-
1. Data: 2007-03-05 00:39:44
Temat: Mieszkanie od mafiozy - potrzebna pomoc! - cz1
Od: "Mariusz Ostrowski" <c...@b...pl>
Witam,
moja historia jest bardzo długa, a dzisiaj nie mam czasu na rozpisywanie
się,
więc po krótce przedstawię fakty, może ktoś będzie w stanie pomóc:
- kwiecień 2003 - kupiłem ba kredyt mieszkanie (nic nie wzbudzało
podejrzeń - kupowałem przez agencję, wszystkie dokumenty oryginalne,
żadnych kombinacji);
- listopad 2003 - policja oświadcza, że właściciel (nazwijmy go
dla porządku X) nie mógł sprzedać mieszkania, ponieważ od roku siedzi
w miejscu odosobnienia za ciężkie przestępstwo (usiłowanie zabójstwa,
rozbój, etc. - zorganizowana grupa przestępcza);
- grudzień 2003 - rozpoznaję na zdjęciach przyjaciela/sąsiada (to będzie
pan Y) właściciela mieszkania, które kupiłem (posługiwał się sfałszowanym
dowodem osobistym);
- grudzień 2003 - policja łapie pana Y;
- 2004-2006 przygotowanie aktu oskarżenia, etc. (kompletny brak
profesjonalizmu policji, podejrzane gierki i zagrywki prokuratury,
akt oskarżenia, kiepsko przygotowane dowody);
- w tym czasie z grubsza kształtuje się obraz sytuacji, mianowicie:
1. pan X (niepracujący student AWF, właściciel mieszkania
(wartości, ok. 150 tys) oraz prawie ukończonego domu
na Białołęce (wartości ok. 1 mln) wraz z kolegami dokonują
poważnego przestępstwa (art. 280 par. 2 kk), za co grozi
mu odsiadka 15 lat;
2. rodzice pana X (kierowca w zakładzie komunalnym, oraz
rencistka dorabiająca jako katechetka) potrzebują pieniędzy
na dobrych adwokatów (pan X miał najdroższych w W-wie),
nakłaniają (możliwe, że nie sami - pan X jest "z miasta")
kolegę
syna (pana Y) do posłużenia się dowodem osobistym syna
i jako on, sprzedania mieszkania;
3. cała sprawa się wydaje, ponieważ prokuratura chce zająć
(w tym czasie już kupione przeze mnie) mieszkanie na poczet
roszczeń pokrzywdzonego w sprawie pana X;
4. pan Y przyznaje się do winy;
5. rodzice pana X nie przyznają się;
6. pan X (obecnie i jeszcze przez wiele lat w więzieniu)
twierdzi, że o niczym nie wiedział, żąda zwrotu
mieszkania,
oraz znacznego zadośćuczynienia za korzystanie i straty,
ponieważ mógł w tym czasie mieszkanie np. wynajmować;
7. ja wraz z żoną mamy kredyt do spłacania w wysokości
jeszcze
ok. 110 tys.złotych, jeśli bank dostanie informację o
wykreśleniu
hipoteki, zażąda zwrotu pieniędzy, a następnie wciągnie nas
na czarną listę dłużników.
- od pewnego czasu odbywają się rozprawy sądowe (zapraszam :),
najbliższa - 16 marca 2007, 10.30 sala 472, Sąd Okręgowy,
ul. Marszałkowska 82);
- z racji przyznania się pana Y do winy, żądamy zabezpieczenia jego jedynej
nieruchomości - domu na Białołęce (wart. ok. 1 mln zł), na poczet pokrycia
naszych strat, w tym celu sąd wysyła stosowne pismo do Sądu Wieczysto-
księgowego, niestety od kilku miesięcy zero odzewu.
I tu pojawia się prośba: jedyną naszą szansą na odzyskanie choćby części
kasy jest zajęcie domu gościa Y, ale ponieważ ciągle nie wiadomo czy sądowi
udało się dokonać wpisu/zablokowania księgi, to możliwe jest bardzo,
że cwaniak formalnie już zdążył się go pozbyć i nic nie posiada. Byłoby
super
gdyby ktoś, kto ma możliwość wglądu w księgi - mógł sprawdzić jak wygląda
księga jego nieruchomości - ja niestety nie mam takiej możliwości, a z kolei
sąd okręgowy prowadzący naszą sprawę jest..., hmmm powiedzmy
dyplomatycznie - zaangażowany w stopniu nie zachwycającym
Na wszelkie pytania osób chcących udzielić pomocy, lub ogólnie
zainteresowanych sprawą, chętnie odpowiem. Mam też znaczną część
akt sprawy, jeśli ktoś chciałby koniecznie obejrzeć.
