eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNadgorliwość policji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 21. Data: 2003-03-11 08:41:35
    Temat: Re: Nadgorliwość policji
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter[BEZ_TEGO]@interia.pl>


    Użytkownik "artpen" <g...@a...prv.pl> napisał w wiadomości
    news:b4k645$blb$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > > Bo trzeba. I zmartwię Cię - robię to osobiscie wlasciwie od zawsze.

    > To smutne :((

    Nie uwazam wrażliwosci na krzywdę zwierzęcia za powód do smutku ale jesli Ty
    uważasz inaczej to chyba jednak nie powinienes miec psa.

    > Zgadza się, nie może się dogadać bo jak nakazał mi położenie wykładziny bo
    > słyszy jak chodzę to powiedziałem że niech się przeprowadzi jak mu nie
    > odpowiada.

    Co post to inna wersja:-)) Albo coraz bardziej ubarwiona pierwotna:-)))
    Najpierw "slady ptasich odchodów", potem odwilz i spadajacy snieg, teraz
    wykladzina w pokoju. A o miedze sie z sąsiadem nie kłocicie?:-)) Bo wygląda
    mi to coraz bardziej na wojnę prywatną:-)))

    > Z trolami się nie dyskutuje

    Jakoś jak widzisz mimo to Ci odpowiadamy:-))))

    >a od Ciebie oczekuję bardziej
    > rzeczowych informacji o ilę chcesz się z nami podzielić wiedzą w zakresie
    > prawa.

    Ujmę to tak - jesli sądzisz ze Ci przyklasnę to zmień prawnika:-))) A
    najlepiej to wynajmij jakiegoś i zaciągnij sąsiada do sądu - będziecie obaj
    usatysfakcjonowani a przy okazji parę osób zarobi na zycie;-)) Czysty
    zysk:-)) Przy okazji nie zapomnij o wynajęciu bieglych sądowych z dziedziny
    ornitologii, meteorologii oraz akustyka [to w sprawie wyciszania Twoich
    kroków]:-)))

    > Mimo że zapraszałem go w dzień - nie skorzystał, jego sprawa jak chce się
    > ośmieszyć przed sądem grodzkim.

    Daj znać kiedy rozprawa. Apelacyjna of course bo pierwszą raczej
    przegrasz:-))

    > Chcesz dociec jak jest naprawdę? To zapraszam do mnie, trochę pogoogluj,
    dwa
    > telefony (maksymalnie) i adres już masz.

    Już Ci pisalam, ze lepiej z madrym stracić niz z glupim zyskac więc
    odpowiedz w dalszym ciągu brzmi "nie":-))



  • 22. Data: 2003-03-11 08:47:48
    Temat: Re: Nadgorliwość policji
    Od: "artpen" <g...@a...prv.pl>

    > >
    > > Bestialsko traktowany to dziwne ale nie widzę takowego określenia u
    > > pierwszego postującego w temacie, może wskażesz z czego to wywodzisz
    >
    >
    > Wywodzę z tego że sąsiad bez żadnych podstaw nie donosiłby na policję o
    > sikającym na balkonie psie.

    Donosi i na policję, do straży piejskiej, pisze petycje do administratora w
    różnych sprawach
    Poprzedni właściciel miał to samo.
    Chory człowiek, zastanawiam się jak zmusić go aby się leczył w PZP lub
    zakładzie zamkniętym jak trzeba będzie.

    > A trzymanie psa na balkonie jest dla mnie bestialstwem.

    Szczególnie wtedy gdy to besialstwo trwa kilka minut gdy piesek wyjdzie
    sobie na balkon i zaraz wróci bo np. usłyszy że wołają go jeść - to dopiero
    bestialstwo nie mówiąc o wyprowadzaniu go na spacer bo za to powinni karać
    śmiercią ;))

    Artur



  • 23. Data: 2003-03-11 08:48:26
    Temat: Re: Nadgorliwość policji
    Od: "Stan_Z" <s...@g...pl>


    Użytkownik "artpen" <g...@a...prv.pl> napisał w wiadomości
    news:b4k607$an8$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > > Spokojnie po co znowu te nerwy one szkodzą na zdrowie i urodę.
    >
    > Zapewniam Cię jestem baaardzo spokojny i piękny ;)))
    >
    > Artur

    Witam szanownego grupowicza
    i miło mi że jesteś spokojny i piękny pewnie też i wypoczęty
    Lepszego dnia życzę

    Stan_Z.



  • 24. Data: 2003-03-11 08:54:53
    Temat: Re: Nadgorliwość policji
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "artpen" <g...@a...prv.pl> napisał w wiadomości
    news:b4k7s8$p5q$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > > A trzymanie psa na balkonie jest dla mnie bestialstwem.
    >
    > Szczególnie wtedy gdy to besialstwo trwa kilka minut gdy piesek wyjdzie
    > sobie na balkon i zaraz wróci bo np. usłyszy że wołają go jeść - to
    dopiero
    > bestialstwo nie mówiąc o wyprowadzaniu go na spacer bo za to powinni karać
    > śmiercią ;))

    Po co te złośliwości z rana?
    Mówiłem o trzymaniu w sensie całodniowego zamykania psa na balkonie .Pies
    nie "przyciśniety" do ostateczności raczej na balkonie nie nasika.

