-
201. Data: 2024-06-26 16:05:32
Temat: Re: Lokdałny
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 26.06.2024 o 13:35, J.F pisze:
>> U nas często po prostu brakuje takiego prostego matematyczno-logicznego
>> podejścia. Na siłę próbuje się udowodnić, że coś się da zrobić, choć
>> gołym okiem widać, że nie da się. I to nie tylko COVID dotyczy.
> Mamy przekop Mierzeji. I bedziemy mieli CPK ?
Do przekopu NIK się przystawił wykazując, ze od początku było wiadomo,
ze się nie zmieszczą w budżecie. Ja się zastanawiam, po kiego grzyba tam
śluza. Historycznie rzecz biorąc tam były wcześniej przerwy. Pilawa jest
niedaleko. Jaka tu może być różnica poziomów? Wydaje mi się, że po
prostu przekop było zrobić i byłoby taniej.
Po za tym nie rozumiem ten upór w przekształceniu Elbląga w port
pełnomorski. Jeśli dotychczasowe nam nie wystarczają, to mamy szereg
portów z większym potencjałem, tych, które maja dostęp do pełnego morza.
> I największy posąg Chrystusa Króla mamy.
To po prostu atrakcja mająca przyciągnąć turystów.
>
> Zeby tak jeszcze jakis sukces w piłce kopanej ?
Sport, jak sport. Powiedz, jakie to ma znaczenie, które miejsce tam
zajmiemy? Jakby jeszcze na mistrzostwo mieli szanse.
--
(~) Robert Tomasik
-
202. Data: 2024-06-26 16:28:46
Temat: Re: Lokdałny
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 26.06.2024 o 16:02, J.F pisze:
>> To jest bardziej złożone, niż Ci się wydaje. Przede wszystkim
>> ludzie, zwłaszcza starsi, się bali kontaktu w grupach. Ich nie
>> trzeba było pilnować. Oni po prostu się bali iść do kościoła. To
>> lepsze od zakazu.
> No nie wiem, czy się tak bali. Chyba nie. Jakby się bali, to by
> wystarczyło nagłośnić ryzyko w TVP, a nie zakazywać ?
Przecież nie zabraniali do kościoła
>
> Poboczna sprawa - Kościół chyba utracił sporo wpływów pieniedzy. A
> jakoś nie narzekał. Wierni się skrzyknęli, PiS im po cichu
> zrekompensował, czy taca to juz marginalny dochód?
Jak na mszę przyjdzie kilka osób, to0 jaki może być dochód z koszyczka?
> Ale chcą mieć "uświadomionego wiernego", to wypada czegoś nauczyc i
> wymagać od młodzieży.
OK! Ale czy trzeba tego uczyć kilkanaście lat?
>
>> Może, jakby to było ciekawsze, a nieprzymusowe, to by więcej ludzi
>> chodziło? Ale nie znam się na tym.
> Ciekawsze pewnie tak, ale co ma być ciekawego na mszy?
Kazanie - byle nie o polityce.
>
> Za to coś mi się widzi, ze KK sobie napsuł nauką religii w szkole.
Napsuł, nie tyle samą religią w szkołach, co upaństwowieniem tego. Bo
akurat udostępnienie sal uważam za mądre. My plątaliśmy się po mieście
do salek katechetycznych.
> Raz, że widać nieciekawe, dwa, że nie mają wiele sensownego
> młodzieży do powiedzenia. O grzesznych stosunkach, o grzesznej
> antykoncepcji, starszej młodzieży, która się właśnie wchodzi w okres
> seksualny? Dodaj, ze sporo tych katechetów to "kościelny beton", a
> trafiają w buntujących się nastolatków. Każda bzdura zostanie
> wyciągnięta.
Bo uważam, że to powinno być bardziej religioznawstwo, niż nauka jedynie
słusznej doktryny.
>
> Skandale pedofilskie i seksualne też nie pomagają.
>
> No ale to bez związku z covidem i lockdownem.
--
(~) Robert Tomasik
-
203. Data: 2024-06-26 16:30:11
Temat: Re: Lokdałny
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.06.2024 o 08:27, Kviat pisze:
>> JA pierdolę... Naprawdę nie spodziewalem się w tym wątku usłyszeć że
>> LGBTQ i co tam jeszcze oraz pigmentodoatni są niezbędni do walki z
>> pandemią. Szacun że udało ci się to powiązać:P
>
> Najwyraźniej mamy inną definicję normalnie funkcjonującego społeczeństwa.