Pozdrawiam i będę zobowiązany za pomoc
Mariusz Ostrowski
maryjost znaczek mailowy wp.pl
tel 5...0...8-1...9...9-1...1...1
-
2. Data: 2007-03-05 02:06:01
Temat: Re: Mieszkanie od mafiozy - potrzebna pomoc! - cz1
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Mariusz Ostrowski napisał(a):
> Byłoby super
> gdyby ktoś, kto ma możliwość wglądu w księgi - mógł sprawdzić jak wygląda
> księga jego nieruchomości - ja niestety nie mam takiej możliwości, a z kolei
Hmm? Idziesz do ksiąg wieczystych, wypełniasz wniosek, uiszczasz opłatę
i dostajesz od ręki odpis z księgi wieczystej. W czym problem?
-
3. Data: 2007-03-05 02:42:46
Temat: Re: Mieszkanie od mafiozy - potrzebna pomoc! - cz1
Od: "Mariusz Ostrowski" <c...@b...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:9hasb4-ljh.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Mariusz Ostrowski napisał(a):
>
>> Byłoby super
>> gdyby ktoś, kto ma możliwość wglądu w księgi - mógł sprawdzić jak wygląda
>> księga jego nieruchomości - ja niestety nie mam takiej możliwości, a z
>> kolei
>
> Hmm? Idziesz do ksiąg wieczystych, wypełniasz wniosek, uiszczasz opłatę
> i dostajesz od ręki odpis z księgi wieczystej. W czym problem?
Ale chyba szczegółowego nie dostanę? Tylko wgląd w jakieś kwestie ogólne
(typu gdzie, co, jaki nr, itp., nieprawdaż?). Jeśli się mylę to mnie oświeć,
bo ja z takimi sprawami mam tyle wspólnego co z samochodami drogimi,
czyli nic :). Jednakowoż jesli jest inaczej, to jutro podbijam na
Solidarności,
celem wypełnienia wniosku o wypis z ksiąg.
Pozdrawiam i dzięki za zainteresowanie :)
Mariusz
-
4. Data: 2007-03-05 02:48:31
Temat: Re: Mieszkanie od mafiozy - potrzebna pomoc! - cz1
Od: "Mariusz Ostrowski" <c...@b...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:9hasb4-ljh.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Mariusz Ostrowski napisał(a):
>
>> Byłoby super
>> gdyby ktoś, kto ma możliwość wglądu w księgi - mógł sprawdzić jak wygląda
>> księga jego nieruchomości - ja niestety nie mam takiej możliwości, a z
>> kolei
>
> Hmm? Idziesz do ksiąg wieczystych, wypełniasz wniosek, uiszczasz opłatę
> i dostajesz od ręki odpis z księgi wieczystej. W czym problem?
Jest jeszcze jeden problem - próbowałem sprawdzać w bazie na komputerze.
I wychodzi że tam niezły bu...el siostry mają, bo pod numerem wyciągniętym
z akt sprawy, figuruje księga sąsiada (w tym przypadku pana X) - zakładam
że koleś, którego próbujemy ścignąć (Y), odkupił część działki Xa i nie jest
to wprowadzone w danych sądowych. Ale jak to dalej ugryźć, nie bardzo
wiem.
Pozdrawiam
Mariusz
-
5. Data: 2007-03-05 04:03:41
Temat: Re: Mieszkanie od mafiozy - potrzebna pomoc! - cz1
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Mariusz Ostrowski napisał(a):
> Ale chyba szczegółowego nie dostanę? Tylko wgląd w jakieś kwestie ogólne
> (typu gdzie, co, jaki nr, itp., nieprawdaż?). Jeśli się mylę to mnie oświeć,
Oraz właściciel, hipoteki, służebności gruntowe...
-
6. Data: 2007-03-05 06:56:32
Temat: Re: Mieszkanie od mafiozy - potrzebna pomoc! - cz1
Od: "Andrzej Wróblewski" <a...@b...pl>
>>> Byłoby super
>>> gdyby ktoś, kto ma możliwość wglądu w księgi - mógł sprawdzić jak
>>> wygląda
>>> księga jego nieruchomości - ja niestety nie mam takiej możliwości, a z
>>> kolei
>>
>> Hmm? Idziesz do ksiąg wieczystych, wypełniasz wniosek, uiszczasz opłatę
>> i dostajesz od ręki odpis z księgi wieczystej. W czym problem?