    Pozdr
    Leszek


  • 25. Data: 2003-03-11 09:02:35
    Temat: Re: Nadgorliwość policji
    Od: "artpen" <g...@a...prv.pl>

    >
    > > > Bo trzeba. I zmartwię Cię - robię to osobiscie wlasciwie od zawsze.
    >
    > > To smutne :((
    >
    > Nie uwazam wrażliwosci na krzywdę zwierzęcia za powód do smutku ale jesli
    Ty
    > uważasz inaczej to chyba jednak nie powinienes miec psa.
    >

    Nie widzę wrażliwości u osób dokarmiających latające szczury (czyt. gołębie)

    > > Zgadza się, nie może się dogadać bo jak nakazał mi położenie wykładziny
    bo
    > > słyszy jak chodzę to powiedziałem że niech się przeprowadzi jak mu nie
    > > odpowiada.
    >
    > Co post to inna wersja:-)) Albo coraz bardziej ubarwiona pierwotna:-)))
    > Najpierw "slady ptasich odchodów", potem odwilz i spadajacy snieg, teraz
    > wykladzina w pokoju. A o miedze sie z sąsiadem nie kłocicie?:-)) Bo
    wygląda
    > mi to coraz bardziej na wojnę prywatną:-)))
    >

    Bo to jest prywatna wojna, widzę że coraz lepiej ci idzie ale nie przejmuj
    się niepowodzeniami kobiety (przynajmniej niektóre) mają problemy z
    ogarnięciem całości

    > > Z trolami się nie dyskutuje
    >
    > Jakoś jak widzisz mimo to Ci odpowiadamy:-))))
    >

    Ooo, to miło, dzięki :))

    > >a od Ciebie oczekuję bardziej
    > > rzeczowych informacji o ilę chcesz się z nami podzielić wiedzą w
    zakresie
    > > prawa.
    >
    > Ujmę to tak - jesli sądzisz ze Ci przyklasnę to zmień prawnika:-))) A
    > najlepiej to wynajmij jakiegoś i zaciągnij sąsiada do sądu - będziecie
    obaj
    > usatysfakcjonowani a przy okazji parę osób zarobi na zycie;-)) Czysty
    > zysk:-)) Przy okazji nie zapomnij o wynajęciu bieglych sądowych z
    dziedziny
    > ornitologii, meteorologii oraz akustyka [to w sprawie wyciszania Twoich
    > kroków]:-)))
    >

    Dobry akustyk zawsze w cenie ale zastanawiam się po co wogóle mi odpisujesz
    wolałbym przeczytać czy zarzuty dzielnicowego są zasadne lub nie i
    dlaczego - chyba po to jest ta grupa i nie chyba ma słyżyć jedynie
    dokarmianiu troli?

    > > Mimo że zapraszałem go w dzień - nie skorzystał, jego sprawa jak chce
    się
    > > ośmieszyć przed sądem grodzkim.
    >
    > Daj znać kiedy rozprawa. Apelacyjna of course bo pierwszą raczej
    > przegrasz:-))

    i z 50 zł zrobi się conajmniej 500, tylko widzisz w sądzie się nie kłócę
    tylko przedstawiam fakty jak trafię na osobę podobną do ciebie to napewno
    przegram

    Artur




  • 26. Data: 2003-03-11 09:10:30
    Temat: Re: Nadgorliwość policji
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter[BEZ_TEGO]@interia.pl>


    Użytkownik "artpen" <g...@a...prv.pl> napisał w wiadomości
    news:b4k8nt$2gc$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Bo to jest prywatna wojna, widzę że coraz lepiej ci idzie ale nie przejmuj
    > się niepowodzeniami kobiety (przynajmniej niektóre) mają problemy z
    > ogarnięciem całości

    Faceci, przynajmniej niektórzy są za bakier z dobrym wychowaniem i nie maja
    pojęcia o pisowni zaimkow w formie grzecznosciowej:-)))

    > ale zastanawiam się

    Zaczynasz myślec?:-)) To już warto bylo wyklikac te parę postów:-)))

    > chyba po to jest ta grupa i nie chyba ma słyżyć jedynie
    > dokarmianiu troli?

