ten wielki skandal rozpaczal sie kilka dni temu, zmasowane naloty slaskiej
policja na prywatne mieszkania stal sie faktem ! Dziwnym trafem w rece
policji trafily informacje o posiadaczach PC'tow po tym jak TPSA "sprzedala"
informacje o tym kto kiedy i z jakiego numeru laczyl sie z internetem. Na tej
podstawie zrobili sobie baze danych i trzepia po kolei WSZYSTKIE mieszkania a
co gorsza posiadaja imienne nakazy rewizji ! i tak po kolei dzielnica po
dzielnicy, najwieksze slaskie miasta, sieci osiedlowe itp.

pytanie czy to jest LEGALNE dzialanie ??? czy policja moze sobie w tak
perfidny sposob ( nie mowiac juz o kur...ej TPsie ktora sprzedala swych
uzytkownikow ) nachodzic prywane domy z imiennymi nakazami rewizji ?
przeciez wiadome jest ze ci ktorzy sprawdzaja i nachodza w domach uzywaja
pirackich kopii programow, sluchaja pirackich plyt muzycznych a dzieci ich
ogladaja pirackie DiVx'y i sluchaja pirackie mp3...

czy to aby nie koniec wolnosci internetu ? to co sie dzieje przypomina mi
lapanki gestapo w warszawskim getcie w czasie 2 wojny.

czy wszystko tutaj odbylo sie zgodnie z prawem ? czy tpsa moze SPRZEDAC
wszystkich tej sprzedajnej polskiej policji ? i to jest panstwo prawa ??

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/