Najwyraźniej mamy inną definicję nauki, skoro w dyskusji o naukowych
podstawach i próbach estymacji wyników lokdalnów powołujesz się na
kwestię baśniowych stworów i kolorów skóry.
>
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
204. Data: 2024-06-26 17:03:02
Temat: Re: Lokdałny
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.06.2024 o 09:53, Marcin Debowski pisze:
>> Wiemy - mamy metaanalizy, zakładam że mieliśmy jakieś przewidywania
>
> Takie jak ta od której zaczeła się ta dyskusja?
Na przykład. To może w drugą stronę - jak lokdalny były dobre to byly
naukowe. Jak się zesrały to się okazuje że naukowo nie da się ich
zmierzyć. To kiedy się nauka myliła?:P
>> zanim go wprowadziliśmy a nie zrujnujmy gospodarkę, edukacje i zdrowie
>> psychiczne i zobaczmy co się stanie. A w zasadzie nie zobaczymy bo się
>> nie da. Większość artykułów ocenia skuteczność lokdalnów jako niską lub
>> zerową. Co - nagle "nauka" już jest passe?
>
> Jaka wiekszość artykułow? Dałeś przykład jednego powodowany tym, że
> odwołał sie do niego jakiś facet z UJ, który zdaje się nawet nie jest
> specjalistą epidemiologiem.
No dobra - dopuściłem się (nieświadomie) małej manipulacji - to nie
facet z UJ, tylko on przytacza artykuł. Ten artykul znajduje się na
stronie... science. Źródła są podane w opisie filmu.
>> Lokdałny były jak profilaktyka w zakresie raka prostaty przez
>> obowiązkowe badanie mamograficzne całości społeczeństwa niezaeżnie od
>> faktu posiadania penisa- także ten tego...
>
> Nie, bo mammografia dotyczy tylko kobiet a lockdown np. w zakresie
> transmisji dotyczy wszystkich.
A powinien grup ryzyka. Nie chcemy żeby _one_ się zarażały i blokowały
służbę zdrowia - temu służy lokdałn.
> Nic podobnego nie zauważylem. Od szurów wyzywano bo ktoś zanegował
> potrzebe zamykania lasów?
Też był taki przypadek. Któryś twierdził, że jakby nie zamknąć lasów, to
ludzie będą łazili do lasów i tłumowali się przy wejściu do lasów i
dlatego to była słuszna decyzja.
Ale skupmy się na przykład na tym że lokdalnowano ludzi spoza grup
ryzyka na same grupy ryzyka nie nakładając w zasadzie żadnych
ograniczeń. Albo jak już wiadomo było że szczepioenie nie wpływa
istotnie na transmisję wirusa, to rozsądnie myślący ludzie byli przeciw
odbieraniu praw obywatelskich niezaszczepionym. Albo że jak skuteczność
szczepienia zanika w 6 miesięcy a ludzi szczepimy przed wakacjami to w
sezonie zachorowań jej skuteczność wynosi okrąge zero. Ba - pamiętam że
nawet za mówienie, że to przecież choroba sezonowa byłem nazywany szurem:P
No powiedź jak to jest że miałem trzy dawki i dość imponującą żóltą
książeczkę a kwiat nazywa mnie antyszczepem?:P Poważnie nie zauważyłeś
nagonki na wszskich którzy kwestionowali oczywistą oczywistość
"naukowego konsensusu" (który notabene był sygnowany przez najbardzoej
skompromitowaną organizację _polityczną_ na świecie - WHO jest agendą
ONZ). "Lokdaln dla niezaszczepionych, natychmiast!" pamiętasz to - to
było w czasach jak już wiadomo bylo że nie ma podsaw do twierdzenia że
szczepienia ograniczają transmisję.
>> Tak, ale każdego kto na to zwracał uwagę, robiono szurem, plaskoziemcą,
>> antyszczepem itp. Ja na przykład jestem doskonale wyszczepionym
>> antyszczepionkowcem:P
>
> Nie jesteś każdy :) A ZCP bardziej się doszurzyłeś właśnie w temacie
> szczepionek.
