Tak się zastanawiałem nad czymś innym i mi przyszło do głowy. Tylko nie
wiem, czy jestem aż tak mądry, że wymyśliłem coś mądrego. czy aż tak głupi,
że nie widzę mogących powstać problemów.

Zakładam, ze właściciel sklepu - załóżmy z butami - chce odtwarzać legalnie
muzykę. Obecnie powinien wnieść opłaty do STOART i ZAIKS. Ale właściciel
poszerza swą ofertę o sprzedaż wyrobów RTV. Stawia jedno radio z ceną
załóżmy 200% rynkowej, by łatwo klienta nie znaleźć przypadkiem (bo w tym
wypadku, to jedynie kłopot), a następnie przystępuje do prezentacji
rzeczonego urządzenia w celu jego sprzedaży. A prezentację ową prowadzi
poprzez odtwarzanie muzyki z radia.

Zgodnie z art. 33(4) Prawa Autorskiego "Wolno korzystać z utworów w związku
z prezentacją lub naprawą sprzętu." Jest to tzw. dozwolony użytek, więc nie
ma konieczności wnoszenia opłat. Spektrum zastosowania tego wybiegu jest
spore. Nie nagłośnimy tak SUPERMARKETU. No i w kawiarence, jak zaczniemy
sprzedawać RTV, to jednak Sąd może nie dać wiary naszym zapewnieniom. Ale w
sklepach dowolnej branży może sie przecież radio pojawić w ofercie.

Jakieś słabe punkty?

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:cog1b3$hd$1@news.onet.pl...
>
> Zgodnie z art. 33(4) Prawa Autorskiego "Wolno korzystać z utworów w
związku
> z prezentacją lub naprawą sprzętu." Jest to tzw. dozwolony użytek, więc
nie
> ma konieczności wnoszenia opłat.

No to idźmy dalej. W zacytowanym art. nie widzę nic o prezentacji sprzętu
oferowanego do sprzedaży. Po prostu prezentacja sprzętu. Niech więc
sprzedawca ze sklepu bucianego prezentuje swoim klientom ten odbiornik
zupełnie bezinteresownie, bo taki ładny i tak fajnie gra :). Czy to mało
jest audiofilów i fanatyków sprzętu grającego?

Alek

do góry

A.D. pon 29. listopada 2004 21:35 Robert Tomasik nie bacząc na śmiech i
drwinę, bez lęku o własne życie, oznajmił/a:

> Jakieś słabe punkty?

sprawdź definicję słowa "prezentacja".

Włącznie radia i pozostawienie samemu sobie - to nie jest prezentacja.

BTW, jak sie zdaje ten przepis obchodzi sie nieco inaczej. Cos jakis okolnik
w rece ostatnio mialem, ale nie pamietam tresci, a na Brackiej mi teczke
ukradli ;)

--
http://bdp.e-wro.com
a w adresie e-mail jest za duzo kropek ;)

do góry

Użytkownik "stern" <s...@p...net.pl> napisał w wiadomości
news:cog4h4$e63$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> sprawdź definicję słowa "prezentacja".

Mały słownik języka polskiego PWN:
prezentować = pokazywać, ukazywać, wystawiać na widok publiczny,
przedstawiać do oglądania.

> Włącznie radia i pozostawienie samemu sobie - to nie jest prezentacja.

A ja myślę, że jest.

Alek

do góry

A.D. pon 29. listopada 2004 22:39 Alek nie bacząc na śmiech i drwinę, bez
lęku o własne życie, oznajmił/a:

> A ja myślę, że jest.

czyli zdanie" sprzedawca prezentuje radioodbiornik"
oznacza, sprzedawca wykonuje niedbaly ruch ręką w kierunkku półki warcząc:
tam stoją idź se pan obejrzyj. ;)


--
http://bdp.e-wro.com
a w adresie e-mail jest za duzo kropek ;)

do góry

To ja pojde jeszcze dalej. Dzisiaj w Euro AGD widzialem okolo 120
wlaczonych odbiornikow. Nikt oczywiscie ich nie ogladal, po prostu
stoi sciana telewizorow na sprzedaz i tyle. Wiekszosc ma wlaczone
TVP1, niektore widzialem ze leca na Canal+.

Czy w takim razie sklep powinien za kazdy uiscic oplate abonamentowa? :)

--
tomek nowak
http://rezist.com

do góry

Użytkownik "rezist.com" <s...@p...com> napisał w wiadomości
news:cog9rk$1558$2@sparrow.axelspringer.com.pl...

Moim zdaniem nie. Tyle, że abonament, to akurat inne przepisy regulują.

do góry

Użytkownik Robert Tomasik napisał:
> Zakładam, ze właściciel sklepu - załóżmy z butami - chce odtwarzać legalnie
> muzykę.

A jak kupi radio i zapłaci abonament radiowo-telewizyjny to nie będzie
legalnie i pełnoprawnie słuchał swojego radio w swoim sklepiku?
--
Pozdrawiam MaREK
GaduGadu: 4086323
JID: maremo(at)chrome.pl
Skype: marek.pl

do góry

Użytkownik "MaREK" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cogbes$n4v$1@inews.gazeta.pl...

> A jak kupi radio i zapłaci abonament radiowo-telewizyjny to nie będzie
> legalnie i pełnoprawnie słuchał swojego radio w swoim sklepiku?


Nie.


--
http://42.pl/url/9nc
Nie zastanawiac sie!
Sciagac!

do góry

In article <cog1b3$hd$1@news.onet.pl>, Robert Tomasik wrote:
> Zakładam, ze właściciel sklepu - załóżmy z butami - chce odtwarzać legalnie
> muzykę. Obecnie powinien wnieść opłaty do STOART i ZAIKS. Ale właściciel
> poszerza swą ofertę o sprzedaż wyrobów RTV. Stawia jedno radio z ceną
> załóżmy 200% rynkowej, by łatwo klienta nie znaleźć przypadkiem (bo w tym
> wypadku, to jedynie kłopot), a następnie przystępuje do prezentacji
> rzeczonego urządzenia w celu jego sprzedaży. A prezentację ową prowadzi
> poprzez odtwarzanie muzyki z radia.
[..]
> Zgodnie z art. 33(4) Prawa Autorskiego "Wolno korzystać z utworów w związku
> z prezentacją lub naprawą sprzętu." Jest to tzw. dozwolony użytek, więc nie
[..]
> Jakieś słabe punkty?

W zasadzie nie, ale w PA jest trochę ogólnych stwierdzeń w stylu "nie może
naruszać słusznych interesów twórcy" i MZ dość ciężko wyrokować jak się do
takiej sytaucji odniesie sąd. Z tego co mi się wydaje, powinien on się
raczej kierować bardziej tym, jaki jest cel istnienia danych zapisów
ustawowych niż co wynika z ich literalnego brzmienia, a wtedy może nie dać
wiary sprzedawcy, że chciał sprzedać to radio i tylko w tym celu
dokonował prezentacji :)

--
Marcin

do góry