>
> Spoko. Codziennie (a właściwie codziennie w sezonie letnim) po drogach
> jeżdżą tysiące osób bez prawa jady, nawet nikt nie wymaga od nich
> znajomości przepisów ruchu drogowego - to rowerzyści. Niektórzy z nich
Wymaga. Wiedział byś, gdybyś znał przepisy.
-
42. Data: 2013-01-28 13:53:31
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-01-28 13:51, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 28.01.2013 13:17, Krzysztof Jodłowski pisze:
>>> Jak nie umiesz zdać na PJ to jesteś na tyle niedoświadczony/niedouczony,
>>> że wolałbym abyś za kółko nie wsiadał.
>>
>> Spoko. Codziennie (a właściwie codziennie w sezonie letnim) po drogach
>> jeżdżą tysiące osób bez prawa jady, nawet nikt nie wymaga od nich
>> znajomości przepisów ruchu drogowego - to rowerzyści. Niektórzy z nich
>
> Wymaga. Wiedział byś, gdybyś znał przepisy.
Wymagają przestrzegania przepisów, to subtelna różnica :)
--
Liwiusz
-
43. Data: 2013-01-28 14:12:56
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 28.01.2013 13:53, Liwiusz pisze:
>>> Spoko. Codziennie (a właściwie codziennie w sezonie letnim) po drogach
>>> jeżdżą tysiące osób bez prawa jady, nawet nikt nie wymaga od nich
>>> znajomości przepisów ruchu drogowego - to rowerzyści. Niektórzy z nich
>>
>> Wymaga. Wiedział byś, gdybyś znał przepisy.
>
> Wymagają przestrzegania przepisów, to subtelna różnica :)
>
W sumie żeby przestrzegać, trzeba znać - inaczej masz tylko szczęśliwy
traf ;)
-
44. Data: 2013-01-28 17:43:13
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ke5il3$1k8$...@n...news.atman.pl...
> A jesteś tego absolutnie pewny ?
> Bo przez ostatnie kilkadziesiąt lat było dosyć popularnym pytaniem
> egzaminacyjnym. Czy jest teraz nie wiadomo, teraz pytania są tajne. :-)
U mnie nie było, więc musisz być bardzo stary. :P
-
45. Data: 2013-01-28 17:56:27
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: Krzysztof Jodłowski <b...@p...onet.pl>
> W sumie żeby przestrzegać, trzeba znać - inaczej masz tylko szczęśliwy
> traf ;)
Ale suma sumarum, nie musisz znać byle by przestrzegać. Sprowadza się to
do tego, że jeśli teoretycznie chcesz być w porządku, to poznasz tylko
te przepisy, które będą dotyczyć konkretnego Twojego ruchu rowerowego a
nie częstotliwości migania kierunkowskazów.
Rzeczywistość jest taka, że rowerzyści praktycznie nie znają przepisów,
poza naprawdę podstawami poznanymi przez obserwację otoczenia a nie
czytaniem treści przepisów.
Skutery to samo.
Jak zwykle wszystko jest dobrze póki nie zdarza się nieszczęście lub
konflikt interesów na drodze.
--
Krzysztof
-
46. Data: 2013-01-28 18:41:14
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 28 Jan 2013, Krzysztof Jodłowski wrote:
> Rzeczywistość jest taka, że rowerzyści praktycznie nie znają przepisów, poza
> naprawdę podstawami poznanymi przez obserwację otoczenia a nie czytaniem
> treści przepisów.
Wypraszam sobie :P
Mam pytanie - czy piszesz również o tych którzy mają PJ?
pzdr, cyklista
;)
-
47. Data: 2013-01-28 18:44:54
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2013-01-28 18:41:14 +0100, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> said:
> On Mon, 28 Jan 2013, Krzysztof Jodłowski wrote:
>
>> Rzeczywistość jest taka, że rowerzyści praktycznie nie znają przepisów,
>> poza naprawdę podstawami poznanymi przez obserwację otoczenia a nie
>> czytaniem treści przepisów.
>
> Wypraszam sobie :P
> Mam pytanie - czy piszesz również o tych którzy mają PJ?
Odebrałem to inaczej: gdy widzę JAK rowerzyści (zdecydowana większość)
jeżdżą po chodnikach i czasami innych miejscach, to mam podejrzenia, że
ich wiedza nt. pord brzmi:
,,a ja mam rower!"
>
> pzdr, cyklista
> ;)
:-)
--
Bydlę
-
48. Data: 2013-01-28 18:51:14
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-01-28 17:43, Użytkownik qwerty napisał:
>> A jesteś tego absolutnie pewny ?
>> Bo przez ostatnie kilkadziesiąt lat było dosyć popularnym pytaniem
>> egzaminacyjnym. Czy jest teraz nie wiadomo, teraz pytania są tajne. :-)
>
> U mnie nie było, więc musisz być bardzo stary. :P
A poznałeś wszystkie pytania egzaminacyjne ?
Pozdrawiam
-
49. Data: 2013-01-28 19:37:46
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: Krzysztof Jodłowski <b...@p...onet.pl>
> Wypraszam sobie :P
Uogólniłem w masie. Taka kolejna zła odmiana demokracji :P
Teraz nie jeżdżę rowerkiem [wiem jestem leniwy:)], ale wcześniej
jeździłem. Miałem dawno wyrobioną kartę rowerową, a później PJ. Teraz
gość na rowerze, który nie ma pojęcia o ruchu drogowym, fluga na mnie po
zajechaniu mi drogi. Jakby miał jakieś podstawy do tego... Znak czasów.
Prywatnie bardzo mi się podoba ruch drogowy typu Kalkuta. Chciałbym tam
kiedyś pojechać i pojeździć. Tylko tam nikt się nie spodziewa znajomości
przepisów, bo sam ich nie zna. Wszyscy o tym wiedzą i odpowiednio nie
ufają nikomu i niczemu (poza swoim klaksonem i zderzakiem). U nas taki
styl nie jest normą, więc jak ktoś zaczyna odwalać głupoty na drodze, to
ma większe szanse na bum, bo inni się tego nie spodziewają. A wracając
do tematu wątku: znając przepisy i potwierdzając to zdaniem PJ,
zmniejszają się szanse na bum na drodze.
> Mam pytanie - czy piszesz również o tych którzy mają PJ?
Nie. Temat dotyczył nieposiadania PJ.
--
pozdrawiam
Krzysztof Jodłowski
-
50. Data: 2013-01-28 19:38:05
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał
>
>>> Ja na pytanie, z jaką częstotliwosci ma migać kierunkowskaz nie
>>> potrafiłbym już teraz odpowiedzieć. Nie jest mi to do jazdy
>>> potrzebne. Co nie oznacza, że nie nalezy o tym mowic na szkoleniu.
>>> A pytanie z tego powinno miec mała wagę.
>>
>> Takie pytanie to może być na egzaminie dla diagnostów
>> przeprowadzających przeglądy pojazdów a nie dla kierowców.
>
> A jesteś tego absolutnie pewny ?
> Bo przez ostatnie kilkadziesiąt lat było dosyć popularnym pytaniem
> egzaminacyjnym. Czy jest teraz nie wiadomo, teraz pytania są tajne.
> :-)
Jestem pewien, że takich pytań na egzaminie dla kierowców nie powinno
być, a czy są to nie mam pojęcia. Widząc postępującą durnotę formuły
tego egzaminu obawiam się że jest i takie i jeszcze wiele podobnie
nonsensownych.