>
> Jest jeszcze jeden problem - próbowałem sprawdzać w bazie na komputerze.
> I wychodzi że tam niezły bu...el siostry mają, bo pod numerem wyciągniętym
> z akt sprawy, figuruje księga sąsiada (w tym przypadku pana X) - zakładam
> że koleś, którego próbujemy ścignąć (Y), odkupił część działki Xa i nie
> jest
> to wprowadzone w danych sądowych. Ale jak to dalej ugryźć, nie bardzo
> wiem.
Niech zgadne... Nie zleciles ekspertyzy rzeczoznawcy przed zakupem?
Pozdrawiam,
Andrzej
-
7. Data: 2007-03-05 08:36:08
Temat: Re: Mieszkanie od mafiozy - potrzebna pomoc! - cz1
Od: " bobesh" <b...@W...gazeta.pl>
Andrzej Wróblewski <a...@b...pl> napisał(a):
> Niech zgadne... Nie zleciles ekspertyzy rzeczoznawcy przed zakupem?
A po jaką cholere???????
I co ten rzeczoznawca miałby badać?? Czy dowód osobisty delikwenta jest
fałszywy??
bobesh
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2007-03-05 08:39:07
Temat: Re: Mieszkanie od mafiozy - potrzebna pomoc! - cz1
Od: "Mariusz Ostrowski" <c...@W...gazeta.pl>
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
> Mariusz Ostrowski napisał(a):
>
> > Ale chyba szczegółowego nie dostanę? Tylko wgląd w jakieś kwestie ogólne
> > (typu gdzie, co, jaki nr, itp., nieprawdaż?). Jeśli się mylę to mnie
oświeć,
>
> Oraz właściciel, hipoteki, służebności gruntowe...
Tzn. że będzie info o ew. zablokowaniu (czy jak to się nazywa)
przez sąd tej nieruchomości dla wierzycieli? Bo prawdę mówiąc,
głównie o to się rozchodzi - chciałbym wiedzieć czy koleś
nadal może dysponować tym majątkiem (oby nie).
Pozdrawiam
Mariusz
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2007-03-05 08:43:56
Temat: Re: Mieszkanie od mafiozy - potrzebna pomoc! - cz1
Od: " bobesh" <b...@W...gazeta.pl>
Mariusz Ostrowski <c...@b...pl> napisał(a):
> Jest jeszcze jeden problem - próbowałem sprawdzać w bazie na komputerze.
> I wychodzi że tam niezły bu...el siostry mają, bo pod numerem wyciągniętym
> z akt sprawy, figuruje księga sąsiada (w tym przypadku pana X) - zakładam
> że koleś, którego próbujemy ścignąć (Y), odkupił część działki Xa i nie jest
> to wprowadzone w danych sądowych. Ale jak to dalej ugryźć, nie bardzo
> wiem.
To możliwe - Wydziały Ksiag Wieczystych - szczególnie w Warszawie mają
ogromne zaległości.
W odpisie z KW dostaniesz:
Dział I - oznaczenie i położenie nieruchomości - tutaj sprawdzisz, czy księga
obejmuje faktycznie tę nierychomość o którą Ci chodzi.
Dział II - kto jest właścicielem
Dział III - ciężary i ograniczenia (służebności itp)
Dział IV - hipoteki
W zależności czy dostaniesz odpis skrócony w starej formie czy wydruk z
elektronicznej wersji księgi będziesz miał pewnie jakieś wzmianki o
wnioskach, podstawę nabycia itp.
Niewykluczone, że w księdze będzie widniał jeszcze poprzedni właściciel
nieruchomości, ale zapewnie będzie wzmianka o wniosku o wpis "Mr.Y" jako
nowego właściciela (może nie został on opłacony i nie jest wykonany - to się
zdarza) - to może tłumaczyć fakt, że dokopałeś się do KW prowadzonej jeszcze
na MrX...
pozdrawiam
bobesh
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2007-03-05 09:44:58
Temat: Re: Mieszkanie od mafiozy - potrzebna pomoc! - cz1
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Mariusz Ostrowski napisał(a):
> Tzn. że będzie info o ew. zablokowaniu (czy jak to się nazywa)
> przez sąd tej nieruchomości dla wierzycieli? Bo prawdę mówiąc,
Owszem, tego typu rzeczy też, z tym że należy pamiętać, że sądy mają
straszliwe opóźnienia: ja uzyskałem wpis o hipotece po złożeniu
uprzejmej prośby o przyśpieszenie bardzo szybko bo... w pół roku. Ponad.