Tylko się okazało że wszystko za co mnie nazywano szurem było po prostu
faktami. Przecież to co napisałem, że szczepionka na kowid będzie taka
jak na grypę praktycznei w każdym aspekcie - skuteczności, sezonowości i
tego jak zakonczy pandemię. Przypomnę tylko spór z kviatkiem - po 20
tygodniach skuteczność szczepionki zanika (nie ja wymyśliłem - badania
angielskiego min zdrowia) a większość ludzi była szczepiono więcej niż
20 tygodni - ergo w ich przypadku szczepionka jest nieszkuteczna.
Kwiatek twierdził że skoro zanika to znaczy że działa;)
>> Bez przesady - są metaanalizy, mamy coraz więcej mocy obliczeniowej,
>> potrafimy już z dużą pewnością takie rzeczy robić. Gdybyśmy nie
>> potrafili to należałoby uznać że lokdałny nie mają naukowych podstaw i
>> są czymś na kształt równania Fermiego - zależy co sobie wstawisz w
>> założenia to efekty będą diametralnie różne a i tak nie możesz tego w
>> żaden sposób zweryfikować, bo nie masz "ziemi kontrolnej".
>
> Chcesz powiedzieć, że mozesz poprawnie ekstrapolować dowolną krzywą na
> podstawie tylko kilku wartości w dodatku pochodzacych z różnych zbiorów
> danych? :) Zacząłeś używać tej metaanalizy jako jakieś wytrychu, którym
> mozna wszystko wytłumaczyć.
Za cienki w uszach jestem - źródło masz podane - to science.org - dość
zacna strona. A ty chcesz powiedzieć że naprawdę nie mamy żadnych
narzędzi do oceniania skuteczności lokdalnu. Bo wiesz - jak go
wprowadzaliśmy to miał naukowe podstawy. A teraz co - naukowo nie
wiadomo czy zadziałał czy nie?
>> Ma - podobne analizy wykazały w najlepszym przypadku że nie ma wsakzań
>> na skuteczność tych rozwiązań w takiej postaci jak je wprowadzono.
>
> Mam wątpliwości co są one warte.
No weź - nie bądź szur - naukowcy się napracowali a ty będziesz
kwestionował?:P
>> Wyobrażam sobie że teraz kolej od tych co twierdzili że to kwestia
>> czystej nauki, że teraz on przedstawią dowody że zrobienie buurdelu w
>> gospodarce, edukacji i zdrowiu psychicznym przyniosło konkretne wyniki.
>> Skoro już jesteśmy tacy ściśli i naukowi to na przykład ile ludzi
>> uratowaliśmy, ile poświęciliśmy i jaka jest ich dalsza długość życia
>> (minus tych co umarli na przykład nieleczone nowotwory). A wtedy
>> cynicznie policzymy ile kosztuje dzień życia takiego ocaleńca - wredne
>> ale tak właśnie ocenia się skuteczność procedur medycznych - no to
>> jedziemy;)
>
> To by sie istotnie przydało.
Wynik mógłby się nie spodobać. O ile dość zgodnie obecnie się dochodzi
do wniosku że ilość żyć uratowanych dzięki lokdałnom albo wręcz
utraconych w ich wyniku nie jest _ststystycznie_ istotny, to jak
policzysz dalszą długość trwania życia to będzie pewnie dupa.
Wymieniliśmy (o ile) życie głównie schorowanych starych ludzi, którzy
mieli przed sobą zwykle kilka lat, na dość przypadkowe ofiary, które
czasem były w sile wieku a więc miały tych lat średnio wiecej. Jak
wszystko podliczysz, to przy odrobinie pecha wyjdzie ci, że wydaleś
milotych żeby finalnie skrócić średnią dalszą oczekiwan a długość
życia... Kwiatek się może oburzać, ale tak waśnie ocenia się skuteczność
procedur medycznych. W przypadku kowida jakoś nikt do tematu wracać nie
chce - a dlaczego, skoro zrobiono słusznie?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
205. Data: 2024-06-26 17:15:05
Temat: Re: Lokdałny
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.06.2024 o 10:08, Kviat pisze:
> W dniu 26.06.2024 o 06:36, Shrek pisze:
>>
>> Bez przesady - są metaanalizy, mamy coraz więcej mocy obliczeniowej,
>> potrafimy już z dużą pewnością takie rzeczy robić.
