Kodeks rodzinny i opiekuńczy z 1964 roku jest mało precyzyjny.
Chodzi mi o to czy rodzice mogą zabronić 17latce spotykania się z
przyjaciółmi, wychodzenia z domu, korzystania z komórki?
Czy są jkieś przepisy które to regulują?
--
Romski
ICQ # 2881133

do góry

Użytkownik "Romski" <b...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:ah0c2f$hrf$1@news.tpi.pl...
>
> Kodeks rodzinny i opiekuńczy z 1964 roku jest mało precyzyjny.
> Chodzi mi o to czy rodzice mogą zabronić 17latce spotykania się z
> przyjaciółmi, wychodzenia z domu, korzystania z komórki?
> Czy są jkieś przepisy które to regulują?

Wiesz, ja nie wiem dokladnie jak to wyglada z prawnego puntku widzenia ale
to chyba jest element tego, co sie nazywa "wychowaniem" ;-) Niewiele
piszesz, ale z tego co jednak podales nie wynika aby rodzice bili swoja
corke naruszajac jej godnosc osobista i nietykalnosc cielesna. Po prostu
zabraniaja jej pewnych rzeczy uznajac, ze sa one dla niej niekorzystne. Moze
widza jakies zagrozenie w osobach przyjaciol, ktorymi sie otacza? W takiej
sytuacji, po prostu wykonuja swoje obowiazki rodzicielskie.

Pozdrawiam

Marzenna Kielan

do góry

Użytkownik "Romski" <b...@k...net.pl> napisał w wiadomości:
>
> Kodeks rodzinny i opiekuńczy z 1964 roku jest mało precyzyjny.
> Chodzi mi o to czy rodzice mogą zabronić 17latce spotykania się z
> przyjaciółmi, wychodzenia z domu, korzystania z komórki?
> Czy są jkieś przepisy które to regulują?

Mogą i nazywa się to wychowaniem i od oceny rodziców zależy co jest dobre a
co złe dla dziecka. Dziewczyna skończy 18 lat i może robić co sie jej podoba
(w sensie podejmowania decyzji). W chwili obecnej jest ona nieletnia i to
powoduje pewne ograniczenia. W tym wieku przydaje się umiejetnośc negocjacji
z rodzicami :)

Serwiz

do góry

> Mogą i nazywa się to wychowaniem i od oceny rodziców zależy co jest dobre
a
> co złe dla dziecka. Dziewczyna skończy 18 lat i może robić co sie jej
podoba
> (w sensie podejmowania decyzji). W chwili obecnej jest ona nieletnia i to
> powoduje pewne ograniczenia. W tym wieku przydaje się umiejetnośc
negocjacji
> z rodzicami :)
>
> Serwiz

Pod warunkiem że jest możliwość negocjacji... Ale jeśli ktoś traktuje cię z
punktu jako psychopatę to jest ciężko.
W sumie to moja wina. Jestem od Niej 13 lat starszy.. A teraz Jej rodzice
odcieli prawie wszelkie możliwości kontaktu. I wiem że Ona cierpi z tego
powodu. Ja z resztą też. I pewnie na Ich miejscu zrobił bym tak samo.
Ale dzięki za odpowiedź.

--
Romski
ICQ # 2881133

do góry