    Mamy dobre serce i dokarmiamy trole, zwlaszcza jak są zabawne:-))) Nie chce
    mi sie sprawdzac gdzie mieszkasz ale chyba w Twoim miejscu zamieszkania
    funkcjonuje jakas kancelaria adwokacka? Pieniążkow szkoda?:-)))

    > i z 50 zł zrobi się conajmniej 500,

    A jednak kwestia pieniązków:-))

    >tylko widzisz w sądzie się nie kłócę
    > tylko przedstawiam fakty

    A fakty swiadczą przeciwko Tobie:-)))

    >jak trafię na osobę podobną do ciebie to napewno
    > przegram

    Tylko nie zapomnij zapytac sędziego czy jest swiadkiem Jehowy:-))))))

    HaNkA



  • 27. Data: 2003-03-11 09:11:30
    Temat: Re: Nadgorliwość policji
    Od: "artpen" <g...@a...prv.pl>

    >
    > > > A trzymanie psa na balkonie jest dla mnie bestialstwem.
    > >
    > > Szczególnie wtedy gdy to besialstwo trwa kilka minut gdy piesek wyjdzie
    > > sobie na balkon i zaraz wróci bo np. usłyszy że wołają go jeść - to
    > dopiero
    > > bestialstwo nie mówiąc o wyprowadzaniu go na spacer bo za to powinni
    karać
    > > śmiercią ;))
    >
    > Po co te złośliwości z rana?

    To raczej ironia.

    > Mówiłem o trzymaniu w sensie całodniowego zamykania psa na balkonie .Pies
    > nie "przyciśniety" do ostateczności raczej na balkonie nie nasika.
    >

    Zgadzam się że trzymanie całodniowe na balkonie to niezbyt przyjemne zarówno
    dla sąsiadów jak i samego zweirza tylko co to ma wspólnego ze mną i tematem
    dyskucji?

    Myślę że dzielnicowy nie jest w stanie utrzymać żadnego z zarzutów przeciwko
    mnie. Jest zbyt mało dociekliwy w przeciwieńctwie do Was aby ustalić stan
    faktyczny. Jutro będzę przesłuchiwany i myślę że wyprawadzę go z błędu chyba
    że to dobry znajomy sąsiada i będzie dalej coś starał się na mnie znaleźć.

    Artur




  • 28. Data: 2003-03-11 09:20:00
    Temat: Re: Nadgorliwość policji
    Od: "artpen" <g...@a...prv.pl>

    > > ale zastanawiam się
    >
    > Zaczynasz myślec?:-)) To już warto bylo wyklikac te parę postów:-)))

    Niestety, nie wiem jak przestać

    > > i z 50 zł zrobi się conajmniej 500,
    >
    > A jednak kwestia pieniązków:-))

    Prawie zawsze

    >
    > >jak trafię na osobę podobną do ciebie to napewno
    > > przegram
    >
    > Tylko nie zapomnij zapytac sędziego czy jest swiadkiem Jehowy:-))))))
    >

    OK, bo ci św. jehowi się trzymają razem (ci których znam) i za nic mają
    prawdę, liczą się tylko ich urojenia
    nomanie paranoja

    Artur




  • 29. Data: 2003-03-11 09:24:29
    Temat: Re: Nadgorliwość policji
    Od: "Stan_Z" <s...@g...pl>


    Daj sobie spokój z przekonywaniem na odległość tego osobnika raczej nigdy
    nie przekonasz do nietypowych sytuacji jakie bywają w życiu. Chyba, że
    przeprowadzisz dowód w postaci eksperymentu i to pod jego obecność. Ten typ
    tak ma. i trzeba powiedzieć trudno, takim go stworzyła natura i środowisko,
    w którym się wychował.

    Stan_Z
    A że sąsiedzi bywają różni pisałem już wcześniej. Sam mam sąsiadkę która
    kiedyś pracowała jako administrator budynków w mojej SM i była mocno
    niesympatyczna dla mnie (sądy i inne sanepidy przysyłali mi z jej wniosku).
    Dziś gdy dostała lekcje życia od nowego prezesa, który dla swojego widzi mi
    się posłał ją z wilczym biletem na zielona łąkę zmieniła zdanie i zaczyna
    myśleć innymi kategoriami. Powiem więcej nawet współpracuje ze mną w
    redagowaniu spółdzielczej gazetki lokalnej i nawet zgadzamy się w 85% co do
    widzenia otaczającego nas świata.
    pozostałe 15% jest stale w dyskusji jednak już bez większego zacietrzewienia

    Stan_Z.



  • 30. Data: 2003-03-11 09:49:55
    Temat: Re: Nadgorliwość policji
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Stan_Z" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:b4ka0r$n5i$1@news.supermedia.pl...
    >
    > Daj sobie spokój z przekonywaniem na odległość tego osobnika raczej nigdy
    > nie przekonasz do nietypowych sytuacji jakie bywają w życiu.

    Ciebie jednoznacznie przekonał do tego że psa na balkonie nie trzyma ?
    Co masz na myśli pisząc-"nietypowe sytuacje"?? Donos sąsiedzki jest dla
    Ciebie nietypową sytuacją?

    > Ten typ tak ma. i trzeba powiedzieć trudno, takim go stworzyła natura i
    środowisko,
    > w którym się wychował.

    Zgadza się. Nie mam klapek na oczach jak Ty i przewiduję różne
    warianty.Włącznie z tym że Artur być może nieludzko traktuje swojego
    psa.Przypominasz sobie dyskusję o potrąceniu? I Twoje błyskawiczne
    stwierdzenia o winie pieszego ? Ale ten typ tak ma;)


    Pozdr
    Lesze

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1