>
> No ba! Nawet pogodę potrafimy przewidzieć. Na najbliższe dwa tygodnie?
Ale klimat już umiemy - tak - a skąd wiemy, skoro nie mamy "ziemi
kontrolnej"?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
206. Data: 2024-06-26 17:46:05
Temat: Re: Lokdałny
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 26.06.2024 o 16:30, Shrek pisze:
> W dniu 26.06.2024 o 08:27, Kviat pisze:
>
>>> JA pierdolę... Naprawdę nie spodziewalem się w tym wątku usłyszeć że
>>> LGBTQ i co tam jeszcze oraz pigmentodoatni są niezbędni do walki z
>>> pandemią. Szacun że udało ci się to powiązać:P
>>
>> Najwyraźniej mamy inną definicję normalnie funkcjonującego społeczeństwa.
>
> Najwyraźniej mamy inną definicję nauki, skoro w dyskusji o naukowych
> podstawach i próbach estymacji wyników lokdalnów powołujesz się na
> kwestię baśniowych
Te twoje naukowe estymacje są tak samo baśniowe, jak przewidywanie
pogody na 2 lata do przodu.
A szury miały rację.
Piotr
-
207. Data: 2024-06-26 17:59:48
Temat: Re: Tylko wiara w dogmat jedynie słusznego "konsensusu" może nas ocalić [Was: Lokdałny]
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 26.06.2024 o 17:46, A. Filip pisze:
> Shrek <...@w...pl> pisze:
>> W dniu 26.06.2024 o 10:08, Kviat pisze:
>>> W dniu 26.06.2024 o 06:36, Shrek pisze:
>>>>
>>>> Bez przesady - są metaanalizy, mamy coraz więcej mocy
>>>> obliczeniowej, potrafimy już z dużą pewnością takie rzeczy robić.
>>> No ba! Nawet pogodę potrafimy przewidzieć. Na najbliższe dwa
>>> tygodnie?
>>
>> Ale klimat już umiemy - tak - a skąd wiemy, skoro nie mamy "ziemi
>> kontrolnej"?
>
> Nie mamy naukowego konsensusu na miarę Marksizmu-Leninizmu albo Teologii?
>
> Szopka z globalnym ociepleniem trwa już tyle że _niektóre_ prognozy
> powinny się zacząć sprawdzać lub nie w obserwowalnej rzeczywistości.
> Ja nie zauważyłem "sprawdzalności prognoz" w propagandzie więc w
> ciemno obstawiam że jest góra "mieszana".
>
W Trójce jacyś ekolodzy przytoczyli dane, że za to człowiek przyczynia
się od ocieplenia klimatu. Zaskoczył mnie odsetek naukowców
przychylających się do tego stwierdzenia. 56%.
Kim są ci z puli 44%?
Robert
-
208. Data: 2024-06-26 18:15:03
Temat: Re: Lokdałny
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 26.06.2024 o 17:03, Shrek pisze:
> W dniu 26.06.2024 o 09:53, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Wiemy - mamy metaanalizy, zakładam że mieliśmy jakieś przewidywania
>>
>> Takie jak ta od której zaczeła się ta dyskusja?
>
> Na przykład. To może w drugą stronę - jak lokdalny były dobre to byly
> naukowe. Jak się zesrały to się okazuje że naukowo nie da się ich
> zmierzyć. To kiedy się nauka myliła?:P
Ja pierdolę... przecież od początku było jasne, że lokdałny będą miały
negatywne skutki.
Lokdałnów nie wprowadza się codziennie, bo ponieważ, tadam... mają
negatywne skutki.
A ty się tu brandzlujesz, że lokdałny miały negatywne skutki i że ktoś
sprawdza jak bardzo te skutki były negatywne. No były negatywne.
Przyjmij w końcu do wiadomości, że nikt nie wiedział co się stanie jeśli
pozostawi się to na "wolę nieba".
I po drugie, nikt normalny nie sprawdza naukowo jak potoczyłaby się
przyszłość gdyby lokdałnów nie było.
