eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 619

  • 221. Data: 2008-07-02 07:23:17
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: Marian <m...@a...pl>

    szerszen wrote:
    >
    > Użytkownik "Marian" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
    > news:g4dm2p$54h$1@news.onet.pl...
    >
    >> Widzisz, narod sklada sie z Marianów. Kilku marianow sie przebudzila,
    >> a reszta na razie placi i daje si edymac. Jak sie obudza wszyscy, to
    >> organizator zostanie wyruchany w pupe, jak mu nikt nie przyjdzie na
    >> koncert...
    >
    > buhahaha
    > no to s mnie teraz rozbawil, tyle tych marianow co sobie poszczekaja,
    > jak sie ich zbierze odpowiednio duzo, to moze ewentualnie uda im sie
    > zmienic prawo, ale jak to zrobia, to wtedy moze sie okazac, ze
    > przestanie sie oplacac organizowac koncerty i taki marian, zamiast
    > zobaczyc swojego ulubienca na zywo i pobawic sie z innymi marianami,
    > bedzie mogl co najwyzej teledysk na tv obejzec


    a mozesz wyjasnic w jaki sposob przestanie sie opacac organizowac
    koncerty? Bo zaciekawiles mnie tym autorytarnym stwierdzeniem,
    powiazujac ja z pozwoleniem na wnoszenie otwartej koli i aparatu foto.

    >
    >> Zeby konsument byl zadowolony.
    >
    > 99% konsumentow jest zadowolonych i wydaje gruba kase na koncerty na
    > obecnych warunkach

    Mozesz podac linka do tych statystyk?

    >
    >> Dlaczego? A bo nie mozna wniesc a to plecaka, a to coli, a to aparatu....
    >
    > ale jestes w zdecydowanej mniejszosci i dlatego na gwiazdy na koncertach
    > ktorych sa takie obostrzenia bilety koncza sie na dlugo przed koncertem

    Powiem ci tak - wsrod moich znajomych chodzacych na koncerty, malo komu
    podobaja sie te zakazy. Chodza jednak, bo dla nich koncert jest
    wazniejszy od tego, czy moga zrobic zdjecia. Bo zdjecia i tak sobie
    ściągną z netu.

    >
    >> Po prostu nigdy nie wiadomo jak bardzo buracza bedzie bramka i od
    >> czyjego widzimisia jakiegos karka nie wejde, bo mam np. aparat "czarny
    >> profesjonalny" a oni dzisaj czarnych nie wpuszczaja...
    >
    > no prosze, widac nie dosc ze jestes pieniaczem, to jeszcze cie czytac
    > nie nauczyli, za kazdym razem moze zapoznac sie z regulaminem i wiedziec
    > z czym na koncert wejdziesz a z czym nie, dodatkowo zawsze podane sa
    > telefony do orgainzatora z ktorym si emozna skontaktowac w celu
    > ustalenia szczegolow itd
    >
    > ale to wymaga odrobiny myslenia

    ROTFL.

    A temn murzyn stukajacy w pupe po zapoznmaniu sie z regulaminem - tez ma
    telefon do swojego alfonsa, jakbym chcial zmienic styl pukania? ;)


  • 222. Data: 2008-07-02 08:43:54
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Tue, 01 Jul 2008 22:06:16 +0200, William napisał(a):

    >> W pewnym sensie jest. Przyklad - jestkoncer Celine Dion (taski, jak sie
    >> odbyl 28 czerwca w Krakowie) i jest TYLKO JEDEN organizator. I mam taki
    >> wybór:
    >>
    > Heh, monopol by był gdyby np. tylko CD mogła wystąpić tego dnia w
    > Krakowie a innym artystob by zakazano.

    Albo tylko w Krakowie i nigdzie więcej.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==


  • 223. Data: 2008-07-02 08:45:59
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Wed, 02 Jul 2008 09:19:00 +0200, Marian napisał(a):

    >> jak wlazisz do cudzego domu, to tez giry z buciorami kladziesz na stol?
    >
    > jesli place wysoka cene, a do tego moje dzialanie nie przynoisi szkody -
    > to czemu nie?

    No tu akurat *kompletnie* nie masz racji.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==


  • 224. Data: 2008-07-02 08:48:02
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Wed, 02 Jul 2008 09:19:36 +0200, Marian napisał(a):

    >>> obejrzeć to sobie mogę w telewizji, i fotki z ekranu też mogę robić,
    >>> żadna ochrona nad TV mi nie stoi)
    >>
    >> ale juz nagrac na video/dvd i rozpowszechniac nie masz prawa
    >
    > nagrac moge jak najbardziej.

    Tak, to prawda.

    > rozpowszechniac w kregu bliskich i znajomych takze.

