eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNaginanie prawa? (Umowa zlecenie zamiast umowy o pracę) › Naginanie prawa? (Umowa zlecenie zamiast umowy o pracę)
  • Data: 2003-07-22 15:15:59
    Temat: Naginanie prawa? (Umowa zlecenie zamiast umowy o pracę)
    Od: "BM" <m...@f...math.put.poznan.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam!

    Koleżanka znalazła zatrudnienie jako psycholog w świetlicy dla trudnej młodzieży.

    Kierwoniczka chyba chce uniknąć płacenia ZUSu, gdyż powiedziała, że w grę wchodzi
    tylko
    umowa zlecenie.

    W umowie jest napisane, że pracodawca zleca opiekę nad dziećmi i płaci za to 12 zł/h.
    Poza
    umową (już ustnie) pani kierowniczka wyraźnie zastrzegała, że można przychodzić do
    pracy
    tylko na 10h w ciągu tygodnia.

    1. Czy opieka nad dziećmi podchodzi pod zlecenie? Czy raczej mozna tu śmiało
    egzekwować
    podpisanie umowy o pracę?

    Jeśli Pani kierownik ściśle wyznacza granice czasowe, to wydaje mi się, że powinna
    być to
    umowa o pracę (na ćwierć etatu - ale zawsze z ZUSem itp).

    Natomiast (z tego co mi wiadomo) - umowa zlecenie nie określa kiedy i jak ma być
    "zlecenie" wykonane - więc czy zgodnie z wykładnią prawa kumpela może pójść do pracy
    5 dni
    w tygodniu na 8 godzin i wystawić kierowniczce rachunek za to - bo tyle jej zajęła
    opieka?

    Dodam, że świetlica nie jest prywatna, finansuje ją miasto (państwo/samorząd?).

    2. W jaki sposób (jeśli mam rację) zasugerować pani kierownik, że łamie prawo? Jak
    wyegzekwoawać zmianę umowy? umpela przez 7 miesięcy szukała pracy i nie chce
    ryzykować
    utraty nawet tych nędznych groszy...

    Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź.

    BM



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1