Oczywiście, pewnie znajdziesz w necie jakieś książki fantasy co by było
gdyby Ulrich von Jungingen wygrał bitwę pod Grunwaldem, ale nikt tego
nie bierze na poważnie.
Oprócz szurów. Bo szury zawsze mają rację.
Ale nauka tak nie działa.
>>> zanim go wprowadziliśmy a nie zrujnujmy gospodarkę, edukacje i zdrowie
>>> psychiczne i zobaczmy co się stanie. A w zasadzie nie zobaczymy bo się
>>> nie da. Większość artykułów ocenia skuteczność lokdalnów jako niską lub
>>> zerową. Co - nagle "nauka" już jest passe?
>>
>> Jaka wiekszość artykułow? Dałeś przykład jednego powodowany tym, że
>> odwołał sie do niego jakiś facet z UJ, który zdaje się nawet nie jest
>> specjalistą epidemiologiem.
>
> No dobra - dopuściłem się (nieświadomie) małej manipulacji - to nie
> facet z UJ, tylko on przytacza artykuł. Ten artykul znajduje się na
> stronie... science. Źródła są podane w opisie filmu.
Więc są dwie możliwości, albo ten koleś, albo/i ty, nie zrozumieliście
tego artykułu. Albo to były spekulacje, a nie praca naukowa.
"ocenia skuteczność lokdalnów jako niską lub zerową"
Czyli co z czym porównuje?
Lokdałny z _hipotetycznym_ brakiem lokdałnów?
To tak jakbyś skutki wygranej bitwy pod Grunwaldem porównywał z
_hipotetycznymi_ skutkami przegranej bitwy pod Grunwaldem.
Serio? W/g ciebie to jest metoda naukowa?
Wiesz co historycy mówią o takich, którzy "co by było gdyby"?
> A powinien grup ryzyka.
Czyli jak?
A szury miały rację.
Piotr
-
209. Data: 2024-06-26 18:33:37
Temat: Re: Lokdałny
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 26.06.2024 o 17:15, Shrek pisze:
> W dniu 26.06.2024 o 10:08, Kviat pisze:
>> W dniu 26.06.2024 o 06:36, Shrek pisze:
>>>
>>> Bez przesady - są metaanalizy, mamy coraz więcej mocy obliczeniowej,
>>> potrafimy już z dużą pewnością takie rzeczy robić.
>>
>> No ba! Nawet pogodę potrafimy przewidzieć. Na najbliższe dwa tygodnie?
>
> Ale klimat już umiemy - tak - a skąd wiemy, skoro nie mamy "ziemi
> kontrolnej"?
Nie umiemy. Robimy to z pewnym prawdopodobieństwem.
To jest fchuj daleko od umiemy.
Z drugiej strony, to całkiem ciekawa analogia.
Możemy siedzieć i nic nie robić... albo znacznym kosztem i wysiłkiem
zacząć dbać o środowisko i odchodzić od paliw kopalnych.
Po chuj wprowadzamy te wszystkie zakazy i nakazy ekologiczne,
segregujemy śmieci itd.?
Niech dalej wycinają lasy, zobaczymy co się stanie i porównamy skutki.
Przecież zawsze może się zdarzyć, że rośliny i zwierzęta nabiorą
naturalnej odporności. Te które wymrą, to wymrą i chuj z nimi. Po co
ponosić te nikomu niepotrzebne koszty?
A szury miały rację.
Piotr
-
210. Data: 2024-06-26 18:46:09
Temat: Re: Tylko wiara w dogmat jedynie słusznego "konsensusu" może nas ocalić [Was: Lokdałny]
Od: alojzy nieborak <g...@g...com>
W dniu 2024-06-26 o 17:59, Robert Wańkowski pisze:
> W Trójce jacyś ekolodzy przytoczyli dane, że za to człowiek przyczynia
> się od ocieplenia klimatu. Zaskoczył mnie odsetek naukowców
> przychylających się do tego stwierdzenia. 56%.
https://pbs.twimg.com/media/F_TwVf3WYAAxlzX?format=j
pg&name=900x900
> Kim są ci z puli 44%?
Ci co nie załapali się na granty.
OT. dla beki
Ile CO2 jest w atmosferze:)
https://www.youtube.com/watch?v=bJfrKNR3K2k