    Nie, to nieprawda. Nie rozpowszechniać, lecz *korzystać* z utworu.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==


  • 225. Data: 2008-07-02 08:49:26
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Wed, 02 Jul 2008 09:06:08 +0200, szerszen napisał(a):

    > no to s mnie teraz rozbawil, tyle tych marianow co sobie poszczekaja,
    > jak sie ich zbierze odpowiednio duzo, to moze ewentualnie uda im sie
    > zmienic prawo, ale jak to zrobia, to wtedy moze sie okazac, ze
    > przestanie sie oplacac organizowac koncerty i taki marian, zamiast
    > zobaczyc swojego ulubienca na zywo i pobawic sie z innymi marianami,
    > bedzie mogl co najwyzej teledysk na tv obejzec

    No tak, ale jeszcze musieliby wypowiedzieć parę umów międzynarodowych
    oraz wystąpić z WIPO.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==


  • 226. Data: 2008-07-02 09:08:57
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: Marian <m...@a...pl>

    Olgierd wrote:
    > Dnia Wed, 02 Jul 2008 09:19:00 +0200, Marian napisał(a):
    >
    >>> jak wlazisz do cudzego domu, to tez giry z buciorami kladziesz na stol?
    >>
    >> jesli place wysoka cene, a do tego moje dzialanie nie przynoisi szkody -
    >> to czemu nie?
    >
    > No tu akurat *kompletnie* nie masz racji.
    >
    Prsze coe, z tym kompletnie.

    Kupuje bilet == place za hotel

    Klade nogi w butach na stol. No i co? Niszcze cos? Rozbijam? Zabieram?
    Kradne? Wlasnie zaplacilem za pokoj po to, zeby siasc wygodnie na sofie,
    nogi wylozyc na stol i popatrzec w TV.

    Roznica jest taka, ze jak nie w hotelu A to w hotelu B albo D nie beda
    robili problemu z trzymanai nog na stole.

    A koncert Celiny w Krakowie w 2008 jest jeden. I nie moge wybrac
    takiegokoncertu Celiny, zeby byly inne warunki.

    Brak monpolu kontra monopol.


  • 227. Data: 2008-07-02 09:10:01
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: Marian <m...@a...pl>

    Olgierd wrote:
    > Dnia Wed, 02 Jul 2008 09:19:36 +0200, Marian napisał(a):
    >
    >>>> obejrzeć to sobie mogę w telewizji, i fotki z ekranu też mogę robić,
    >>>> żadna ochrona nad TV mi nie stoi)
    >>>
    >>> ale juz nagrac na video/dvd i rozpowszechniac nie masz prawa
    >>
    >> nagrac moge jak najbardziej.
    >
    > Tak, to prawda.
    >
    >> rozpowszechniac w kregu bliskich i znajomych takze.
    >
    > Nie, to nieprawda. Nie rozpowszechniać, lecz *korzystać* z utworu.
    >
    Fakt, jesli chodzi o prewcyzyjne prawne slownictwo, nie moge
    rozpowszechniac.

    Ale pokazac koncert jaki nagralem paczce znajomych moge :)


  • 228. Data: 2008-07-02 09:12:07
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: Marian <m...@a...pl>

    Olgierd wrote:
    > Dnia Tue, 01 Jul 2008 22:06:16 +0200, William napisał(a):
    >
    >>> W pewnym sensie jest. Przyklad - jestkoncer Celine Dion (taski, jak sie
    >>> odbyl 28 czerwca w Krakowie) i jest TYLKO JEDEN organizator. I mam taki
    >>> wybór:
    >>>
    >> Heh, monopol by był gdyby np. tylko CD mogła wystąpić tego dnia w
    >> Krakowie a innym artystob by zakazano.
    >
    > Albo tylko w Krakowie i nigdzie więcej.
    >
    No wiec Celina wystapila tylko w Krakowie,tylko raz, i tylko byl jeden
    organizator.

    Niemoglem isc na inny koncert Celiny i to jest monopol. Nie byloby go,
    gdyby bylo jak z zelazkiem - jak nie MediaMarkt to to samo zelazko w
    innej cenei i moze z inna gwarancja - w Saturnei, albo w Kauflandzie.



    A tak: "nie zrealizuje pan kuponu na zakup zelazka w MediaMarkcie, bo
    wedfle regulaminu powinien pan miec szpiczaste uszy, a pan n ie ma..."


  • 229. Data: 2008-07-02 09:36:07
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Wed, 02 Jul 2008 11:08:57 +0200, Marian napisał(a):

    >>> jesli place wysoka cene, a do tego moje dzialanie nie przynoisi szkody
    >>> - to czemu nie?
    >>
    >> No tu akurat *kompletnie* nie masz racji.
    >>
    > Prsze coe, z tym kompletnie.

    Kompletnie dlatego, że
    a) mówimy o przyzwoitości, a nie o wyrządzaniu szkody,
    b) po raz n-ty powiadam: jest jeszcze kwestia treści umowy,

    > A koncert Celiny w Krakowie w 2008 jest jeden. I nie moge wybrac
    > takiegokoncertu Celiny, zeby byly inne warunki.

    No cóż, być może wystąpi w Opolu, Berlinie albo Strasburgu.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==


  • 230. Data: 2008-07-02 09:36:50
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Wed, 02 Jul 2008 11:10:01 +0200, Marian napisał(a):

    >>> rozpowszechniac w kregu bliskich i znajomych takze.
    >>
    >> Nie, to nieprawda. Nie rozpowszechniać, lecz *korzystać* z utworu.
    >>
    > Fakt, jesli chodzi o prewcyzyjne prawne slownictwo, nie moge
    > rozpowszechniac.

    No precyzyjnie to jest dość duża różnica ;-)

    > Ale pokazac koncert jaki nagralem paczce znajomych moge

    No możesz, oczywiści, że możesz. Ale to nie jest rozpowszechnianie.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==

strony : 1 ... 10 ... 22 . [ 23 ] . 24 ... 30 ... 62


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1